reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Pietrucha staram się odpoczywać, ale dupa mnie parzy :-). Jak nie musiałam leżeć to leń straszny, a jak mam leżeć to nie potrafię, ale staram się w zwolnionym tempie.

Madziarena ja chciałam na dinozaury jechać z Oli, ale niestety nadal pada :-(. Co do wózka to ja osobiście polecam Mutsy. Miłej zabawy życzę.
Podłogi na razie nie myłam od szpitala, bo potem to zawsze bolało i tłumaczę sobie że i tak nie ma sensu, bo mamy remoncik.

Koreczek dbaj o siebie.

Dziś Oliwia wstała i zakomunikowała, ze po śniadanku chce iść do babci Marysi i tak tez się stało. Oczywiście najpierw po śniadanku dostała My Litte Pony i aż łzy mi się cisły do oczy jak mówiła, ze o tym marzyła i że bardzo dziękuje i jaka jest szczęśliwa. Dostaliśmy po buziaczku, ale to szczęście płynące z jej twarzyczki mi wystarczyło.
Potem do babci,a tam znów paczuszka tym razem dla mnie też :-).

Wszystkiego najlepszego dla WAS dzieciaki i waszych dzieciaków i w ogóle wszystkich dzieciaczków. Niech każdy dzień będzie Dniem Dziecka :-).



Do mamy mam 300m, a spojenie i tak dało znać o sobie... ciekawe jak będzie w 8 miesiącu?!
Chciałam jeszcze jechać do IKEA, a teraz się zastanawiam czy dam rade tam pochodzić?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry :-)

Synek dał pospać do uwaga uwaga 9.30 :-) no ale poszedł spać o 24,45 bo nie chciał za chiny ludowe usnąć miał wiele ciekawszych rzeczy do robienia.
Na razie za oknem pochmurno ale za troszkę zbieramy się na zakupy i do agencji znów (aż im się znudzę będę chodzić) a potem się zobaczy jaka pogoda będzie może pojedziemy na górę widokową gdzie puszczają latawce i latają szybowce.

pietrucha dzisiaj samopoczucie ok dzięki że pytasz :-)
 
Hallooo ;)
Dzień dobry dziewczynki!

Ale cisza.. normalnie jestem w szoku. Czyżby wszędzie byłą piękna pogoda i spędzacie czas z rodzinami?
U nas lało.. Na razie jest słońce, ale nie liczę na zbyt długiii czas nasłonecznienia ;)

Miłego dnia dla Was!
 
No naprawdę niesamowite ;) ostatni wczorajszy post z południa... armagedon! :)

Ja witam się jeszcze z łóżka. zostałam sama - mąż pojechał się ścigać. Zaraz wstanę, zjem śniadanie i pojadę z psem nad wisłę. Taki mam plan :)
A potem wypadałoby posprzątać mieszkanie...

Miłego dnia Wam dziewczynki życzę!
 
Deli wiem o czym mówisz …. Też mi się robi cieplutko na ser duchu jak Daria mówi że właśnie tego chciała…

Żabcia … my tez tak sobie śpimy jak mi mój Maciek daje mi pospać hehehe bo Daria to śpioch po mnie

Pietrucha … u nas wczoraj tez cały dzien padało … dzień spedzam na razie z Daria Maciek poszedł na ryby …. A Darusia odrabia zadanie ,…. Więc mam czas dla was… a jak ty się czujesz….

Bosmanka …. Ja mam plan prasować od 3 dni ale mi nie wychodzi…
 
Widzę, że w weekend całkiem spokojnie ;-)
Ja już czytam, kiedy tylko mogę, ale pilnuję się, co by nocek nie zarywać, bo by było źle.

osa współczuję dolegliwości - mam nadzieję, że lekarze pomogą cokolwiek, bo do końca jeszcze daleko....

