reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

pietrucha M właśnie ma iść po robocie do agencji i zobaczymy co mu powiedzą mamy jeszcze 8 dni i nie wiem czy się śmiać czy płakać.

agnieszkala trzymam kciukasy za dzisiejsze połówkowe.

Dzisiaj wstałam z łóżka o 9,20. Maciuś obudził się o 8,45 ale leżał koło mnie tulił się a potem szalał także mogłam dłużej pobyć w łóżeczku :-)
Śliczna słoneczna pogoda za oknem dlatego niedługo muszę się zmotywować i wyszykować i idziemy z Maciulkiem do bankomatu a na 13.15 na play grupę o ile młody nie uśnie mi.

Aaaa ważyłam się dzisiaj i przybrałam na wadzę 3,5-4 kg.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jakimś cudem umknęły mi strony od 600 do 608 więc teraz nadrabiam:)

Iwona
gratuluję synka. Nie łam się może następnym razem będzie dziewczynka :)

bosmanka fajną niespodziankę zrobił ci mężuś z tym śniadankiem do łóżka. Mojemu też się to marzy, ale ja beszczelnie likwiduje te marzenia:tak: stwierdziłam, że śniadanie do łóżka dostanie tylko jak będzie chory, innej opcji nie ma :-p
Do szkoły rodzenia nie mam zamiaru się zapisywać. Jak będę potrzebować porady to pójdę do mamy, teściowej, siostry, zajrzę do internetu, a przy porodzie na pewno położna mną pokieruje, więc szkołę rodzenia uważam za zbędny wydatek i stratę czasu.

żabcia mam nadzieję, że uda wam się szybko znaleźć odpowiednie mieszkanie.

Kamea ja do farbowania włosów męża zatrudniałam i zawsze się przy tym na marudził, że go stresuję :-p
Niestety odkąd jestem w ciąży to się wycwanił i stwierdził, że dla dobra dziecka mam nie farbować włosów. I tak w ten oto sposób od lutego (jak to moja mama mówi) wyglądam jak pół dupy zza krzaka, ale co tam... wracam do naturalnego koloru ;-)

Rajani też mam obawy, że nie będę potrafiła sobie poradzić. A pierwsze noce w domu to chyba będę co chwile zaglądać do łóżeczka czy mała oddycha :szok:. Mam nadzieję, że po porodzie obudzi się we mnie instynkt macierzyński i będę wiedziała co i jak mam robić bez strachu. A już najbardziej boję się, że dostanę szoku poporodowego i mój mąż sam będzie musiał zajmować się córą.:sorry:

Die bardzo fajne aranżacjepokoi, a niektóre są po prostu piękne! Szkoda, że ja nie mam pola do popisu. Mój pokój ma chyba 12m kw. Jak rozłożę łóżko to już pół pokoju zajęte :(

agnieszkaala kciuki zaciśnięte i za wszystkie inne dzisiejsze wizyty też.

Bosmanka właśnie mi uświadomiłaś, że też już jestem w 6 miesiącu.


Dzisiaj rano miałam bardzo niemiłą niespodziankę... wstałam z łóżka i od razu leciała mi krew z nosa. Zanim doszłam do łazienki to nakapało mi już na całą rękę:szok: Wieczorem jak kładłam się spać to miałam bardzo niskie ciśnienie 87/44, ale dzisiaj rano już normalne 100/60. Jutro jadę do lekarza, mam nadzieję, że to nic poważnego.
Idę robić pranie bo już się z kosza wysypuje :-p Dzisiaj muszę zrobić pierogi ruskie bo twaróg się przeterminuje hehe Miłego dnia pa
 
KUR-WA ZE TAK POWIEM MAC!!!! dzien dobry..napislam posta dlugiego jak epopeja narodowa i sru poszedl w eter....jeszcze raz...
dzien dobry...


