Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Pannacota doskonale Cię rozumiem. Ja już miałam dość spania na łóżku, gdzie na środku była wygnieciona dziura z której wystawał drut. Musiałam kłaść kilka warstw kocy, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Podziwiam Cię, że na tym etapie ciąży jeszcze dajesz radę na niewygodnym spaniu. My kupowaliśmy materac i łóżko w Internecie. D zamawiał, więc nie jestem Ci w stanie podać linka. Materac mamy 160x200. Ja chciałam jeszcze większy, ale D stwierdził, że bez przesady. Teraz ciągle powtarza, że mamy za duże to łóżko, ale ja wcale tak nie uważam. Jak mały podrośnie i będzie chciał w nocy przyjść do rodziców, to się przynajmniej gnieść w trójkę nie będziemy. Ale fakt, że teraz jak chcemy się przytulić w nocy na łyżeczkę, to trzeba się trochę przesunąć. D się wtedy ze mnie nabija i kiedy się do niego przysuwam, to powtarza pip, pip, że to niby odgłos cofającej ciężarówki.