reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

madziarena po badaniu ok, wizyta opisana w odpowiednim wątku, niestety na razie nie znamy płci...
takhisis napisałam coś... ale nie wiem czy dobrze. Ciężko mi napisać tą roboczą metodologie bo utknęłam w teorii i nie wiem jak ruszyć dalej i to w najważniejszym rozdziale, który jest podstawą do napisania tej metodologii. Eh załamana jestem tym pisaniem pracy mgr... niby temat fajny, książek sporo ale jak przyjdzie co do czego to mało z tego wychodzi... a muszę mieć min. 70 stron a ja mam dopiero 20 :-(
 
reklama
Sony zdrówka !!!

Wczoraj Maciuś poszedł spać o 24,15 biedaczysko tak strasznie płakało i zwijało się z bólu dostał ibum potem żel na ząbki i po 45 minutach płaczu i męczarni się małego zasnął.

M właśnie robi żeberka na obiadek a ja się obijam :-)
 
żabcia u nas nawet żele na dziąsła nie działały. Tylko ibum i camilia..najgorsze były trójki i czwórki:(

Musiałam avatar zmienić, bo joasia ma taki sam i już sama się mylę:)


U mnie dzisiaj rosół, ryba z frytkami i kapustą kiszoną.
 
Hej dziewczyny.
Przepraszam, że ostatnio się coś z czytaniem i pisaniem ociągam, ale jest tak piękna pogoda, że grzechem by było jej nie wykorzystać ;-) Ogarnęlam ogródek, korzystam z przypływu sił i ogarniam dom - generalnie ciągle coś robię, a komputer stoi przez większą część czasu wyłączony. Wieczorami zaś chodzę spać o dość przyzwoitych godzinach, bo zwyczajnie odpadam.
Dzisiaj byłam oddać krew na badania - jeszcze tydzień do wizyty...

madziarena ja na roczek synka zakupiłam sobie taką kieckę - i na lato będzie jak znalazł ;-) Bardzo jestem zadowolona z niej.
SUKIENKA CIĄŻOWA-SEXY MAMA 3 MODNE KOLORY XL/42 (3077412779) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.



Antiope ja miałam jedne jeansy ciązowe, do tego chyba ze trzy sweterki/bluzki, pod które mieścił się brzuszek i do tego jedną sukienkę. No ale ja całą ciążę w zasadzie siedziałam w domu (gdzie dyżurne spodnie dresowe), więc to też nie bez znaczenia. Teraz już się zaopatrzyłam w kilka par cieńszych spodni (od koleżanki m.in. dostałam), legginsy będę musiała sobie sprawić jakieś nowe (no tak - to jeszcze dwie pary legginsów) bo te z pierwszej ciąży już się sypią, no i jakieś tuniki do tego...

Landrynka no to ciekawą propozycję pracy chyba dostałaś? Ale widać, lubisz cyferki, bo ja to nie bardzo matematyczna jestem. A ostatnio M pytał, czy bym statystyką pobawić się nie chciała, bo za jakiś czas u nich w firmie miejsce zwalniać się będzie. No też będę myśleć...
U nas sezon grillowy pewnie się rozpocznie, jak szwagier z niezapowiedzianą wizytą zawita; swoim zwyczajem pewnie w najmniej odpowiednim momencie :rolleyes2:

nnatalie ja się tym razem do szkoły rodzenia już nie wybieram, ale przy Rafałku chodziłam na zajęcia od 29tc; zresztą to zależy od szkoły - u mnie było tak, że jak były wolne miejsca, to każdy mógł uczestniczyć, a jak było więcej chętnych, to pierszeństwo miały babki z ukończonym 30tc. Zajęcia trwały 5 tygodni (3 zajęcia w tygodniu po 2h każde - teoria+ ćwiczenia) i były bezpłatne :-)

