reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Dzień dobry dziewczynki

Koreczek ale sęk w tym, że ja nie szaleję. Ciuszki będę miała praktycznie wszystkie po innych dzieciach i dokupię tylko jeśli będzie czegoś brakowało. Różne inne rzeczy też mam już załatwione używane. Ale też bym chciała, żeby moje dziecko miało coś nowego, zwłaszcza, że ja tak długo na nie czekałam. Zdaję sobie sprawę, że to tak naprawdę będzie głównie dla mnie, bo małemu to będzie całkowicie obojętne, ale ja tego potrzebuję dla siebie. Chcę się nacieszyć, że mogę coś kupić dla swojego dziecka. A o szaleństwie, to w moim przypadku nie można mówić, bo na razie nie kupiłam jeszcze kompletnie nic dla małego. Natomiast jeśli chodzi o fotelik samochodowy, to nie chcę używanego ze względów bezpieczeństwa. Nie wiem co się z nim działo, co przechodził i kto w jaki sposób go przerabiał. Gdyby to było po znajomym dziecku i wiedziałabym, że fotelik nie przeszedł żadnego wypadku, ani nic takiego, to bym się nie upierała aż tak bardzo przy nowym. Ja rozumiem, że trzeba oszczędzać, ale nie na bezpieczeństwie.


joanna_84 ja się wcześniej budziłam wielokrotnie w nocy, bo musiałam iść do toalety, ale potem nie miałam problemu z ponownym zaśnięciem. Jak pisałam tu dziś koło 4, to potem dalej nie mogłam zasnąć. Nie spałam wciąż jak D wstał do pracy o 6. Udało się dopiero przed 7 jak już wyszedł.

Wizytę opisałam w odpowiednim wątku.
A Twoje koleżanki to naprawdę niepoważne. Zero zrozumienia, że kobieta w ciąży może być zmęczona…

karoola ja w nocy jak nie mogłam spać, to grałam trochę na kompie, posiedziałam w necie, zjadłam kalarepkę i jak wreszcie usnęłam przed 7, to tak jak piszesz obudziłam się po 9 i do 11 jeszcze poleżałam w nadziei, że usnę, bo wciąż byłam strasznie niewyspana. Ale niestety nici z tego.
 
reklama
ale ja się obijam na głownym..ostanio tylko zaglądam na zakupy...hand madowy watek i przeglądam wizyty...niedobra ja :( ale nie mam weny....i zaczelam w końcu się szykować pomalu na TEN dzien...

a co u was dziewczynki kochane??? az strach tyle mam do nadrobienia...a len taki...:p wybaczycie??

patrycja witaj :)
 
Die no jak trzeba to sie wybaczy :p

rany a my sie od rana kisimy w domu nie mam na nic sil a zaraz trzeba brac sie za obiad.... zrobie spgetki na dwa dni ;]
 
reklama
Patrycja witaj:-D

muszę się pożalić że ciążowa niezdarność dała o sobie znać... właśnie miałam się zabierać za drugą turę prasowania więc chciałam sobie nalać wody do żelazka i wymsknęło mi się z rąk... i się utopiło :) tak więc jutro czeka mnie zakup nowego żelazka.... tak więc dziś mam wolne od prasowania :-)

miłego leniuchowania ;-)
 
Do góry