reklama
Pannacota
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2013
- Postów
- 560
Cześć dziewczyny
Die, Deli mi też raz się prawie zdarzył wypadek, ledwo co dobiegłam do wc, Basia tak mnie w pęcherz kopnęła
Ewelinkowska trzymam kciuki za wizytę
Vill zazdroszczę randki z mężem nie boisz się jeździć rowerem?
A mi kurczę plomba wypadła z zęba z 7 dolnej i boli mnie dziś bardzo. Na dodatek kupiłam sobie doładowanie do telefonu, położyłam na komodzie, wiatrak załączony to zwiało gdzieś i znaleźć nie mogę. Klnę od rana niesamowicie, bo wczoraj wyjątkowo K. posprzątał pokój, jak piekłam muffinki jagodowe (pyyyyyycha ) i podejrzewam, że jak to leżało gdzieś na ziemi to wywalił. No to sprawdziłam w śmieciach z papierami- nie ma. W zmieszanych- też nie i jestem mega mega w*******a... Nic, idę szukać....
Die, Deli mi też raz się prawie zdarzył wypadek, ledwo co dobiegłam do wc, Basia tak mnie w pęcherz kopnęła
Ewelinkowska trzymam kciuki za wizytę
Vill zazdroszczę randki z mężem nie boisz się jeździć rowerem?
A mi kurczę plomba wypadła z zęba z 7 dolnej i boli mnie dziś bardzo. Na dodatek kupiłam sobie doładowanie do telefonu, położyłam na komodzie, wiatrak załączony to zwiało gdzieś i znaleźć nie mogę. Klnę od rana niesamowicie, bo wczoraj wyjątkowo K. posprzątał pokój, jak piekłam muffinki jagodowe (pyyyyyycha ) i podejrzewam, że jak to leżało gdzieś na ziemi to wywalił. No to sprawdziłam w śmieciach z papierami- nie ma. W zmieszanych- też nie i jestem mega mega w*******a... Nic, idę szukać....
osa_24
Fanka BB :)
rajni, az przysiadlam z wrazenia. kochana jesli tak sie sprawy maja to moze i lepiej jak ten toksyczny zwiazek skonczy sie wlasnie teraz. wiem, ze jest ci ciezko, ale dla ciebie i malego moze to bedzie naprawde lepsze rozwiazani. tule mocno i pamietaj, ze kazda z nas na bb jest z toba
die_perle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2012
- Postów
- 2 354
bardzo mi przykro Rajani.... wiem ze to bardzo ciezka sutyacja rozpad związku jeszcze w sytuacji kiedy spodziewasz się dziecka...ale musisz uruchomić pokłady sil i wydobyc z siebie bardzo egoistyczna postawe- i myslec tylko o sobie - swojej ciąży i swoim dziecku....wiem ze swiat ci się zawalil...ale naprawdę uwierz mi ze to tylko czasowe i pozorne- ba...osmiele się nawet powiedzieć ze dobrze się stało- im szybciej konczy się cos co z góry jest skazane na porazke tym lepiej. mowie to naprawdę z bardzo osobistego doświadczenia- miałam bardzo zblizona sytuacje do twojej - a mzoe nawet dużo bardziej skomplikowana i tragiczna. dlatego ośmielam się dawac "rady" - to strasznie trudne ale musisz się spiac w sobie i isc dlej. nie wolno ci się teraz poddac zalamac. wyjdz z jego mieszkania z wysoko podniesiona glowa - pewnym krokiem i do przodu- zobaczysz będzie dobrze - choć wcale nie łatwo! twój los w twoich rekach- tylko i wyłącznie- to musisz sobie wbic w glowe- nikt nie zadaba o ciebie i adais lepiej niż ty sama- i uczep się tej myśli z calych sil! i działaj! trzymam kciuki za ciebie! musisz mocno uwierzyć z nim czy bez niego uda ci się być szczesliwa. stworzyć dom dla synka
witajcie!