zaczynam od str.608

Villa-widze ze z czytaniem masz zupelnie jak ja- ja rowniez mol czytadlowy jestem- jak wpadam pomiedzy skiazkowe strony to reszta moze niestniec. i tak jak ty jestem ogromnym fanem fantastyki :) mysle ze 3/4 mojej biblioteczki to fantastyka wlasnie:)
gratulacje z powodu kopniaczkow:* ja tez nigdy sushi sama nie robilam- nie wiem czy bym potrafila..no i ja to lubie jak mi takie sushi zrobia japonskie rece wstawią do łodeczki łodeczka plynie po wodzie a ja haps sushmonka do buzi:D no to rafcio sie szybko zbuntowal na kaszki:p moja mloda wstyd sie przyznac cisnela kasze do 5 roku zycia z butli!!! az moj maz zareagowal i ukrocil ten okropny preceder- wywalacja wszytkie butle na smietnik- kaszki wtedy tes sie skonczyly- bo sie okazalo ze to nie o kaszke a o butle chodzilo:p dziki za gratki hotogowe- a tobie oczywsicie zycze cheesburegrka:p

pietruszka- i cos korzytasl cos z filmow jake ci podeslalam- jak cos to wal smialo wyszukam juz cos mniej popularnego a dobrego- bo ja i ksiazkoman i kinoman jestem:) no i lez- i powtarzaj jak mantre- w paździeniku sie skonczy bedzie taki zapieoprz ze jeszcze z rozrzewniem bedziesz wspomniac te blogie elnistow:) korzytaj z tego ze teraz lezysz i pachniesz:) jak tylko małz obrobi zdjecia to sie pochwale moja łabędzią ksiezniczką. a inspiracje- wczoraj mnie napadlo to powklejalam- a plakac nie bede- ja z tych nieplaksiwych:p chyba:D

zabcia- dobrze z e glowa odpuscila- ale ty to tez troche zbastuj bo jestes strasznie robotna i pracowita a grochy i fasolki niebardzo lubia takie zycie na plenych obrotach!!! ciagle zaciskam kciuki za mieskzanie!! jak nie glowa to brzuch- widzisz??? musisz troszke sie zaczac oszczedzac pracowita babo!

aniula- ano widzisz nic nic- az tu nagle jest co pisac i co czytac:) zazdroszcze urlopu u rodzicow- ja jade do polski do rodzicow 27 czerwca:) a 23 przyjezdza moj tatko z tesciowa na 4 dni a potem zabiera mnie i mloda do polski - bo maz oszczedza urlop na okoloporodowy time:p zdrowia dla malej- oby sie nic nie roziwnelo!

osa- mam nadzieje ze zdrowie nie ebdzie sie pogarszac- idz na konsultacje do kardiologa i ortopedy koniecznie! lidka czkawkuje :) super- leopold chyba tez juz ma czkawke- pare razy udalo mi sie ten moment wychwycic


agnieszkaala- bidulko ty! zameczy cie to przeziebienie! a jak alunia zdorwa juz? za dzisiejsza wizyte trzymam kcukasy mozno - daj znac co i jak! i racja faceci sa jak dzieci- przytulisz do cycka i juz im lepiej:D kurcze u nas ciagle nie ma okazji zeby mloda zabrac na usg- a wim ze by chciala moze jak wroci z wakcji z polski to wtedy :)

bosmanka co kupilas co kupilas??? ale mialyscie fajne atrakcie z kumpelami- ja tez uwielbiam takie hand mady! duzo tego robie sama w domu- wiekszosc ozdob mam robionych przez siebie. tylko nie mialam nigdy koleznake kotre podziely moje tworcze pasje- a ty masz szczescie super- juz widze to poddasze rozesmiane dziewczyny rybke melona i arbuza a dookola broka cekiny i inne przybory- lubie to! rozterki pod tyt. czy ja chce miec dziecko, czy to dobry moemnt- tez przerabiam co jakis czas...to chyab tez normalne i zdrowe:) a za chwile mam tak jak ty- podniecam sie jak zrobic pieknie kacik, jak bedzie wygladal gorch i z ebede znim tu czy tam na spacery chodzic... no i gratulacje- 6 miesiaca!!!!

delucha- a ty szalejesz! a mials odpoczywac no! niedobra zakazuje tak szlec! oliwkcia koachana- moja mówila jak byla mlaa maliki pony:p i masz naprawde troszke zwolnic jak cie dupa parzy- to wsadz ją do zimnej wody! byliscie w ikie??

koreczek- moze juz czas obnizyc loty i sie do lądowania szykowac- brzuch twardy a ty na pelnych obrotach- wybierasz sie na zwolnienie w ogole??

kamea- masz siwki:p no cos ty niemozliwe:D wiem o czym mowisz ja u fryzjera jak ostanio bylam to tez masakra- musialm wstawac, spacerowac sikac, popijac wode- dobrze ze w salonie byli wyrozumiali :p mam nadzieje kochana ze tym razem nic takiego sie nieprzytrafi- i cisnienie bediesz miala w porzadku i niedporowadzi do stanu przedrzucwkowego! a maluszke na swiat przyjdzie w odpowiednim czasie- nadnorme wyrobilas!

dzaga-
gratulacje z okazji zakupu wentylatorka do alzienki- nie mam pojecia co to ale brzmi fajnie- zgadzam sie z toba w 100% drobiazgi buduja calosc- kwituszek, doniczka, rameczka, podusia- i od razu wnetrze inaczej wyglada:) dbaj o siebie i odpoczywaj! trzymam kciuki za dzisiejsze usg- koniecznie daj znac co i jak!

landrynka- u nas odpukac tez slicznie za oknem:) no to i ja czekam na twoje polowkowe:) ja nastepna wizyte mam 11 czerwaca genytyczna. czy wyscie w poprzednim zyciu bylu mrówkami albo pszczolami?? no robotnice wszytkie no! oczywsciie zycze z calgo serca joaski! inaczej byc nie moze- no i czas na wyrównanie frontow bo nas meska fala zalewa! kobiety do broni- broncie sie przed nalotem ptakow! mc donald- najlepszy na wszytko- :p ja wole burger kinga- ale dobrym fast foodem nikt nie pogradzi nie:) jako kociara musze to napisac- biedny koteczek- ale biedni i wy..mam nadziejej ze zadnej zarazy z tego nie ebdzie.

antiope- nienaprodukowaly za duzo- ja od 3 godzin czytam i dopisuje ja cie blagam:p no ja tez nie wiedzialm ze takie cyrki beda z miejscami ;/ poki co nie dostalm zadnego meila zwrotnego z potwierdzeniem- ale pisalo ze w ciagu 7 dni ma przyjsc poczta fomularz zgloszeniowy- wiec czekam i mam nadzieje ze miejsce dla mnie i dla M tez czeka!


madziarena-mam nadziejej ze sie wybawilyscie w samli zabwa:) no i lista wozkowa sie super skrocila- wiec juz was niewiele dzieli od wybrania tego jedynego wymarzonego wozu:D ja sobie dostosowalm sprzatenie do mozliwosci i robie wsyztko na raty. jak robilam tak jak zawsze czyli pucownie calosci lacznie z klopem okanmi i podloga to potem umieralam- wiec teraz na spokjnie pomalutku na raty- nawet rozlozone w dniach. z wlosmai mam identycznie- zawsze zapuszczam potem scianm- i sie sama na siebie wkurzam ;/ trzymam kciuki za wizyte kochana:) daj znac co tam w srodku :p no to chyba taka meska cecha- moj to robi tez tak ze np. jak mu pasuje to nie przelicza na zlotowki i mowi- przestan to kosztuje tylko 2 złote (2 euro- bo moj maz zawsze mowi złoty zamaist euro) to tyle co nic...ale jak cos mu nie pasi - to zaraz przeliczy- 2 euro- to przeciez ponad 8 złoty złodziejstwo nie kupujemy takich drogich rzeczy! punkt widzenia od punktu siedzenia:p widze ze wypad do sali zabaw sie udal na 102! ekstra:)


