reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Oj przyznaję - przesadziłam trochę. Plecy mnie teraz bolą solidnie. No cóż - przeżyjemy. Już zapowiedziałam M, że dziś Rafała kąpie, bo ja nie jestem w stanie :-p
A jako, że mam na dzisiaj dość (i zapewne na 3 następne dni), to idę ODPOCZYWAĆ :-)

tysia witaj i rozgość się tu między nami ;-)
 
reklama
Agnieszkalaa to faktycznie lipa. Nie wiadomo czy sie cieszyc ze ma sie prace, czy zloscic ze tak wyszlo.
Jak dlugo (srednio) zostaje sie w pl w szpitalu po porodzie? Bo mysle ze ten czas tez mozna wykorzystac do dowiedzenia sie jak najwiecej o pielegnacji, jesli nie korzysta sie ze szkol rodzenia.
 
Die_perle u mnie to było tak, że to spięcie brzucha czułam między innymi dokładnie po orgazmie, był orgazm i brzuch momentalnie robił się twardy. Może to też zależy przez co ma się zaleconą wstrzemięźliwość. Ja to w tym momencie nawet bym się bała mieć orgazm wiedząc o tym, że zaraz po mi się brzuch zepnie.
My też nie zarzuciliśmy całkiem bliskości, śmiejemy się z D, że to najdłuższa gra wstępna w historii. Najgorzej, że potem jest tylko gorzej i jeszcze trudniej wytrzymać…

Tysia witaj! :-)


Paulinek w Polsce po porodzie standard to chyba 2 doby po fizjologicznym, a 3 po cesarce.
 
mi się wydaje ze w pl 3 doby bp sn a do 5 po cc..ale może cos krece...tutaj jest kilka alternatyw można wyjść w dzień pordu jeśli nie ma przeciwksazan- ale trzeba taka opcjewczesniej zglosic - najlepiej przy medunku do spzitala, można być 2 doby, a można 3- żeby poczekać na U2 w szpitalu
 
Hmm czyli tak sobie, ani dlugo ani krotko. Tu podobnie jak u Die, jesli nie ma potrzeby to nie trzymaja w szpitalu a i dla portwela lepiej.

Antiope mnie sie tez zawsze spina brzuszek po seksie, a zakazu nie mielismy i w sumie nie wiem czy teraz z ta szyjka mozemy czy nie.
 
Witam!!!
U mnie jakoś spokojnie, odpukać, Pogoda powolutku się poprawia, przestało już nawet padać :-) Właśnie robię ciasto kruche z borówkami, bo u mamy trochę ich jest i szkoda żeby opadły same.
agnieszkaala ptak osrał - to na szczęście :-)
Dżaga udanego pobytu z mamą, pewnie Ci trochę pomoże.
Iguana30 niby na cesarkę wyznaczają termin, ale w przypadku mojej szwagierki było tak, że poród zaczął się kilka dni wcześniej niż termin cesarki i szybko pojechała do szpitala a tam już spore rozwarcie miała. Fakt, że i tak zrobili jej cesarkę, bo miała wskazanie ku temu, ale dzidziuś spieszył się na świat i trochę postraszył rodziców.
Antiope ja nie mam problemu ze wstrzemięźliwością od sexu, bo ja ogólnie mało ochotna jestem do tych spraw :-) a teraz w ciąży tym bardziej. A poza tym u mnie sprawa rozwiązana, bo nie mam męża już 1,5 miesiąca i nie będzie go drugie tyle. Fakt sny erotyczne bywają i to całkiem przyjemne, ale nie mam z tym problemów :-)
deli80 szkoda, że nie mieszkamy po sąsiedzku, chętnie zrobiłabym dla córci tort, bo ponoć wychodzi mi całkiem niezły, z bitą śmietaną :-)
persefona wg mnie sprawdzają się gry planszowe, zawsze to można pograć z dzieckiem. Moja córa idzie do koleżanki 5 latki na urodziny niedługo i zakupiłam dla niej na prezent grę
TREFL Gra Mysi Składak, Myszka Mickey WROCŁAW (3436100918) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
moja córa już ją ma i lubi grać, bo lubi tą bajkę. Możesz popytać mamę tej dziewczynki, ja tak zrobiłam, co mala lubi i co już ma.
Rajani fajne są takie bordery
BORD BORDER PASEK DISNEY RÓŻNE WZORY 10,6 x 500cm (3431793865) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
naprawdę fajnie to wygląda, przy córce mieliśmy i pewnie teraz też zakupimy. Jest dużo wzorów i kolorów do wyboru. Ale oczywiście co kto lubi.
zabka26 ja też samotna, fakt mam mamę blisko i teściową na miejscu, ale wolę sama. Nie lubię jak ktoś mi się wcina, oczywiście chętnie oddam córkę na spacer żeby chwilę odpocząć. Mąż ma być na poród i chwilę po, ale później znów wypływa i zostaję sama z dziećmi. Damy radę, silne babki jesteśmy!!!
tysia1 witaj wśród nas!!!
 
Aniula pasek fajny ale na cos takiego to dopiero jakbym miala osobny pokoj dla malego. Narazie jeszcze planuje zamowic napis z literek drewnianych Adas z dekorem sowki. Mam upatrzone nawet.
O a dzis rozmawiajac z tata na skype zapytalam sie czy nie teskni mu sie za zelazkiem i czy mam mu prace zostawic to sie ucieszyl i powiedzial ze wszystko poprasuje dodam ze on lubi to robic. Wiec ciuszki mam praktycznie poprane i schowane w szafce beda czekaly na wrzesien i prasowanie.
 
Dzień dobry :)
Rajani ale masz dobrze z tatą, że lubi prasować. Ja jeszcze chętnego nie znalazłam. A gdzie kupujesz te literki drewniane? Ja też bym chciała udekorować nad łóżeczkiem...

Już sierpień cholera się zaczął... A ja nie mam porządku w ciuszkach, muszę poprać poprzebierać, to co nie sprało się- oddać, to co się spierze i będzie ok to zostawić i wyprasować. Potem policzyć i zobaczyć ile brakuje. I jechać kupić.... Na 56 póki co nie kupuję- zobaczę po ostatnim usg czy mała jest mała czy duża :) i najwyżej dokupię.
 
reklama
Dzień dobry :-)
Choć noc była kiepska - nigdy więcej takich szaleństw ze sprzątaniem; ledwie żyję :no:

Paulinek u nas po sn wychodzi się w trzeciej dobie, po cc w piątej. Ja siedziałam 10 dni, bo mały złapał infekcję - miało to tę zaletę, że mogłam poniekąd odpocząć (obiad może i skromny, ale jednak podany ;-)), no i wprawiałam sie w opiece nad małym - np. kąpałam sama pod okiem położnej.
Ale Ci powiem, że z tą nauką w szpitalu to jest różnie - zależy oczywiście, kto Ci się trafi.
Ja po porodzie byłam strasznie słaba (za duża utrata płynów) i jak mały był przesikany, to zawołałam położną, żeby mi pomogła go przebrać (głównie nie mając pojęcia jak się zabrać do pampersa; pierwszy raz - żeby mi pokazała co i jak) - trafiłam na wyjątkową jędzę (znaną zresztą w całych chyba województwie jako takowa); potraktowała mnie bardzo niemiło.
Potem było to samo z karmieniem - mały miał fajny odruch ssania, ale mi kompletnie nie wychodziło przystawianie go (laktacyjna pani przyszła do mnie we wtorek rano, kiedy urodziłam w niedizelę po południu :szok: a powinna być w poniedizałek z samego rana); kiedy było naprawdę źle, chodziłam na dyżurkę i prosiłam, żeby ktoś przyszedł mi pomóc przystawić dziecko, bo jest głodne, a ja nie umiem - to słyszałam, że albo mam laktacyjnej szukać (jest gdzieś = chodzi po salach i odwiedza położnice), albo czekać cierpliwie aż sama przyjdzie, albo że one czasu nie mają. I radź sobie sama. A ja, pomimo, sporej wiedzy, nie znałam jeszcze wtedy dostatecznie swojego ciała - dziś wiem, że problem tkwił w nawale; gdybym przed przystawieniem ściągnęła troszkę mleka ręcznie, to mały nie miałby problemów z uchwyceniem sutka. Ale tego powinnam się dowiedzieć od personelu, a nie wydedukować sama po jakimś tygodniu karmienia, kiedy laktacja zaczęła mi się zmieniać.

Co do terminu cc, to wiem, że niektórzy lekarze preferują opcję, żeby poród rozpoczął się sam i dopiero wtedy pod nóż - ma to być lepsza opcja dla dziecka niż takie cięcie "na zimno" (skurcze przygotowują do porodu nie tylko nas, ale i dziecko, które dostaje sygnał, że brzuch mamy przestaje być dla niego odpowiednim miejscem). Oczywiście nie zawsze się to udaje, ale do mnie osobiście takie podejście przemawia :tak: Także myślę, że te,które mają przed sobą cc, nie powinny się bać, jeśli zaczną rodzić same - wtedy tylko szybko do szpitala i prosto na salę.

Pannacota ja teraz na 56 już bym nic nie kupowała (niektórych rzeczy Rafałowi nie zdążyłam założyć, bo wyrósł z nich podczas pobytu w szpitalu - 10 dni); lepiej 62 i podwinąć na początku rękawek; naprawdę jest to zdecydowanie lepsza opcja. A gdyby dzidziuś okazał się naprawdę drobny, to jakieś mniejsze ubranko zawsze zdążysz kupić, choćby i w szpitalu (w większości chyba funkcjonują jakieś sklepiki z artykułami dla noworodków)


Miłego dnia dla wszystkich - nie piszcie za dużo ;-)
Ja dziś się lenię, a po południu wizyta u gin (mam nadzieję, ze ty razem bez niespodzianek pt. zamknięte drzwi), a potem grill u mojej mamy.
 
Do góry