Dżaga tak to już jest z pracodawcami... szkoda gadać :/ moja szefowa jest cacana i kochana ale jak to podkreśliła "ciąża to nie choroba" między wierszami...
nnatalie no to masz z zakupów już prawie wszystko a ja prawie nic :> idę zerknąć na twoje zakupki
die haha świetna piżamka dla grocha
haha uśmiałam się z twojej wczorajszej historii, bardzo romantyczny spacer pełnej emocji
osa najważniejsze że z synkiem ok
Pannacota a ja cholera nie mogę zęba wyrwać bo ciągle jest za gorąco, a że z pracy nie zawsze mogę się urwać to nie wiem kiedy to załatwię eh :/
Rajani przykro mi bardzo, teraz na pewno czujesz że świat się zawalił ale może faktycznie takie rozwiązanie okaże się najlepsze niż męczenie się i łudzenie że będzie lepiej, 3maj się , dużo sił ci życzę!
mój D. rozwalił mi wczoraj pamiątkę z Wenecji (taką małą maskę) i nawet nie skleił ani się nie przyznał więc dziś z rana jak to zobaczyłam to się wydarłam i wzięłam się za to sama aż się pokleiłam cała, w końcu wziął to ode mnie i się za to sam zabrał ehhhh
i ciągle mówi do mnie grubas, tylko że ja sobie z tego nic nie robię, po prostu widzę że ten brzuch robi na nim wrażenie, ale to daje mi ogólną motywację żeby przez zimę wziąć się za siebie bo i przed ciążą kilka kilo za dużo było :/ wczoraj w nocy po raz pierwszy poczuł małą przez brzuch ale go to cieszyło )
przypomniałam mu że ma się dziś wziąć za remont korytarza, ciekawe czy w ogóle zacznie ehhh...
pozdrawiam i miłego dnia oraz dobrego samopoczucia! u mnie już upał
Dżaga tak to już jest z pracodawcami... szkoda gadać :/ moja szefowa jest cacana i kochana ale jak to podkreśliła "ciąża to nie choroba" między wierszami...
nnatalie no to masz z zakupów już prawie wszystko a ja prawie nic :> idę zerknąć na twoje zakupki
die haha świetna piżamka dla grocha
haha uśmiałam się z twojej wczorajszej historii, bardzo romantyczny spacer pełnej emocji
osa najważniejsze że z synkiem ok
Pannacota a ja cholera nie mogę zęba wyrwać bo ciągle jest za gorąco, a że z pracy nie zawsze mogę się urwać to nie wiem kiedy to załatwię eh :/
Rajani przykro mi bardzo, teraz na pewno czujesz że świat się zawalił ale może faktycznie takie rozwiązanie okaże się najlepsze niż męczenie się i łudzenie że będzie lepiej, 3maj się , dużo sił ci życzę!
mój D. rozwalił mi wczoraj pamiątkę z Wenecji (taką małą maskę) i nawet nie skleił ani się nie przyznał więc dziś z rana jak to zobaczyłam to się wydarłam i wzięłam się za to sama aż się pokleiłam cała, w końcu wziął to ode mnie i się za to sam zabrał ehhhh
i ciągle mówi do mnie grubas, tylko że ja sobie z tego nic nie robię, po prostu widzę że ten brzuch robi na nim wrażenie, ale to daje mi ogólną motywację żeby przez zimę wziąć się za siebie bo i przed ciążą kilka kilo za dużo było :/ wczoraj w nocy po raz pierwszy poczuł małą przez brzuch ale go to cieszyło )
przypomniałam mu że ma się dziś wziąć za remont korytarza, ciekawe czy w ogóle zacznie ehhh...
pozdrawiam i miłego dnia oraz dobrego samopoczucia! u mnie już upał
Rajani zbierz siłę, spakuj się i z uśmiechem wyprowadź się. Niech ten skurw....... nie ma satysfakcji, że jest Ci ciężko. Ja to ja i jeszcze bym mu coś dogryzła, co za idiota Musisz odżyć i poprzestawiać w swoim życiu wszystko, będziesz już za niedługo miała maleństwo przy sobie i znów zaświeci słoneczko, a tego ***....... nie warto o tym fakcie nawet poinformować.
Kamcia2810
Fanka BB :)
Rajani twoja sytuacja jest przykra, ale szczerze mówiąc ciesze się, że już nie będziesz narażona na jego dziwne zachowanie. Ja już dawno bym się z nim rozstała, ale wiem, że ty ciągle miałaś nadzieję... Dzisiaj będziesz w szoku, ale z czasem zrozumiesz, że to było najlepsze wyjście z tej sytuacji. Za 3 miesiące zakochasz się w nowym facecie i to on będzie całym twoim światem dla którego warto iść do przodu z podniesioną głową.
Jesteś bardzo młoda więc na pewno znajdziesz mężczyznę który będzie dobrym tatą dla twojego synka. A puki co to twoi rodzice na pewno ci jakoś pomogą.