Rajani-
oczywiscie ze nas strach i watpliwosci dopadaja - to chyba normlany i nieodlaczny elemnet - ale koneic koncow- okazuje sie ze ze wszytkim sobie poradzimy zobbaczysz! bo kto jak nie my?? no kto? a strach bierze sie wlasnie ze swiadomosci macierzystwa- nie boja sie tylko głupcy...jak bedziesz miec ciuszki to sie pochwal koniecznie :) ja moze dzis zajde do piwnicy po reszte meskiej garderoby jak juz wiem ze siurek tam dyndoli:) i cos w tym jest o czym osa pisze- czlowiek im bardziej doswiadczony i wieksza wiedze posiada tym bardziej sie boi.- czasem taka nieswiadomosc jest lepsza- bo wtedy strach tak nie plata sie po glowie:) ale instynkt to poterzne narzedzie- sama zobaczysz zreszta:)


jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii dobrnelam do konca- po raz drugi- jak mis ie to teraz skasuje to ktos zginie smiercia menczenska!
oswiadczam wam wszem i w obec ze z takim posiweceniem odpisywalm z ejeszcze lerze w lozku bez sniadania..zatem ide cos zezrec! a potem sie doezwe:)
przesylam promienie sloneczne zza mojego okna:)
 
Kamcia w tym okresie krwawienie z nosa jest normalne znaczy zdarza sie wielu kobietom tak mi lekarz powiedzial, ja ostatnio tez mam niskie cisnienie 90/50 ;/

Mowisz ze boisz sie szoku poporodowego, to kolejna z moich obaw, mam juz glowe tak nabita tym wszystkim, ze czuje, ze grunt pod nogami mi sie sypie... :<

Kolejny dzien do d***...

Edit: Die - sama bym sie wkurzyla i musiala odreagowac bo zdarzylo sie kilka razy ze napisalam sie napisalam a potem :szok: to juz pozniej krocej pisalam :p

I tez mam nadzieje, ze jak niusiek pojawi sie na swiecie to ten instynkt uderzy we mnie jak bomba w hiroszime ^^
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry z góry pzreporaszam nadrobie wieczorkiem, bo właśnie wróciłam z glukozy 75g i tak jak było OK jak siedziałam tak w domu mi się słabo zrbobiło i jakoś mdło. Zjadłam w końcu, leże i dochodzę do siebie.

Perle nie lubię zimnej wody. Tak byłam w IKEA :-).

Jutro wizyta jupiiiiii
 
Witajcie.
Ja na zwolnieniu juz....i wiecie co jeszcze nie moge w to uwierzyc.Krece sie spiesze wszedzie i po co....teraz to juz mi sie nigdzie nie powinno spieszyc:-)
Pierwszy wyjazd na wolnym zaliczony...synek tylko nie moze zrozumiec dlaczego nie jedzie do babci:-D i co mama robi w domu:shocked2:
Pranie zrobione mieszkanie sprzatniete obiad jeszcze trzeba zrobic...najgorsze jest to ze wstaje bardzo wczesnie nie moge pospac dluzej jak 6.00 max
Ide wymysle cos na obiadek tylko co ???????????? Oliwier to taki niejadek ze szok..
Milego dnia
 
dzień dobry:))

Kawke i ciacho zapodaje:)
Zobacz załącznik 562849

Piekny dzień się szykuje... słońce świeci. ( ale ciii nikt nie słyszał i nie widział żeby nie zapeszyć)

Perle dzieki za inspiracje pokoikowe:) fajnie nacieszyć oko.
Co do małża:) mój ma podobnie... jak juz coś chce kupić to chodzi i sie czai. Mimo ze kazdy z nas ma swoje wlasne pieniądze.
Ostatnio sie pytał czy nie za duzo wydaje na samochód - na czesci, i na wiatrak...
Znowu wydał troche kasy. I az go potem sumienie gryzie. Dobrze ze ja do skarbonki wrzucam pieniązka.

Rajani nie martw się bedziesz wiedziała jak obsługiwac Adasia. Tak go kochasz ze przytulisz do siebie i juz wszystko bedziesz wiedziała:))
a reszte wyczytasz:p w necie:p hehe zartuje

żaba pracowity dzień mieliście.

