reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Die powiem Ci ze ja tu w Pl Nie spotkalam sie nigdy zeby widziec mamusie karmiace tak jak wymienilas komunikacja miejska czy restaurant. Na miescie tak nie mam nic przeciwko ale w pokojach dla matek i dziecka tylko jest ich tak malo w niektorych miejscach ze pozal sie boze...

Ja w takich miejscach bym piersia nie karmila bo dajmy na to jak jest lato to w tramwajach jest tak nie przyjemnie ze odrazu chce sie wysiasc. Wiec butla z mlekiem w takich sytuacjach for the win :-)
 
reklama
Ja trochę z innej beczki, bo muszę się pożalić :/
Jakie są wasze relacje ze szwagierkami (jeśli takowe są) bo moje mnie dopijają, może to też spowodowane codziennymi ich wizytami u teściowej na kaweczki no bo ile można, chyba się wykończę :/ A rozumy pozjadały wszystkie !
Przepraszam za takie osobiste żale :/
 
Aniula- kciuki za dzisiejsza wizyte- gdzies mi chyba umknelo ze tez dzis wizytujesz!
co do rossmana- szukalam na polskiej stronie ale nie znalazlam- ja mieszkam w niemczech i tutaj w rossmanie mozna sie zarejstrowac jako przysla matka bądż juz obecna matka dziecka do 18 miesiaca zycia i sie dostaje taką paczke z produktami , próbkami oraz kuponami rabatowymi :)


Co do karmienia piersia w miejscu publicznym- ano pytam z dwóch wzgledów- po uno- tutaj można sie z tym spotkac, a po duo ostanio kolezanka mi malo oczu niewydrapala jak wyrazilam swoja opinie nt.
A zatem- jestem na nie! Oczywsicie to moje osobiste nie- clakowicie prywatne. Uwazam że jest to swera intymna- i jako matka chcialbym miec w tym moemncie spokoj cisze i intymna atmsfere dookola, po drugie fakt bycia matką nie niweluje faktu bycia kobietą- piersi to jaknajbardziej atrybut kobiecosci i w normalnych sutuacja nie wywalam ich na widok publiczny- a to ze karmie nie zmienia calkowicie cyckowej natury a conajwyzej dodaje im mleczny bonus- piersi dalje sa piersiami i przynajmniej w polowie erotycznym atrybutem kobiety. Kolejna psrawą jest wlasnie to o czym pisalyscie- nie kazdy moze sobie zyczyc oglada cycy bcej baby - i wcale nie chodzi o to ze to obzydliwe czy cos, ja np. ostanio bylam zniesmaczona w pizzeri kiedy to baba wywalila swojego doja na stol pod pache wsadzila 4-letnie(!!!!!) dziecko druga reka jadla pizze i tak siedziala cala w skowronkach...az mi pieczarki z pizzy do gardla podeszly- no jak tak mozna w ogole??? Nie przekonuje mnie tlumaczenie ze przeciez dziecko moze byc głodne - zwlaszcza to 4 letnie w pizzeri!!! Nawet taki maluszek...zreszta matka powinna byc zorganizowana i znac mniej wiedzej przyblizony czas posilkowania swojego dziecka- mozna to wszytko rozplanowac z glowa. A nie ja jada tramwajem a tutaj nagle dziecko w pisk a mi z boku jakas matka udreczona cyca wywala przed oczy i karmi...kurde jakby nie mogla wyscias na spokojnie z tramwaju pojsc sobie do parku w zacisznym miejscu usiasc z maluszkiem pod drzewkiem i spokojnie nakarmic maluszka...watpliwe wydaje mi sie aby milo bylo karmic w trawaju przy ludziach, masie bakterii....I nie chodzi mi o to ze to wstydliwe obrzydliwe czy cos- ale no jakies resztki dobrego smaku kobiecej godnosci czy jak to nazwac wolalabym zachowac a nie stac sie dojarką odkobiecona i odczlowieczona...

