reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

reklama
Rajani devolai....no i klops- takki z frytami mniammmmmmmmmmmmmmmm!!!!!! pozatym ze mam lenia i robic mi sie go nie chce- to jak ktoras dzis serwuje to ja wapadne!!!!

a tak z jedzeniowych samkow to dzis mam ochote na:
kalafior z bułeczką- najlepiej cały i bez zbednych dodatków tpu ziemniaki , kotlecik czy jakies tam jajo sadzone..zjadlabym se taka kalafiorowa głowe z solidna porcją bułeczki tartej...
ewentualnie kalafrio mogłabym zamienic na fasolke szparagowa- rowniez tylko z dodtakiem duzej ilosci bułki tartej :D
no i jeszcze mogłabym z chęcią spałaszować palcuszki z dyni z jakism lekkim pikantnym sosoem i tartym żółtym serem...hmmm dynie mam, kuraka mozan do sosu wykozystac...a i serek sie znajdzie..tylko kto to zetrze na palcki:p

Dzis mam duzy brzuch!!!! wiecie ze ja zauwazylam duze wahania w jego wielkosci nie tylko o roznych porach dnia- ale w rozne dni tez z nim ronie bywa- wczoraj byl mniejszy a dzis jest wiekszy..a np. w niedizle tez byl duzy!
 
Hej dziewczyny, die perle ja kurze mięso muszę przemycać, bo inaczej zwrócę, więc przemycam w tortilli albo w sałatce cezar. Ja nie mam dziś pomysłu na obiad, ale my obiad jemy na kolację w sumie więc mam jeszcze troszkę czasu na wymyślenie. Zjadłabym zupę pomidorową z ryżem w sumie... Musiałabym przespacerować się do sklepu po jakieś żeberka na zupę, co by K. miał co obgryźć, włoszczyznę i ryż...
 
aj laski ale mi smaka narobiłłyście, miały być frytki gyros i surówka, a będą frytki buraczki i devolaj z pieczarkami i serem żółtym mmmmm aż mi ślinka cieknie :) to zaskoczę męża dzisiaj :)
 
Deli ale mi narobiłaś smaka na spaghetti.
Tosienka jak ja się boje dentysty. Podziwiam! Ja mam jakiśpaniczny strach, wręcz fobie. Tosieńka wydaje mi się, że tuniczka będzie w samraz.
Pietrucha zazdroszcze zdolności krawieckich. Ja mam dwielewe ręce, a dużo przez takie umiejętności kasy można zaoszczędzić.
Landrynka współczuje bólu nerki, ja w pierwszej ciąży mialamzastój, bo córa mi leżała na niej. Ból niesamowity, myślałam, że już rodzę takbolało.
Die_perle ja bym piersi z kurczaka zrobiła jak zwykłekotlety schabowe tzn w panierce albo udusiła np. z cebulką albo jakimś sosem. Aco do wielkości brzucha to może wzdęcia masz i stad te różne rozmiary? Ja takmiałam z córą w ciąży.

Ja mam obiad z głowy bo ostatnimi czasy teściowa zaprasza nas na obiady(mieszkamy blisko siebie). Stara się odciążyć ciężarówke jak może:p Miałam status ciąży zagrożonej przez 3 miesiące to teściowa z M przejeli trochę moich obowiązków i tak już zostało.
Tak myślałam cały dzień(pozazdrościłam Wam zachcianek) co bym zjadła i wymyśliłam, że tosty z serem i pomidorem. Już wysłąlam M listę zakupów i będe mieć pycha kolacyjkę.
 
Ostatnia edycja:
Agnieszkaala w sumie nie wiem czy to moga byc wzdecia- nie mam zadnych problemow gastrycznych,ani zaparc, wyrpozniam sie 2 razy dziennie bez zadnych problemow..doprawdy nie wiem od czego to zalezy..a moze mi sie tak tylko wydaje? a moze to kwestia ubrania- w jednych brzuch jakby wiekszy a w innych mniejszy?