bosmanka
widzę, ze i tobie Hania w ucho wpadła - ja tak samo; włączam tv na wiadomości jakoś wieczorem i też widzę tę pannę, ale w piosence your creation; bardzo mi się spodobała :tak: Przyda się sprawdzić pozostałą twórczość pani, choć ja wolę żywsze rytmy ;-)

nnatalie ja za Mastertona wzięłam się raz i po kilku stronach się poddałam - możliwe, że za młoda wtedy jeszcze byłam, ale do teraz jakoś omijam z daleka...
Co do rozwiązywania ciąż bliźnieczych w 38tc, bo to ostatnio coraz częstsza praktyka, to osobiście uważam, że powinno się takie decyzje bardziej podejmować indywidualnie - na podstawie dokładnych badań pod koniec ciąży; nie wierzę, że wszystkie bliźnięta mają na koniec za mało miejsca - gdyby tak było, w przeszłości nikt by przecież nie rodził bliźniąt ;-) No ale oczywiście nie neguję decyzji lekarzy. Choć z drugiej strony, jak tak dalej pójdzie, to niedługo żadne bliźnięta nie przyjdą na ten świat sn.
A i jeszcze jedno - koleżanka, co ma tego TFK coś wspominała, że gdzieś w październiku będzie chyba swoje maluchy na jakąś mniejszą spacerówkę przesadzać i prawdopodobnie tego TFK będzie sprzedawać - gdybyś była zainteresowana, to mogę Was skontaktować (ona też jest na bb).

Kamea Ty wiesz, że historia nie musi się powtórzyć - i oby się nie powtórzyła. Będziemy trzymać mocno kciuki.
Co do włosów to ja mam dylemat - zapuszczać dalej czy ściąć na całkiem krótko :confused:

Dżaga nie mów mi nic o wystroju wnętrza - od pięciu lat żyjemy na placu budowy; może i już powoli blisko końca, le teraz z kolei z czasem kiepsko, a będzie coraz gorzej. I tak też ciągle marzy mi się, że to czy tamto zniknie, a tu postawię np. wazon z kwiatami i tak na planach się kończy...

madziarena ja na biodra na razie nie narzekam - chyba że np. po wycieczce do miasta. Ale z myciem podłóg czy odkurzaniem daję radę.
Co do wózka to ja się na razie wstrzymuję na długo - zobaczymy jak się sprawy potoczą; znając życie będę na ostatnią chwilę decyzję podejmować. Albo darowany kees tandem, albo wymarzony jogger selct city, albo dostawka buggypod. A może jednak spróbuję pomęczyć się z chustą? Teraz głowy sobie tym nie zaprzątam.

koreczek ja ostatnio do prasowania zbierałam się 2 tygodnie ;-) Ale chwilowo jestem ze wszystkim na bieżąco - nie tylko z prasowaniem

U nas pogoda też taka sobie - głównie deszcz i od czasu do czasu małe przejaśnienia. Na dzięn dziecka miało być zoo, ale ponieważ pogoda nie współpracuje, wyjazd przełożony. I bezkarnie siedzę z nosem w książce, a moje dziecko w pudle. Po pampersach - jest przeszczęśliwy i potrafi się tak zająć dobre pół dnia.
 
dzień dobry.
Poczytałam i uciekam do koscioła. Znów deszczowy dzień się zapowiada ;((( buuuu
Osa Ty to sie masz z tymi doleglowościami faktycznie nie dobrze ! trzymam kciuki by minęły.
Kamea ja zapuszczam bo zawsze jak zetnę to narzekam
Koreczek, Vila, u mnie w salonie styerta prasowania , nie mam czasu i chęci jakoś a znów kolejna pralka wyprała i ktoś to musi kiedyś zrobić ;(
My dzisiaj z Ami do 9:30 spałysmy :pP jutro do pracy i przedszkola więc trzeba wykorzystać chwilę :)
 
Ostatnia edycja:
hej....

Villa może i nie żyjemy placu budowy ale też mam duże plany i narazie na nich sie zatrzymujemy... mam nadzieje ze za 2 lata troszke sie odbijemy a za 5,5 juz całkowicie wyjdziemy na swoje :)

córka dostała od chrzestnego kuchnie która jest zachwycona, także stoi i gotuje ciągle :)

dziś po obiedzie jedziemy na spacer do łazienek krolewskich... potrzebuje wyjsc we trójke :p
jutro usg juz nie moge sie doczekać :D
 
Dzień dobry.