Cynamonka- ja mam szwagierke jedna- kontakt mamy poprawny- nie mamy siebie na głowie- mieskzmay w innych miastach oddalonych o ok.700 km- widujemy sie raz na 3-4 miesiace- jest ok :) no i moja szwagierka nie moze sie wymadrzac:p bo ja juz jedno dziecko mam- wiec wiem czym to sie je:p zreszta ona to nie ten typ :)
 
Ostatnia edycja:
Aniula moje piersi mnie nie bolały jakoś strasznie. Skutki mam wrażliwe i piersi sa wrażliwe na dotyk ale nie jest zle;)3mam kciuki za Twoja wizytę &&&&&

die bardzo dobry temat do dyskusji... Ja powiem tak. Mi to całkowicie nie przeszkadza i jest to jak najbardziej naturalne... U nas dużo ludzi jest uprzedzonych do tego bo pierś to ju cześć intymne która chowamy, ale ja jestem za takim karmieniem. Wkoncu musisz nakarmić dziecko jeśli jest głodne, a jeśli karmisz piersią a nie mm to przecież nie masz innego wyboru jak wyciągnąć cyca;) oczywiście można sie delikatnie zakryc w miejscach gdzie jest nawal ludzi. Ale jak mam być szczera to bardziej dorosłym to nie odpowiada... Dzieci nie zwracają na to uwagi... Dla dzieci to jest bardzo naturalne. U mnie w przedszkolu dzieci w różnym wieku przyglądaly sie szefowej karmiacej Jagode a ona wcale sie nie chowala i nie zakrywala. To jest naturalny proces i fajne jest to ze dzieci nie zwracają na to uwagi. Tylko dorośli...
ja będę karmić piersią w miejscach publicznych jeśli zajdzie taka potrzeba.ale tu edit nie w tramwaju czy restauracji ale np w parku na ławce ;) bądź co bądź to tez miejsce publiczne ;)
 
Ostatnia edycja:
Masz racje. Ja nawet bym nie karmila dziecka w tych pokojach tu bo sa w oplakanych stanach a po drugie tak jak mowisz to intymny moment z dzidzia. Naprawde u Ciebie z takimi sytuacjami mozna sie spotkac?

Aaaaaaaaa znowu mi z cycka leci. I to tylko jednego :|
 
Ostatnia edycja:
Tak tutaj karmienie jest dosyc popularne- i to sie chwali- tylko jak dla mnie wsyztko powinno miec swoje granice- dlatego mnie soobiscie sie nie podoba takie wywalanie cyca wszedzie gdzie popadnie.... owszem zaciszna łąweczka w parku- jak najbardziej, gdzies z boku w ciszy i spokoju -jasne- ale nie tak obscenicznie miedzy wódką a zakonską no!
 
hej,
Kciuki za wizyty.
Cynamonka ja mam 2 szwagierki. Jedna ok, da sie pogadać, a druga porażka na całej lini-dwulicowa, złodziejka,oszustka, kłamczucha i wiele innych. I ta niestety mieszka odemnie 2 domy dalej,ale na szczęście nie widujemy się bo ona z plepsem się nie kumpluje:tak:
Madziarenka co się stało?

Co do karmiania piersią to mi to zupełnie nie przeszkadza. ja akurat nie karmiłam w miejscach publicznych bo akurat urodziłam na jesień, zimę więc rzadko jakoś wychodziliśmy wtedy,ale jak byłam w gościach i nie było innego pokoju czy dostępu do pokoju to zasłaniałam piers pieluchą tetrową i normalnie karmiłam. Nie przyszłoby mi głowy, aby np zastąpić butelką to karmienie. Podzielam w pełni zdanie Natalii. Co do miejsc specjalnych dla matek to ja się z takimi nie spotkałam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
die - tutaj raczej nie chodzi o wymądrzanie się w kwestii dzieci, to raczej ja uważam że za rok dwa jedna z nich bedzie cierpieć bo póki co jej córce się wszystko należy :/ bardziej chodzi tak ogólnie że wszechwiedzace o całą tą anglię o światopogląd :/ Nie dyskutuj bo ja wiem lepiej :p
 
Do góry