Pietrusza juz teraz coraz blizej. szybko ten czas mija. Po półmetku zaczynamy odliczac już do tyłu:))
Jakie mam plany na dziś. Chiałam pojechac kupić podatek na samochód na poczte ale potrzebuje dokumenty z ubezpieczenia samochodu. wiec czekam na listonosza. mam nadzieje ze dzis bedzie z listem. chetnie bym pojechala do sklepu musze matowi danio do szkoly kupic bo bardzo lubi a bez podatku nie da rady wjechac do miasta.

agnieszkaala trzymam kciukaski za połówkowe. Udanej wycieczki do mcd.

madziarena to owocny weekend mieliście. czas odpoczać. a wiosna... u nas juz była. teraz lato... czyli całe 19 st.
I z prognozy pogody wynika ze tylko ten tydzien.
Zobaczymy co bedzie:)

Antiope dzień dobry:) jak samopoczucie?

bosmanka ale pracowity dzień:) dobrze że posiedziałas z koleżankami:) fajny taki babski dzień.
A te głupie mysli to tzw hormony. i tak je sobie tłumaczmy:)

osa u mnie tez dzis pomału ze sprzataniem, praniem i wogóle. a czy musimy sie spieszyć? Do października damy rade:p
miłej herbatki z kolezanka:)


A co u nas:) pranie czeka na rozwieszenie. obiadu jak nie było tak nie ma. Zobaczymy co sie uda zrobic ze wczorajszego rosołu.
Narazie pomysłów brak.

Potem jak by co wycieczka na poczte i po dziecie do szkoły.


Co do biednego kota... pieknie zutylizowany. Wezwali weterynarza i okazało sie ze został potracony przez samochod.
Wet sie zajął resztą. Ale wiemy ze przynajmniej zadnej wścieklizny nie przyniusł czy innego świństwa.
 
Kamcia krew z nosa to chyba nic poważnego, po prostu mamy bardziej ukrwiony organizm i takie rzeczy mogą się zdarzać.
Tobie również gratuluję 6 miesiąca.

Die_perle mnie też trochę zajęło, żeby to wszystko przeczytać co naprodukowały przez 4 dni, ale myślałam, że będzie gorzej, bo przecież zdarza się i po 10 stron dziennie.


Rajani jestem pewna, że wszystkie to poczujemy, kiedy nasze maleństwa się już urodzą i żadna z nas nie będzie miała problemu z opieka nad maleństwem.


Landrynka dzięki za kawkę i ciacho.

Szkoda stworzenia, ale kamień z serca, że ten kot nie był na nic chory i to był wypadek.

A ja dziś byłam na badaniach krwi. Zrobiłam TSH, bo w przyszłym tygodniu idę do endokrynologa. Mam nadzieję, że za bardzo mi nie podskoczyło. No i ginka kazała mi powtórzyć toxo Igm, bo nie mam odporności. Potem byłam na zakupach i zrobiłam obiadek: pierś z kurczaka ze szpinakiem i makaronem razowym. Pychota i na dodatek szalenie proste do zrobienia.
 
reklama
cześć dziewczyny dawno mnie nie było ale miałam długi 4ro dniowy weekend i szwankujący net w domu ://

aniula zdrowia dla córy i spokojnego snu dla was :)

Rajani ja też mam takie różne wątpliwości, gdyż będziemy sami z moim D. , doświadczenia nie mamy, moja mama może będzie wpadać ale to drugi koniec miasta a ma już swoje lata, koleżanki się deklaruja ale wiadomo jak to będzie, wpadną od czasu do czasu jak będą mogły, no ale jakoś trzeba dać sobie radę, ja sporo czytam i oglądam, na początek musi wystarczeć :>

die bardzo fajny dzień miałaś wczoraj, tak rodzinnie i miło :) ja go spędziłam sama aż mój D. wrócił o 3 nad ranem z pracy i dopiero koło 4 spokojnie zasnęłam :///

agnieszkala 3mam kciuki za połówkowe !!!!! ja jeszcze trochę musze poczekać ale normalna wizyta w ten czwartek :D:D:D

Iwona myśmy wczoraj zrobili fasolkę po bretońsku, straszną miałam ochotę i na wieczór zjadłam troche, dziś z rana mnie męczyło i nie wiem czy jeść a tak lubię ://

Antiope fajne menu mniaaaaaaaaam :)

ja do 16 w pracy, potem z godzinę w domu jeszcze przed kompem muszę siedzieć i robić fuchę, obiad i leże, bo pogoda nijaka :/
Jeszcze jakaś powódź będzie tfu tfu......

Pozdrawiam was i miłego dnia
 
Do góry