Pannacota sama też możesz chodzić na zajęcia ze szkoły rodzenia - Twoja wiedza, to Twoja wiedza ;-) Ja się nauczyła prawidłowo oddychać, co na pewno zapewniło lepszy komfort mojemu synowi, jak i mnie samej, bo mogłam przeć bardziej efektywnie. No i oczywiście wiedza o pielęgnacji maluszka, kąpiel - wiele przydatnych informacji dla siebie wyciągnęłam, nie tylko na czas samego porodu, ale także na czas "po"

die a w jakich starociach się lubujesz? Bo ja miałam sporo różnych takich, większość sprzedałam, ale coś tam jeszcze leży i czeka, aż się zlituję i na all wystawię... I z zasady za bezcen wystawiam, bo mi tylko miejsce zagracają :-p
Z kwiatkami Ci nie pomogę - ten temat u mnie dopiero w powijakch; zawsze maciejkę posieję, żeby potem ładnie pachniała, gdzieś jakiegoś goździka (bo uwielbiam), w tym roku jeszcze poszedł w ziemię groszek pachnący i na tym się na razie kończy. No ale to raczej nie na balkon, chociaż... Bo ja balkonu nie mam, tylko mnóstwo ogrodu do ogarnięcia. Tylko, że ten czeka na generalny remont, tak jak dom swego czasu...
Z wyborem szpitala też nie mam problemu - jadę po prostu do naszego miasta (Opole); no w sumie to mogłabym pojechać do drugiego miasta ( tak czy tak 30 km), ale biorę szpital, gdzie jest świetnie zaopatrzony oddział patologii noworodka i wcześniaków (oczywiście mam nadzieję, że nie będzie on absolutnie potrzebny, ale w razie W unikam sytuacji, że ja zostaję w szpitalu, a dziecko mi wywożą do innego miasta). I to też jest szpital szkoleniowy, ale można nie wyrazić zgody na obecność studentów (no ale powiedzmy sobie szczerze - jakoś ta nowa kadra też musi się wyszkolić, nie?); ja akurat bardzo mile wspominam te studentki - zawsze miłe, serdeczne, chętne do pomocy, zawsze z dobrym słowem.

joanna oj wiem coś o takich niereformowalnych wujkach i innych takich; ja mam dziadka.... Wprawdzie dom już na mnie przepisany i robimy wszystko po swojemu, ale i tak co chwilę są jakieś głupie akcje :baffled: Teraz właśnie robimy porządek z szopami, bo strach dziecko na dwór puścić (jak już się naumie chodzić)

Ale ja do życia w mieście się nie nadaję - na krótko, ok. Na stałe - NIE, NIE, NIE...
Choć z drugiej strony jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma ;-)

Tulipania
witaj i więcej smiałości - już wiesz, że my tu nie gryziemy ;-):-D

nula nic się nie martw - jak się maluch urodzi, to płeć poznasz, jak nic :-D
Nie załamuj się nad pracą - ja na licencjat miałam mieć 60 stron, miesiąc przed obroną (której termin wyszedł dośc spontanicznie) miałam zaledwie niecałe 20 stron początku, a do obrony wyszło piękne 90 stron; sama nie wiem kiedy i z czego :confused:

Wy tu tak kulinarnie, a za mną łażą łazanki. Mam tylko nadzieję, że nie będzie mnie męczyć, jak przy synu - nie jadłam łazanek już od blisko dwóch lat :szok::szok::szok: A uwielbiam......

Sony bierzesz coś na ten katar? Euphorbium w sprayu polecam (i jest bezpieczny), a jeśli to podloże zatokowe, to sinupret w tabletkach. Szybkiej poprawy życzę.

żabcia biedny Maciuś - ja na razie odpukać, nie mam problemów z zasypianiem Rafała; najczęsciej pada wieczorem jak kawka, nawet tatuś bez problemu daję radę położyć go spać. My smarujemy clagelem, jak coś. A jak naprawdę źle, to też ibum.

Takhisis no ładny ten Twój nowy avatarek - mi też się już myliły ;-)



No to doczytałam posłusznie (innych wątków nawet nie sprawdzam). Teraz sio do kuchni - dziś chyba gulasz z pieczarkami, do tego ziemniaki? ryż? plus jakaś zielenina (wymyśli się w praniu).
Do później (mam nadzieję)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej dziewczynki. Ja dziś dopiero teraz, bo byłam zrobić tą nieszczęsną krzywą cukrową. Ale się tam wysiedziałam. No i pokłuli mnie nieźle, aż trzy razy w sumie. Wszyscy straszyli mnie natomiast, że ta glukoza do wypicia jest ohydna i że na 100% zrobi mi się po niej niedobrze. A ja wiedziałam, że nie doceniają mojego uwielbienia dla smaku słodkiego. Miałam 75 g glukozy i wypiłam to bez najmniejszego problemu, nawet to smaczne było.

Joanna_84 ale zazdroszczę tego grilla. Zjadłabym sobie taką pyszną kiełbaskę z grilla.


madziarena ja mam problem ze sprzątaniem mojego mieszkania, bo jest małe i na małej przestrzeni jest nagromadzone mnóstwo rzeczy i to się fatalnie sprząta.