Jesteś bardzo młoda więc na pewno znajdziesz mężczyznę który będzie dobrym tatą dla twojego synka. A puki co to twoi rodzice na pewno ci jakoś pomogą.
reklama
nnatalie04
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2013
- Postów
- 1 726
Dzień dobry:*
Ja dzis od rana, a może i nawet od wczoraj wieczora mam doczynienia z obrazonym S :| szkoda gadać... Ja leże głodna a on zaraz wstane zaraz zrobię a mi juz niedobrze z głodu:/ więc wstalam i sama sobie zrobiłam to jeszcze usłyszałam "ze super, ze coś chce tym udowodnić"bla bla bla...:/
Dzis przyjedzie do mnie koleżanka z córeczka więc czas mi troche zleci miło i sympatycznie
Die hahaha ale sie usmialam czytając Twojego posta xD oczywiście wspolczuje takiej sytuacji bo ja raczej nie wyobrażam siebie tak biegnącej i chyba zrobilabys w gacie
Osa super ze Olek juz z wami w domu. Widzę ze lekarze zrobili wszystko zeby wiedziec co mu było (u mnie tez nawet nie szukali przyczyn krwawien i plamien w ciazy) więc nie komentuje... Dobrze ze mały jest w domu i juz zdrowy naleśniki mniam może sobie dzis zazycze na podwieczorek
Deli widzę ze Ty przygody tez niezłe miałas dobrze ze Ty byłaś na miejscu w domu i miałam wc blisko
Rajani ja juz napisałam Ci coś od siebie... Wyjdz z podniesiona głowa i uwierz ze po każdym deszczu wychodzi tecza!! To co on czasem wyprawial przechodziło wszelkie granice! Jestem z Tobą i Adasiem i mocno Cię kochana tule :* a jak bedziesz potrzebować rozmowy to daj znać :*
Pannacota owocnego szukania a muffinka moglabys sie podzielić
Joanna84 ja mam juz koniec zakupów tylko i wyłącznie z tego powodu ze zostało mi min 9tyg a max 11. Do tego S teraz wyjeżdża na miesiąc a ja muszę leżeć. Gdybym mogła sie powoli kulac to pewnie rozlozylabym jeszcze te zakupy na kilka części ale tak to wole byc spokojna w domu ze juz wszystko prawie mamy
Co do rozwalonej maski- moja z Wenecji przetrwała remont ale oczywiście afrykanska maska została delikatnie zepsuta przez moja mamę i cały czas czekam aż ja naprawi
Ja dzis od rana, a może i nawet od wczoraj wieczora mam doczynienia z obrazonym S :| szkoda gadać... Ja leże głodna a on zaraz wstane zaraz zrobię a mi juz niedobrze z głodu:/ więc wstalam i sama sobie zrobiłam to jeszcze usłyszałam "ze super, ze coś chce tym udowodnić"bla bla bla...:/
Dzis przyjedzie do mnie koleżanka z córeczka więc czas mi troche zleci miło i sympatycznie
Die hahaha ale sie usmialam czytając Twojego posta xD oczywiście wspolczuje takiej sytuacji bo ja raczej nie wyobrażam siebie tak biegnącej i chyba zrobilabys w gacie
Osa super ze Olek juz z wami w domu. Widzę ze lekarze zrobili wszystko zeby wiedziec co mu było (u mnie tez nawet nie szukali przyczyn krwawien i plamien w ciazy) więc nie komentuje... Dobrze ze mały jest w domu i juz zdrowy naleśniki mniam może sobie dzis zazycze na podwieczorek
Deli widzę ze Ty przygody tez niezłe miałas dobrze ze Ty byłaś na miejscu w domu i miałam wc blisko
Rajani ja juz napisałam Ci coś od siebie... Wyjdz z podniesiona głowa i uwierz ze po każdym deszczu wychodzi tecza!! To co on czasem wyprawial przechodziło wszelkie granice! Jestem z Tobą i Adasiem i mocno Cię kochana tule :* a jak bedziesz potrzebować rozmowy to daj znać :*
Pannacota owocnego szukania a muffinka moglabys sie podzielić
Joanna84 ja mam juz koniec zakupów tylko i wyłącznie z tego powodu ze zostało mi min 9tyg a max 11. Do tego S teraz wyjeżdża na miesiąc a ja muszę leżeć. Gdybym mogła sie powoli kulac to pewnie rozlozylabym jeszcze te zakupy na kilka części ale tak to wole byc spokojna w domu ze juz wszystko prawie mamy
Co do rozwalonej maski- moja z Wenecji przetrwała remont ale oczywiście afrykanska maska została delikatnie zepsuta przez moja mamę i cały czas czekam aż ja naprawi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 230
Podziel się: