Cynamonka- ja tez jeste lumpeksiara- znaczy bylam- bo kurde tutaj w niemczech to lumpków jak na lekarstwo
szkoda- bo uwilbialm wygrzebac cos ekstra bombastycznego w jeszcze bardziej bombastycznej cenie- to normalnie sposób zycia
ale masz sny
masakra
Co do usg 4D- jeslli beda mnie badac na tym genetycznym w 22 tc na takim usg to gitara- jak nie to ja sie osobiscie nie zdecyduje na to - bo szkoda kasy to raz..a dwa- mnie osobiscie lekko obraz z 3/4D przeraza- dzieciaczek jest jakis taki straszliwy na tych ujeciach...
Dzaga- ja mam już w czwartek połowkowe
i sie tez doczekac nie moge
Do mnie tez sie zgaga odezwala- od kliku dni co jakis czas mnie pali i nie wiemco to na to zaradzic
na szczescie nie mam mdlosci i nie pawiam- czego ci serdecznie wspołczuje
Aniula- gratulacje z powodu KOPNIAKÓW- teraz juz bedziesz sie upewniac z dnia na dzien- a produktywnosc zawsze lekko spada okoloweekndowo
ja nie wiem co to za badanie- zapytam w czwartek bo byc moze sie tutaj inaczej nazywa w zwiazku z tym dlatego nie kojaze. dzis za to polozna mi powiedziala ze do pordu w wodzie mam miec do chlamydii (juz zrobiona) zrobic streptokoki...tez pierwsze slysze.
Pietruszka- pamietaj tylko ze im wiekszy dzidzius tym na jednym ujeciu mniej widac- znaczy BOMBLE juz tylko w kawałkach- całego nieuświadczysz- weic jak chcesz płytke to moze wlasnie teraz?? niby fajna pamiatka..ale kto to potem oglada?? u mnie tak z porodem- raz widzialm i lezy w szufladzie..to samo z plytami ze studniowki wesel itp- ja takich rzeczy nie ogladam..zdjecia jaknabardziej - filmiki niet. ale to ja. Ja dzis tez zle spalam ;/ chyba wkraczamy pomalu w te "faze bezsennosci
"
o RUCHY SIE NIE MARTW- ONE JUZ SA I BYC MOZE JE CZUJESZ ALE NIE WIESZ ZE TO TO- TO NAPRAWDE CIEZKO ROZPOZNAC
ale na dniach- dostaniesz i Ty z pólobrotu
Kamea u nas od 4-5 dni niecale 10 stopni- i neisutannie leje- cos strasznego
Deli to sobie polezala 3 dni w szpitalu- z badan to jej cisnienie zmierzyli..jakas masakra ;/ obysmy w szpitalach to dopiero na prodówce!!!
Agnieszkaala ja tez teraz pod kocem zamulam
z nosa mi cporawda jeszcze nie cieknie ale telepie mną straszliwe
trzymam kciuki za prace mgr. Zdrówka dla ALUNI - my sie tez pochorowalismy- musialm dzis leciec do szkoly odebrac MŁODA
wszystko przez te pogode
mi cycolkie ie rosną - są programicznie z tych większych- i trzymajafason
Ewelinkowska- jeju wspólczuje bólu! paskudna bakteria sie przypaletala no kurde.......- dobrze ze na sile cie nie trzymaja w przybytku chorych tak jak biedn a
Deli- lez odpoczywaj i zdrowej!
Tosienko- ostatecznie Deli zmierzono tylko cisnienie w szpitalu! zadnego usg nie bylo!!! a na wypisie szanowna pani ordynator "musiała napisac historie choroby" na podstawie jednorazowego pomiaru cisnienia....po prostu SKANDAL!
