reklama
Witam Was wszystkie!!! Kolejny cieplutki dzień i cieszy mnie to bardzo, bo chociaż teraz w ciąż gorzej znoszę upały to wolę je niż pochmurne niebo i deszczowy dzień. Wczoraj byłyśmy nad wodą, pokąpałyśmy się trochę razem, a dziś jedziemy na wioskę do koleżanki, a tam młoda też poszaleje, bo będzie basenik i trampolina itp, a ja odpocznę trochę.
Dziś na obiad sos słodko-kwaśny z kurczakiem i ryżem :-) mniam mniam, pychota, już dawno za mną chodziło.
Kurde zaczęłabym coś przepierać i prasować dla maleństwa, puki siły jeszcze mam, ale wszystko leży w kartonach w piwnicy i nie ma kto mi ponosić. M będzie dopiero w połowie września a wtedy to ja już pewnie toczyć się będę. Może sama ponoszę w reklamówkach po trochu, albo kogoś poproszę. Najgorsze, że to noszenie na 3 piętro jest a windy brak :-(
Małe słodkości na dziś. Wszystko robione przeze mnie. Pyszotka była, bo już dawno zjedzone :-) Gdyby tylko któraś z Was wpadła do mnie na kawkę czy herbatkę to z miłą chęcią bym poczęstowała.
deli80 udanego wypadu nad morze!!! Gdzie się wczasujecie?
Iguana30 super, że z mieszkaniem skończyło się dobrze, zawsze to jeden problem z głowy. Teraz czas na urządzanie.
Dżaga ja już nie mam jakoś siły na zabawy z córką i trochę mi głupio. Robię tyle ile mogę, ale to nie to samo co wcześniej. Sama dziś mi zarzuciła, że w ogóle się z nią nie bawię :-(
persefona trzymam kciuki, żeby za Twojego męża. Wszystko będzie dobrze, musi być.
Dżaga ja tez na zwolnieniu od 4 miesiąca i bardzo mnie to cieszy. Wyspać się mogę no i nie odpocząć w ciągu dnia a tego teraz potrzebuję
zabka26 powodzenia na usg.
joanna_84 śmiało częstuj się torcikiem, pyszny był naprawdę, śmietanowy z dżemem z czarnej porzeczki a na wierzchu duuużżżooo jagód!!! moje torty ostatnio na każdej imprezce wymagającej torta króluje :-) plus dla szefowej za dobry pomysł :-)
ewelinkowska ale masz fajnie, że już po glukozie jesteś, mnie to czeka niebawem, ale pamiętam że w pierwszej ciąży jak miałam robioną to też z kawałkiem cytryny poszłam,
Dziś na obiad sos słodko-kwaśny z kurczakiem i ryżem :-) mniam mniam, pychota, już dawno za mną chodziło.
Kurde zaczęłabym coś przepierać i prasować dla maleństwa, puki siły jeszcze mam, ale wszystko leży w kartonach w piwnicy i nie ma kto mi ponosić. M będzie dopiero w połowie września a wtedy to ja już pewnie toczyć się będę. Może sama ponoszę w reklamówkach po trochu, albo kogoś poproszę. Najgorsze, że to noszenie na 3 piętro jest a windy brak :-(
Małe słodkości na dziś. Wszystko robione przeze mnie. Pyszotka była, bo już dawno zjedzone :-) Gdyby tylko któraś z Was wpadła do mnie na kawkę czy herbatkę to z miłą chęcią bym poczęstowała.
deli80 udanego wypadu nad morze!!! Gdzie się wczasujecie?
Iguana30 super, że z mieszkaniem skończyło się dobrze, zawsze to jeden problem z głowy. Teraz czas na urządzanie.
Dżaga ja już nie mam jakoś siły na zabawy z córką i trochę mi głupio. Robię tyle ile mogę, ale to nie to samo co wcześniej. Sama dziś mi zarzuciła, że w ogóle się z nią nie bawię :-(
persefona trzymam kciuki, żeby za Twojego męża. Wszystko będzie dobrze, musi być.
