reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Siemka dziewczynki musze sie z wami podzielic swoimi watpliwosciami...cały dzien mam wrazenie ze zaraz dostane okres:szok: no wiecie takie delikatne uczucie tam na dole jakby mialo mi cos zaraz wyleciec:szok: Co wy na to????
Zaczynam sie ogolnie bać, z Oliwierem mialam zielone wody strasznie sie boje ze sytuacja sie powtorzy....wtedy nie bałam sie bo nie wiedzialam ze czymkolwiek to grozi:-( Dzis jestem bogatsza o te informacje co wcale nie ulatwia niczego a wrecz pogarsza!!!! Czy ktoras z was miala zielone wody???
 
reklama
anuchhha witaj :-)
1800 za położną? :szok: Zdecydowanie wybrałabym coś dla dziecka - dużo rzeczy można za tę kwotę kupić...

Malta nie ma to jak machiny urzędnicze - pracowników od groma, a o kogoś prawdziwie kompetentnego raczej trudno :-(

ewelinkowska śniadanie, obiad i kolacja? Podziwiam. Ja moim gościom powiedziałam wprost - obiady gotuję, a poza tym samoobsługa; tu jest pieczywo, tu lodówka, każdy rączki ma, to niech robi z nich użytek. I kompletnie w nosie miałam, że kuzyn (lat 26) śniadania jadał tylko wtedy, jak dziadek zakupił drożdżówki (znikały w każdej ilości) czy kuzynka (lat 24) "żaliła" się na poczęstunku w kościele (po nabożeństwie), że "ona dzisiaj tylko 2 banany na śniadanie zjadła" (w sumie tylko banany kilogramami wciągała, no i drożdżówkami też nie gardziła). No żeby dorosłych ludzi obsługiwać? Goście, nie goście (może wyjdę na mało gościnną :-p), ale w końcu to nie dzieci - nawet mój Rafał bywał momentami bardziej samodzielny....

Iwona nie bardzo wiem, co mają zielone wody do uczucia jak na okres? Ja miałam czyste wody. Ale jeśli chodzi o uczucie, jakbym miała dostać @, to miałam takowe tak w pierwszej ciązy, jak i teraz też mi towarzyszy i ja raczej wiążę to z rozciąganiem macicy. Ale jeśli masz jakiekolwiek obawy, to najlepiej zadzwoń do lekarza, położnej lub na IP - ktoś na pewno Ci doradzi czy możesz być spokojna czy powinnaś zbadać sytuację bliżej.


No a ja miałam sobie pójść dzisiaj wcześnie spać i tak się zasiedziałam przy segregowaniu zdjęć, że jeszcze jestem tu....
Cudowne cyfrówki :baffled: Z analogiem było zdecydowanie łatwiej wszystko ogarnąć :-p
 
Kurcze masakra. Spać nie mogę już trzeci dzień. Budzę się w środku nocy i nie idzie zasnąć, a potem w ciągu dnia jestem nieprzytomna. Jeszcze to dobijające zimno. Psychika mi siada...:-(
 
joanna to rzeczywiscie bardzo mało tych rzeczy

Antopie też się już męcze przy spacerach... a co do twojego .... powiem szczerze że ma troche racji ... wiadomo nie masz oszczędzać na wszystkim ... ale naprawde nie warto szaleć....

Iguana wczoraj akurat w Pani Gadżet był test wózkow i był najnowszy Quinnzy trzykolowy ... oprócz tego że super wygląda to pozatym był wywrotny na maksa

villandar powowli do przodu


Witaj annucha mnie tak boli takie uroki ciązy


iwona nie wiem co poradzić jak tak nie mam
 
ewelinkowska to zamiast ci pomóc to tylko wykorzystywali :/ ja wczoraj miałam koleżanki ale też miałam ich dość bo obydwie od niedawna wolne i za dużo szaleją i piją, wyszły o 22 30 już miałam ich dosyć :/ powodzenia na wizycie, nie martw się na zapas

Antopie ja też wciąż narzekam na sen, najgożej mam z uśnięciem, a potem się budzę conajmniej dwa razy i chodze nieprzytomna:/ jak wizyta?

koreczek no właśnie mało tych rzeczy, aż podejrzanie, jeszcze dopytam swojego lekarza bo przyjmuje w tym szpitalu może mi coś będzie wstanie powiedzieć

U mnie leje od nocy ale jak dla mnie to ulga bo było non stop parno, to pierwszy deszcz od wielu wielu dni
strasznie "jedzie" już jesienią zauważyłyście?, mnóstwo liści no i ta pogoda.....
 