U mnie 2 dzień ładnej pogody w końcu się rozpogodziło tak że można iść na spacer.
M gotuję obiad a ja się obijam i odpoczywam bo byłam z Maciusiem na zakupach a M grzebał przy samochodzie który się wczoraj zepsuł.
Wczoraj byliśmy na zakupach później na spacerku potem M zaczął wymieniać olej przy samochodzie i wymieniał filtr i bum coś tam się ukruszyło i wylał się cały olej buuu teraz trzeba szukać części żeby naprawić samochód bo stoi na parkingu a pod nim miska żeby olej nie ciekł.
 
reklama
Hello,

Co słychac w tak piekny słoneczny dzień?
Nie bede pisac że u nas pieknie... i tak ma byc przez tydzień bo potem któraś mi pogode podbierze:pPP

A takto chociaż posiedzimy w ogródku.

Nie moge doczekać się czwartkowego połówkowego USG, chce mieć już pewność że bedzie Joasia ahhh ta niepewność.

Wczoraj miałam znowu dzień roboczy. Naprasowałam sie sterty. Narobiłam obiadów, nabawiłam się z towarzystem w doma i padłam spać.

Czas na nadrobienie:) tego co u was:)

żaba ty to biedna z tym mieszkaniem.. nawet ci sie śni. napewno znajdziecie coś na czas. A to ten M. cie rozpieszcza. Takie pyszności ci serwuje.
Jak dalej bedzie bolec to trzeba do szpitala albo do poloznej isc. Niech zobaczą.
Kobieto... teraz samochód... a kysz zły losie...

nataliee to miałaś dopiero wycieczke autostrada...
Fajnie że twoje Panny mają od samego wszystko swoje - osobne worki. Bedziesz miała 2 oddzielne osobowości:)

Perle... wreszcie dotarło ze hotdog brawo... ja nadal marze o pannie. oby do czwartku. 5 facetow w domu to za duzo..
Masz racje że trzeba dla brzuszków coś na dzień dziecka zakupic.
A co do tych biegających to juz pisałam że dostaną ubrania. Mielismy jechac na dzien dziecka do miasta ale skrecilam sobie kostke.I z wyjazdu lipa. Za to wysłałam P. po happymeale do mcD. na kolacje. chłopaki wogóle sie nie spodziewali.

agnieszkaala zdrówka:*

bosmanka
fajnie tak wydawać:p
Ja tez lubie jak kaska wpływa ale nie lubie jak wypływa.
jak zakupy? udały sie?
Dziś nedzielka to odpuść sobie sprzatanko. Jutro posprzatasz... dzis leniu****.

Kamcia fajne zakupy zrobiłaś:) napewno masz teraz zlżej:p

Delunia
ale porzadki zrobiłaś... ja tez sie narobiłam ale juz nie widze efektów. Znowu mamy wszytsko dogóry nogami.
Od poniedziałku zaczynam znowu sprzatania.
Do Ikea to moze po wizycie u lekarza sie wybierz. Niech cię najpierw przebada i pozagląda.
Jak kazał lezec to lezec a nie tu wycieczki wymyślasz jeszcze.
ahhh takiej to gadac.

Kamyczek
odpoczywaj troche.

Kamea oby sie historia nie powtórzyła.

dzaga odpoczywaj ile sie da..

madziarena fajnie spedzony weekend. Ja nie mam problemu ze sprzataniem podłogi. U nas P. sprzata mopem:p
Grunt to podział obowiązków. Nawet nie chce sprawdzać czy bedzie bolało.
Ale współczuje.

Pietruszka nie smutaj sie tylko. Jakieś ciacho ci wysle na pocieszenie.

Vila ty dzieciaka do pudła nie wysyłaj... hehehe chłopak przeciez nie karany:p
Moje tez lubia robic domki z pudeł. mieszkania garaze i inne.
Salon potem zastawiony budowlami.
 
Do góry