A ja juz kiedys mialam pytac a propo's GYROSA- jak Wy robicie gyros w warunkach domowych bo szczerze kompletnie sobie nie moge wyobrazic - ale jak jet jaks metoda to ja chetnie odgapie:) ja uwielbiam gyrosa..a w zasadzie wole jego turecka odmiane czyli doonnera- z jagnięciny - czyli młodego baranka mniammmmmmmmmmmmmm

Pannacota u nas tez obiad funkcjonuje raczej jak obiadokolacja - bo Młoda wraca ze szkoly o 16:30 a MoNż o 17:30 wiec obiad jemy tak raczej poźno bo ja lubie jec całorodzinnie a nie sama do lusterka:p wiec czasu tez mam jeszcze:p ja juz na szczescie mam za soba okres obrzydzenia do miesa..zwlaszcza surowego:) ogolnie nic mi nie przeszkadza no poza niektorymi zapachami ale raczej tymi "z zewnątrz" ide sobie zjesc kawalek tortu z komunii:p tort schwarzwaldzki ktos ma ochote?? uwaga kroje:
tort.jpg
 

Załączniki

  • tort.jpg
    tort.jpg
    46,9 KB · Wyświetleń: 22
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki!
Tu naprawdę wystarczy nie być pół dnia i ciężko nadrobić.

Vilandra znam siebie 32 lata podczas których nieraz znajdywałam się w sytuacjach kryzysowych i doskonale wiem jak reaguję na krzyk. Kiedyś np. jak się uczyłam jeździć samochodem, instruktor nieopatrznie na mnie krzyknął; momentalnie zaczęło mi się wszystko plątać i o mało nie spowodowałam wypadku w reakcji na ten krzyk. Tak się zdemotywowałam, że od razu się poryczałam, zatrzymałam samochód na środku skrzyżowania (duże, w środku miasta, nie malutkie i nieruchliwe na peryferiach), powiedziałam, że tak to ja nie będę jeździć, wysiadłam sobie z samochodu i poszłam w cholerę. Potem nie chciałam wsiąść do samochodu przez parę tygodni i oczywiście z tym instruktorem już więcej nie jeździłam.


Deli nam też może uda się wyskoczyć za miasto do mojej przyjaciółki. Nie ma to jak majówka na wsi.


die_perle wierzę, że będzie hod dog jak nic.

A pierś z kurczaka, hmm:
Risotto z kurczakiem: Ugotować ryż basmanti. Na oliwie podsmażyć cebulę i pokrojonego w kostkę kurczaka. Do mięsa dodać ryż, pokrojonego w kostkę zielonego ogórka i surowe jajko. Wymieszać i przyprawić curry i pieprzem. Podgrzewać na małym ogniu dopóki jajko się nie zetnie.

Szybkie proste i baaaardzo smaczne
A ja dziś na obiadek wyczekany schabowy z kapustką i frytami. Mniam. zaraz się zabieram za gotowanie.

Tosieńka u nas też ślicznie, słonko i 24 stopnie na polku.

[FONT=&quot]Ja szczerze mówiąc, to nigdy nie miałam u dentysty znieczulenia przy borowaniu. Jak mi wyrywał zęby mądrości to tak, ale przy borowaniu kompletnie nie widziałam takiej potrzeby.[/FONT]
 
reklama
Haha, widzę,że kurze cycki dzisiaj rządzą:) U mnie również, wyszło z tego zapiekanka makaronowa z kurczakiem i pieczarkami:)

Smacznego wszystkim!!:)

agnieszkaala oj, nie mam zdolności krawieckich.. ale bardzooo bym chciała.. mam taki plan, że kupię w tym roku nową piękną maszynę do szycia i będę tworzyć "coś" ":) się okaże co z tego będzie! :-) A przerobienie spodni - zwykłe jeansy albo legginsy na ciążówki, jest banalne...:tak:
 
Do góry