żabcia żeberka mniam.
Tulaski dla Maciusia z jego ząbkami.

Vilandra śliczna sukienka.
Ja też za bardzo nie będę w ciąży wychodzić, więc jedne spodnie (nie chcę dżinsów, tylko materiałowe, bo przecież będę je nosić głównie w lecie) i spódniczka powinny wystarczyć. Mam całą masę sukienek z których wiele spokojnie można nosić w ciąży. Jakby coś, to potem najwyżej dokupię jedną czy dwie.
 
villandra8 bardzo ładna ta sukienka, aż sobie zapisałam aukcję:)

Antiope może dlatego lekko weszło, bo nie masz mdłości..Ja potrafię zjeść 0,5kg krówek...ale jak poszłam z mdłościami pić glukozę 75g to myślałam, że zwymiotuję na pielęgniarkę:) W poprzedniej ciąży jak wypiłam glukozę to Młody tak intensywnie zaczął się ruszać, że hej:)


Właśnie wróciłam z Patrykiem z osiedlowego placu zabaw, jest ponad 20 stopni, jupiii. Nie byłam tak od czasu jesieni. Wyobraźcie sobie, że tylko otworzyłam bramkę, a mamy na placu zabaw...oooo, Patryk będzie miał rodzeństwo:) Fajnie, że już tak wyraźnie widać...normalnie jestem dumna jak paw:D
 
Dzien dobry... i która słońce od rana chowa... znowu chmury nad wyspami zawitały. :szok:

częstujcie sie:)
fotolia_21238164_subscription_xl.jpg

grilowanie skończyło się tym że wszystko na blaszke wrzuciłam i do piekarnika.
Ale byli zawiedzeni... za to dziś od rana... juz sie namawiali ze trzeba gaz przywiezc...
Mamy juz całą butle.

Od rana załatwiliśmy też przyjęcie urodzinowe dla kolegów w klubie dla dzieci. Całe szczęscie że nie musze się niczym martwić. za 7,99 od osoby bedzie malowanie twarzy, poczestunek ciepły czyli jakies pizze frytki i przekaski, picie i tort.
Do tego wizyta misia przebieraka i zdjęcia i upominki dla gosci.
Wszystko z głowy zejdzie. i 2 godziny dzieciaki beda sie bawic w figloraju.

Mat juz dawno liste kolegow robił. Tutaj strasznie popularne te kinder bale.

Zabcia Mat był zawiedziony.. az usnął na podłodze z rozpaczy:) dzis dostanie kiełbache:p

oj Deli ciągle te zakupy odkładasz:) Moze dzis sie uda.

Sony lecz gardziołko miodzikiem:)

nula pisz, pisz i szybko sie broń.

Joanna fajne że wam sie udało wczoraj grilowanie:)

takhisis ale masz zucha... 3 godzinne zakupy na nogach. brawo!

vilandra
teraz pracuje na poczcie, jak to mówią jako księgowy... ale znaczki tez sprzedaje. Właściwie to dużo powiedziane że pracuje.
Ciąża tak działa że zle sie czuje i czesto nie mam na nic siły wiec siedze na zwolnieniu. Właściwie to i dobrze bo i tak bym straciła prace - zamykaja ta jednostke.
Groszek przyszedł w sam czas. chociaż mnie od tak zwolnić nie mogą.:))
Miłego gotowania.


Tak długo tego posta pisałam, że... od samego rana.
Od kiedy pisałam raczo zmianiło się troche.
Wsuneliśmy śniadanko i co... P. zabrał się za malowanie pokoju dla Mata.
Muszę się z wami tym podzielić. Mimo że P. ma swoich 2 synów z pierszego małżeństwa to i tak superaśnie traktuje mojego Mata. Dogadują się bardzo dobrze.
Mat mówi do niego tato.. sam sie spytał P. czy może być jego tatą bo bardzo go kocha.
Bardzo jestem z tego powodu szczesliwa, że udało mi sie spotkać takiego człowieka.

Mam również nadzieje że groszek to panna. Przyda nam się jedna dziewuszka:)

Miłego dnia dziewczyny. Nie przemęczajcie się za bardzo.
 

