reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

reklama
Hej dziewczyny, ale dzisiaj naskrobałyście;)

Ja byłam na tych warsztatach w Kato - no i nie oceniam ich tak strasznie :) Dzieliły się u nas na 3 części, w 1 położna pokazywała jak kąpać i przedstawiała kosmetyki Johnsona, później facet wózki Quinny i foteliki samochodowe Maxi-Cosi. Ta część była spoko:) 2 część zaczęła się od prezentacji wcześniej już wspomnianej pralki Ecobubble..porażka- nie wiem po co:) Później Pani mówiła o zdrowym żywieniu w ciąży,co jeść, czego unikać, o witaminach etc.. 3 część to karmienie piersią, mleko modyfikowane Enfamil, kosmetyku mustella, znowu coś o odżywianiu - ale tym razem i zapotrzebowanie niemowlaków na witaminy, a na koniec o naturalnych sokach Royal apple. Z gadżetów : śliniaczek, zaczep do ubranka - do smoczka:), próbki różnych kosmetyków, kupony rabatowe różnych firm, pełno ulotek... Nie było źle, ale za długo... od 17 do 20:30 z małymi przerwami... i losowanie nagród, tym razem nie udało mi się:)
IMAG1107.jpg

bosmanka - ja nie pracuję w zawodzie, ponieważ od początku studiów pracowałam w innej branży - dobrze płatnej:) nie opłacało mi się tego zmieniać...I teraz na razie wiadomo - nie szukam nic nowego . Ale przyszłościowo jak najbardziej mam nadzieję na etat w przedszkolu lub w szkole:)
Współczuję Wam serdecznie nudności i wymiotów... mnie męczy od czasu do czasu, ale bardzoo rzadko. Wymioty tylko kilka dni, więc jest luz. Chylę czoła wszystkim, które codziennie przytulają się do kibelka... :*

Życzę Wam jutro udanych wizyt, ja również jutro wizytuję :) Już się nie mogę doczekać aż zobaczę naszego Gigancika... :))))))))))

Słodkich snów dziewczyny!
 

Załączniki

  • IMAG1107.jpg
    IMAG1107.jpg
    43,2 KB · Wyświetleń: 30
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zmęczona jestem... i padam.
Zaraz mykam do wyrka.

Wybyliśmy na te zakupy... i co lipa... spożywcze kupiliśmy a oczywiście butów nie.... ahhhh nie było w takim kolorze jak chciałam. I nie kupiłam nic dla siebie.
Ale beda inne okazje.

tak na jedzenie dziś mnie nakreciłyście że oczywiście bez gotowej lazanii się nie obyło. Zjedliśmy... ale zastanawiam się czy przypadkiem nie przytule się do wc. Znowu mnie mdli.

Ale napisałyście sie przez te pare godzin :))) Grunt to mieć o czym gadać.

Wszystko przeczytałam za to odpisać... nie mam siły.
Ide się myć i lulanko.

TRZYMAM KCIUKI ZA WIZYTY:)) Do jutra:) miłych snów.
 
Dzień dobry dziewczyny :-)
Ja zaraz skończę śniadanko potem wanna lekka nuda i do lekarza :-).
Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty dziś, bo jest nas parę :-).

Anula z tego co się doczytałam wczoraj wieczorem o awidności to im dalej od 0,1 tym więcej czasu odkąd przechodziłaś toxo. Nie wiem dokładnie jak to obliczają, bo mój mózg już wczoraj nie chciała wieczorem pracować (o Groszek już wstał i smyra :-) pewno śniadanko smakuje ).

Landrynka ja zawsze tak mam jak idę coś kupić to wracam z niczym, ale jak idę tylko tak to wtedy coś się znajdzie :-). W sumie też butki muszę sobie kupić, bo w zeszłym roku chyba wszystkie powyrzucałam oprócz obcasów.
 
Dzien dobry.
Po obchodzie. Dostalam zastrzyk w pupe z hornonami na podtrzymanie ciazy i do 12 czekam na badanie... Mam nadzieje ze wyjde do domu.
Wczoraj brzusio bolal bardzo i dzis rano chwilke :-(

Nawet jesli jest eszystko wporzadku to ten zastrzyk mi nie zaszkodzi prawda?
 
Ostatnia edycja:
hej ho ! Ja przed wizytą ... ufff już niedługo się okaże :) trzymajcie kciuki ! Jestem przekonana że będze dobrze, musi być ... za Wasze wizyty również trzymam kciuki !
 
reklama
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty :)!!! Ja wczoraj popełniłam ogromny błąd. Zjadłam (pysznego co prawda) hamburgera domowej roboty, a potem do 3 walczyłam z mdłościami i wymiotami i od rana mam takie mdłości, że szok. Aż boję się cokolwiek teraz zjeść. Ale Ci deli zazdroszczę tych smyrań. Ja w pierwszej ciąży, więc pewnie poczuję później... Rajani za Ciebie również trzymam kciuki. Zastrzyk na pewno nie zaszkodzi, lekarze wiedzą co robią. Trzymaj się, mam nadzieję, że szybko wyjdziesz. Szpital dobija, wiem coś o tym :(
 
Do góry