Niedługo wszytkie poczujecie ruchy spokojnie
Nat- a co ten S OSZAŁAL??? w deszczu biega
gratulacje z zakupu SOFY- a co do reklamacji- ikea przyjmie- dla nich to sie poprostu bardziej opyla...ja mialm taka syt. ze kupilismy stoł z krzesłami....w domu skrecamy krzesła..a jedno krzesło nie ma 2 nóg!!! zabralismy krzeslo i nazad do ikei- a tam jaks mloda siksa mówi do mnie- ze skad ona ma wiedziec ze ja tych nóg nie zgubilam...a ja mówie że co słucham??? w sensie ze mi z keiszeni wypadły czy o co Pani chodzi bo jakoś sobie nie mohe wyobraziec ze wyciagjac z auta paczki z krzeslami jedna sie otworzyla i niepostrzezenie wypadly z niej 2 nogi od krzesla....no chyba ze potraktujemy mnie na rowoni z pania- to byloby mozliwe ze moj mozg by tego upadku niezarejstrowal...onwtedy mówi do mnie ze moze znisczylam te nogi- a ja ze no dokladnie tak tłuklam nimi mojego męza po plecach..i mówie zeby zawołała kierownika bo nie mam przyjemnosci kontynułowac tej rozmowy z nia...przszedl kierownik- wzial niekompletne krzeslo- wydal paragon przy kasie zwrocili pieniadze i ja za nie kupilam drugie krzeslo- ale kazalm tym razem sprawdzic..a ta dziewczynka to chyba byla jaks nowa i chciala byc najgorliwsza z gorliwych..a zasady sa dwie: pkt. 1 klient ma zawsze racje, pkt. 2 nawet jak nie ma patrz punkt 1.
Ciuszki widzialam- sliczneeeeeeeeeeee
i zdecydowanie musisz sie nastawiac na te mniejsze
kocyk cudniasty!
Sony- te zakupy międzynarodwe
hihi
Joanna- pogoda taka do du-py ze tylko zamulac ;/
Kamcia- wspólczuje ciągłej bliskiej znjomosci z Wucetem :/ siły CI zycze duzo i wytrzymalosci! tule
ja cisnienie ma z kolei raczej wyzsze 130/80, 140/90...zamulam za to i łeb mnie boli jak cisnienie atmosferyczne rosnie....
nie wiem dokonca jak to jest z cisnieniem- bo to tez zalezy jakim typem cisnieniowym jestes- aczkolwiek niskie to Twoje cisnienie...poprosze o podzielenie sie dalje przepisem na jagodzianki- w odwecie napisze przepis na bułeczki z słodkim serkiem- przepis mojej babuni
Deluszka kwestie pobytu w szpitali oraz "obslugi juz omówiłysmy telefonicznie- wiec produkowac sie nie bede bo to nie ma sensu- buziakuje cie i viel spass na dniu mamulki i tatulka u Oli
Dobrnelam chyba do konca.
Wiec ja sie na połozną zdecydowała- super babeczka- przeszłysmy na ty, fachowa tam gdzie trzeba byc fachowym- opowiedziala mi o technicznej stronie jej pracy, powiedziala ze dostosowuje sie do potrzeby ciezarnej i prowadzi ja zgodnie z jej oczekiwaniami. jest na kazde zawolanie do pordu- posiada przenosny aparta KTG, przyjezdza na pomiary cisnienia ,jesli bym mnie cos zaniepokoilo, jakies bóle, brak ruchów, napiannie macicy, zawroty głowy,plamienia- cokolwiek co wzbudzi moj niepooj- niewazne jaki dzien tygodnia i jaka godzina mam dzwonic- ona przyjezdza robi badanie i decydujemy czy jedziemy do lekarza/szpitala. Opowiedziala po krótce o opiece poporodowej na czym bedzie polegala- i oczywscie zas zaznaczyla ze sie dostosowuje do tego jak mama widzi taka opieke i na sile nikogo do niczego nie zmusza- sluzy dobra rada i pomoca.
Dostalam od niej torbe - taki prezncik jako od poloznej- rózne kosmetyki dla maluszka- probki, chisteczki wilgotne, smoczki dla maluszkow, pieluszke tetrowa haftowana, jakies tam roznie pisma i poradniki
fajnie naprawde- bardzo sympatyczna otwarta ale i konkretna osoba- z ogromnym doswiadczeniem bo jako polozna pracuje od 85 roku, asystuje tez przy porodach - tazke wodnych
takze super
mam juz oficjalnie opieke łączona z jej pieczatką w swoim Mutterpassie oraz z wpisem elektronicznym do mojej karty ubezpieczenia zdrowotnego- nie musze za nic palcic- ona rozlicza sie bezposrednio z kasa chorych