Dżaga ja tez na zwolnieniu od 4 miesiąca i bardzo mnie to cieszy. Wyspać się mogę no i nie odpocząć w ciągu dnia a tego teraz potrzebuję
zabka26 powodzenia na usg.
joanna_84 śmiało częstuj się torcikiem, pyszny był naprawdę, śmietanowy z dżemem z czarnej porzeczki a na wierzchu duuużżżooo jagód!!! moje torty ostatnio na każdej imprezce wymagającej torta króluje :-) plus dla szefowej za dobry pomysł :-)
ewelinkowska ale masz fajnie, że już po glukozie jesteś, mnie to czeka niebawem, ale pamiętam że w pierwszej ciąży jak miałam robioną to też z kawałkiem cytryny poszłam,
Załączniki
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2013
- Postów
- 7
ewelinkowska Ja nie jestem zwolenniczką chodzenia od razu na zwolnienie, ale wiadomo jak trzeba to trzeba - co innego siedzenie w biurze (chociaż i przed kompem się nie powinno tyle siedzieć...) a co innego panowanie nad taką dużą grupą dzieciaczków, bakterie itd. Nie nudziło Ci się przez tyle czasu w domu?
agnieszkaala
Fanka BB :)
Co do obwodu brzucha to ja mam 84cm.
Mnie dzisiaj coś głowa boli. Wypiłam kawe i troche ulżyło, ale daleko do ideału jeszcze.
Mnie dzisiaj coś głowa boli. Wypiłam kawe i troche ulżyło, ale daleko do ideału jeszcze.
Landrynka_80
Fanka BB :)
Cześć,
Nawet nie mam jak Was doczytać.
Utknełam na sofie i ani rusz. Takie upały ostatnio.
Nie chce was żarzucać swoimi dolegliwościami ale jak zwykle jest rewelanyjnie( ale nie tak jak trzeba wiec leze ile daje rade.
Ostatnio troche pofolgowałam i posprzatałam troche w domu ale teraz to odchorwuje.
Boje się troche cokolwiek robić bo tu nawet nie ma gdzie dolegliwosci skonsultować. Uk opieka jak zwykle na najwyzszym poziomie. I traktuja mnie jak królową... hehe... Diagnoza za kazdym razem.. no tak to ciąża.
Moze wieczorem uda mi sie podczytać.
Cieszę się że nie świeci się wątek na sygnale... oby tak dalej.
Nawet nie mam jak Was doczytać.
Utknełam na sofie i ani rusz. Takie upały ostatnio.
Nie chce was żarzucać swoimi dolegliwościami ale jak zwykle jest rewelanyjnie( ale nie tak jak trzeba wiec leze ile daje rade.
Ostatnio troche pofolgowałam i posprzatałam troche w domu ale teraz to odchorwuje.
Boje się troche cokolwiek robić bo tu nawet nie ma gdzie dolegliwosci skonsultować. Uk opieka jak zwykle na najwyzszym poziomie. I traktuja mnie jak królową... hehe... Diagnoza za kazdym razem.. no tak to ciąża.
Moze wieczorem uda mi sie podczytać.
Cieszę się że nie świeci się wątek na sygnale... oby tak dalej.
ewelinkowska
Fanka BB :)
ewelinkowska Nie nudziło Ci się przez tyle czasu w domu?
Ojjj na poczatku myslałam ze dostane kota. Bo znając mnie i moj temperament każdy mógłby stwierdzić, że siedzenie w domu to nie w moim stylu. Ale niestety, jak mnie wywalili na L4, to coz mialam zrobić? Duuużo odpoczywać, czytać, oglądać zaległe ulubione filmy, jeździć do sklepów i wyszukiwać wśród tysiecy banalnych rzeczy te iskierki. No i przede wszystkim czas aby odświeżyć swoje hobby: haftowanie, decoupage, robienie maskotek i biżuterii, szycie.
Między czasie poznałam swietnych sąsiadów i sąsiadki z ktorymi bylam tylko na "Dzień dobry". A teraz jest juz czas na pojscie np na kawke...Więc czas płynie...
Co do dzidziusia rodziny krolewskiej, to ja im naprawdę współczuję. Nie są winni, że się w sobie zakochali a że jest ksieciem co jest rowne osobą publiczną, to sprawia, że wszystko co zrobi jest naglasniane z podwojna dawka. Myślę, że i oni nie są zadowoleni tym, co dzieje się wokol nich. A to przeciez nie ich wina. Dlatego ja im nie zazdroszczę, tylko wspolczuje.