Dobry ;-)

Matko od wczoraj wieczora w Wawce leje ale wreszcie sie ochłodziło z czego sie ciesze bo ja do ciepło lubnych nie należe zdecydowanie wole zime snieg i mróz sie smiałam ostatnio ze mamuska mnie chyba na alasce robiła :-)

Joanna a dziwisz ze ze jesienia juz jedzie przez takie upały trawa i liście wyschły i sie obsypały rolnicy płaczą ze susza plony zniszczyła i bedzie drogo teraz mam nadziejej ze popada kilka dni to bedzie strach przed powodziami i tak zle i tak nie dobrze:no:

Koreczek dlatego odnosnie wózka trzykolowego odrazu powiedzialam NIE nie ma to jak cztery koła przynajmniej nie ma strachu o dziecko a pozatym nasze polskie chodniki i drogi mają wiele do życzenia i nie wyobrażam sobie zimą takim wózkiem jeżdzic po zasnieżonych chodnikach których w moim otoczeniu jest bardzooooo duzo bo służby miejskie nie maja czasu ani ochoty ich odśnieżać....
 
Ostatnia edycja:
Witam,

oj tak leje od rana w Wawie .. w nocy sie strasznie budzilismy za to rano maz zaspał o dziwo moje dziecko wstało jako ostatnie normalnie :szok: a ona poranny ptaszek :p

wczoraj zrobiłam 4 pralki a dzis juz wszystko poprasowalam... na siedząco i zaraz zmykam poukładac i ogarnac młodej rzeczy co za małe ....choc ostatnio i tak sporo rzeczy wyjełam....
 
Iguana u nas z pogodą przeważnie jest źle jeśli chodzi o plony albo za dużo słońca albo deszczu i z roku na rok coraz drożej :/

ja też mówię nie trzykołowcom, koleżanka miała i jak prowadziłam jej wózek to się pociłam żeby się nie przewrócił, na polskie chodniki raczej się nie nadają, chyba że te super nowoczesne mają jakąś lepszą konstrukcję, nie znam się ale na pewno kupię na 4 kołach
 
reklama
witam słonecznie :-)

joanna- u mnie właśnie jesień odeszła, dziś jest pięknie, słonecznie i cieplutko... co oczywiście postanowiłam wykorzystać i zrobić pranie bo wczoraj dostałam jeszcze 4 reklamówki ubranek....

Antiope- ja też budzę się np o 4 i spać nie mogę, biorę kindla chwilę czytam i po godzinie znów usypiam a potem budzę się koło 9 nieprzytomna...

villandra- widzę że u Ciebie goście mają tak samo przechlapane jak u mnie :-) u nas też poza obiadem zawsze samoobsługa jak są goście, no chyba że jemy razem śniadanie wtedy wszyscy przygotowują. Zresztą u mnie odkąd byłam dzieckiem był dom "otwarty" i teraz tak jest u mnie... jak czegoś potrzebujesz to wiesz gdzie jest kuchnia :-D A swoją drogą goście w takim wieku to jeszcze tobie powinni pomóc :-) A co do zdjęć ja też jakiś czas temu wzięłam się za segregowanie i siedziałam 3 godziny a nie dotarłam nawet do połowy i zapał mnie opuścił... urok cyfrówek

Iwona- czasami lepiej wiedzieć mniej, człowiek się mniej stresuje bo i tak są rzeczy na które nie mamy wpływu...
annuchhha- witaj, widzę że termin mamy prawie identyczny... u mnie 23.10 :-)

zaczęłam pisać posta i zadzwoniła koleżanka i taki sposobem kończę go pisać 50 minut później :-D
 
Do góry