Załączniki

  • fotolia_21238164_subscription_xl.jpg
    fotolia_21238164_subscription_xl.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 22
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczynki dopiero z miasta wrocilam..jestem zla bo butow nie bylo w zadnym z 4 h&m-ów ;/ czekam do piątku może sie jeszcze pojawią a jak nie kij im w oko!
Odpoczywam chwilke i zaraz lece do szkoły na konsultacje do wychowawczyni Młodej!

Villa- ja ze staroci to wszytko- od mebelków z duszą (ale raczej takich małych gabarytów- stoliczek, ława, fotelik, podnóżek itp) po starą porcelane, ramki na zdjęcia, obrazki, srebra, jakieś tace, no takie tam bibeloty do domu- takie z duszą i przeszłością...

ide Was doczytac:)

doczytałam to edytuje:p

Landrynka- no to sie twoje chłopaki nastawili na grilla- ale dzis sie uda:)sama coś nabrałam ochoty :) żałuje ze jednak nie zrobiłam przyjecia komunijnego w ogrodzie z namiotem- bo my mimo ze mieszkamy w bloku to jest on prywatny i ma duzy ogrod oczkiem wolnym altanką kwiatami i drzewami oraz murowanym grilem a w piwnicy mamy taki duzy bialy namiot na przyjecia i mozna sobie go brać:) właściciel dba bardzo o ogródek i fajnie sie u nas grilluje:) Fajne te Baby party:) co do ojców i "ojców" u mnie podobnie- moj mąż nie ejst ojcem Młodej - ale on nie ma swoich dzieci- znaczy jedno narazie zapakowane u mnie w brzuchu- Młdą wychowuje od zdaje sie 3 roku zycia, jest dla niej jak ojciec, tato, i sa bardzo zzyci- aczkolwiek Młoda od zawsze mówiłą do niego po imieniu , kiedys tam sie zapytala czy moze mowic tato- oczywsice ze sie zgodzil- ale ona jakos chyba tak z przyzwyczajenia do niego Matze o nim tato...:) i mam to samo co Ty- po tym co przeszłam z eks mężem- az czasem ciezko mi uwierzyć ze spotkalam takiego mężczyzne jak moj M.- ale to chyba zadośćuczynienie:)

Deli-no mężulka na zkupy zabierz niech Ci kupi bluzeczke..albo 5 bluzeczek:p :) a co!

Sony - zdrowiej kochana!!! a mzoe Ty tez masz alergie??? Gra o Tron to serial- fantastyka - leci już 3 sezon- nie wiem czy lubisz fantasy -ja kocham- więc oglądam i czytam ksiązki :)

Nula skarbie- trzymam kciuki za metodyke!!!!! jakbyś opadała z sił to sobie zawsze powtarzaj melodyjnie w myślach "wesołe jest życie studenta- ach te czasy studenckie" ponoć pomaga :p :D

Joanna- jakby nie ta weekndowa komunia to tez bysmy grillowali- no ale co sie wodwlecze to nieuciecze- tez juz mi sie marzy rozpoczac sezon grillowy :)

Takhisis- zmienilaś awatara i przez momnet myslam ze to ktos nowy:D gratki z powodu udanych zakupow- widzisz nogi czasem puchna i tyle! A syna masz dzielnego- ja po 2 godzinach łazenia po sklpeie mam ochote sie rozpłakac i usiąśc na podłodze- a ON?? 3 godziny na malutkich 3-letnich stipkach!! szacun wielki!!!

Żabcia- biedny synek- mam nadzieje że zębiszcza szybkow yjda i juz nie będą dokuczać- swoją drogą świetna fota:) mmmmmmmmmmmm żoberka!!!

Villa- gulasz powiadasz..uwielbiam zwłaszcza z plackami ziemniaczanymi :)

Antiope- jak czytalam o piciu glukozy przez ciebie to sobie wyobrazilam- jak robisz - no to siup- jami :)

no to lece na konsultacje do szkoly- poki co narzaicho!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Takhisis u nas właśnie idą teraz 3 i 4 =/

Antiope dzięki za tulaski dla Maciusia odwdzięcza się uśmiechem IMG_1916.jpg :-D

Wysprzątałam całą górę czyli 2 pokoje i łazienkę a potem jeszcze ogarnęłam salon co oznacza lenistwo do końca dnia. Normalnie obżarłam się obiadkiem jak powalona że aż mi się niedobrze zrobiło.
Maciuś właśnie usnął, co oznacza że idę na popołudniową drzemkę :-)
 

Załączniki

  • IMG_1916.jpg
    IMG_1916.jpg
    14,8 KB · Wyświetleń: 36
Ostatnia edycja:
Do góry