Ufff wreszcie skonczyłam ale jestem nie do zycia i zaraz tylko dzieci sie wykapia ide spac bo ledwo na oczy patrze
Opcja prasowania na siedzaco troche pomaga na moj kręgosłup ale nie wiem czemu zeszło mi sie 2x dłuzej niz na stojąco.
Opcja prasowania na siedzaco troche pomaga na moj kręgosłup ale nie wiem czemu zeszło mi sie 2x dłuzej niz na stojąco.
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
hej dziewczynki
ja tylko tak na szybko wracam do was od czwartku wkońcu l$ jutro ostattni dzien w pracy
ja tylko tak na szybko wracam do was od czwartku wkońcu l$ jutro ostattni dzien w pracy
Hej dziewczyny,
ostatnio mam zapracowane dni. Porządkowanie pokoiku i czyszczenie akwarium. Robię oczywiście dużo przerw, nie wolno mi się forsować, a dźwiganiem wiader z wodą i żwirku będzie zajmować się ktoś z rodziny. Mój facet napalił się, że on mi kupi rybki (oczywiście moje preferowane gatunki) i jakieś nowe gadżety do akwarium. Przyznam, że nieźle się zapuściło w czasie mojego pobytu w Warszawie, ale jak się wyczyści, będzie eleganckie. Syneczek będzie miał żywy projektor. Poza tym czekam na sierpniową kaskę, chciałabym dokupić kilka rzeczy.
ostatnio mam zapracowane dni. Porządkowanie pokoiku i czyszczenie akwarium. Robię oczywiście dużo przerw, nie wolno mi się forsować, a dźwiganiem wiader z wodą i żwirku będzie zajmować się ktoś z rodziny. Mój facet napalił się, że on mi kupi rybki (oczywiście moje preferowane gatunki) i jakieś nowe gadżety do akwarium. Przyznam, że nieźle się zapuściło w czasie mojego pobytu w Warszawie, ale jak się wyczyści, będzie eleganckie. Syneczek będzie miał żywy projektor. Poza tym czekam na sierpniową kaskę, chciałabym dokupić kilka rzeczy.
reklama
Kochane, dokładnie poczytam Was i odpiszę jutro.
Dziękuję za trzymanie kciuków. Pomogło. Szyjka długa, zakończona prawidłowo. Wprawdzie w środku jest płyn, ale nie mam się przejmować tym, brać leki i nie przemęczać się, żeby wygasić te skurcze. A kolejna rzecz to, że maleńka wielkościowo jest już prawie w 29 tc, ale jejmwielkość brzuszka jest na 26 tc, czyli jest szczuplutka. Za 2 tygodnie trzeba skontrolować czy przybiera na wadze. Cały czas stopniowo przybierała więc będzie na pewno dobrze. Zeby jej pomóc mam odpoczywać dużo. Ogólnie lekarz stwierdził ze mam mały brzuch Dziwny lekarz. Dzidzi ma czas, zeby nabrać ciałka. A poza tym ja kiedy rodziłam się ważyłam 3 kg i nie byłam wielkoludem...
W szkole rodzenia było o porodzie i radzeniu sobie z bólem porodowym. Powiem Wam, że trochę chciałabym już urodzić :-)
Dziękuję za trzymanie kciuków. Pomogło. Szyjka długa, zakończona prawidłowo. Wprawdzie w środku jest płyn, ale nie mam się przejmować tym, brać leki i nie przemęczać się, żeby wygasić te skurcze. A kolejna rzecz to, że maleńka wielkościowo jest już prawie w 29 tc, ale jejmwielkość brzuszka jest na 26 tc, czyli jest szczuplutka. Za 2 tygodnie trzeba skontrolować czy przybiera na wadze. Cały czas stopniowo przybierała więc będzie na pewno dobrze. Zeby jej pomóc mam odpoczywać dużo. Ogólnie lekarz stwierdził ze mam mały brzuch Dziwny lekarz. Dzidzi ma czas, zeby nabrać ciałka. A poza tym ja kiedy rodziłam się ważyłam 3 kg i nie byłam wielkoludem...
W szkole rodzenia było o porodzie i radzeniu sobie z bólem porodowym. Powiem Wam, że trochę chciałabym już urodzić :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 228
Podziel się: