reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

reklama
Mam rodzine w Saarlandzie:) pogode macie zawsze dużo cieplejszą niż w reszcie kraju :) a z ogrodu mojej szwagierki widać już piękną francję:)

BOZIUUUUUUUUUUUU jakie te zdjecia sa piekne takie małę syrki do całowania i raczusie i dupeczki jak czosnyczek...masakra tez taka zrobic sesyje mam zamiar...ale najpierw kusi mnie brzuskowa sesja..choc moj M powiedzial ze to nie ejgo bajka i on sie nieodnajduje w pozowaniu do zdjec i to jeszcze ze bez koszuli i ze on nie pedal..i jak to tak a ja potem te zdjecia wywiesze na scianach i wszycy go beda ogladac - i ja mu na to powiedzialam zeby zamilknal w tej chwili i tak bedzie taka sesja czy on tego chce czy nie bo sie inaczej z nim rozwiode:p

Joanna...mi sie wstyd przyznac ale ja tak snie codziennie..tzlko czasem az tak intensywnie ze potem nie wiem czy to jawa czy sen i musze pytac....
 
Die Perle- dobrze słyszeć :) Ja się tu jeszcze jakoś nie czuję swojo. Mieszkamy tu dopiero od września. Ten dialekt mnie dobija. Z niemieckim nigdy nie miałam problemu- urodziłam się w Niemczech, ale w NRW, gdzie mówią 'normalnie' :p A tutaj teraz czuję się jak jakaś ułomna momentami :p
No cóż. Jest praca, więc jesteśmy tutaj- z utęsknieniem czekam na lato! Teraz mamy raz chmurki, raz słonko..
 
Deli, ale będziesz musiała gdzieś dojechać z maluchem czy fotograf przyjeżdża do domu i robi mini studio u Was? No bo ja np. nie wyobrażam sobie jechać z kilkunastodniowym maluszkiem 300 km na sesje :( i pewnie mój mi to z głowy wybije.
 
reklama
Dziamdziaki-Pociesz sie tym kochana ze znasz język- i maleństwo na siwt tutaj przyjdzie-mysmy przyjechali ponad 2 lata temu- z 8letnia córa ktora ani be ani me po niemeicku, ja mimo wieloletniej nauki czulam sie jak ułomna- rozumialm sporo ale zjak mialm cos powiedziec to strach blady na mnie padal....tylko moj maz z miejsca sie zaklimatyzowal- ale on mowi biegle w kilku jezykach ma switna prace a to wiadomo ulatwia wiele...a ja jak taki debil ..dziecko we mgle a do tego balam sie okrutnie czy Młoda da sobie rade...po 3 mieisach sie okazalo ze Młoda smiga po niemiecku a ja dalej jak uposledzona...troszke to trwalo zanim sie ogarnelam- strzelilam se kilka plaskaczy w pysk i juz jest ok :) aczkolwiek nie chce mieszkac w Hannoverze- nie podoba mi sie tutaj- i mam nadzieje ze jak maz obroni dkotorta wybedziemy do Schwarzwaldu :) jeszcze 2 lata zatem
 
Do góry