Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Sony po raz pierwszy słyszę taką nazwę jak pieczonki, ale kiedyś chyba to jadłam, tylko nazywało się inaczej.
joanna_84 zapewne masz rację z kwestią przyzwyczajenia do warunków mieszkania, ale jednak mimo wszystko łatwiej się człowiek przyzwyczaja do lepszego. Ja na szczęście od zawsze mieszkam w tym samym 2 pokojowym 50 m2 mieszkaniu i tylko ilość lokatorów się zmienia. Kiedyś mieszkaliśmy tu w 4, potem w 3, a potem w 2, a potem mieszkałam tu sama. Potem wzięłam sobie lokatorkę, a teraz jest nas 3 razem z D. W czerwcu lokatorka się wyprowadzi, ale już w październiku znowu będzie nas 3. Trochę brakuje mi przestrzeni, to fakt, ale sobie tłumaczę, że inni mają gorzej. Przecież w moim bloku jest mnóstwo rodzin, które w identycznym mieszkaniu mieszkają po 5 i więcej dorosłych osób.
I mnie i D marzy się, żeby kiedyś zamieszkać w dużym domu jednorodzinnym na olbrzymiej działce. Może się kiedyś dorobimy.
joanna_84 zapewne masz rację z kwestią przyzwyczajenia do warunków mieszkania, ale jednak mimo wszystko łatwiej się człowiek przyzwyczaja do lepszego. Ja na szczęście od zawsze mieszkam w tym samym 2 pokojowym 50 m2 mieszkaniu i tylko ilość lokatorów się zmienia. Kiedyś mieszkaliśmy tu w 4, potem w 3, a potem w 2, a potem mieszkałam tu sama. Potem wzięłam sobie lokatorkę, a teraz jest nas 3 razem z D. W czerwcu lokatorka się wyprowadzi, ale już w październiku znowu będzie nas 3. Trochę brakuje mi przestrzeni, to fakt, ale sobie tłumaczę, że inni mają gorzej. Przecież w moim bloku jest mnóstwo rodzin, które w identycznym mieszkaniu mieszkają po 5 i więcej dorosłych osób.
I mnie i D marzy się, żeby kiedyś zamieszkać w dużym domu jednorodzinnym na olbrzymiej działce. Może się kiedyś dorobimy.