A ja bym mogla jesc tylko mleko i nabial - na kolacje ciagle chleb z twarozkiem i pomidorem, mniaaaam!!! Moglabym tylko na tym przetrwac..Ale generalnie zaczelam tyć dosć szybko, wiec musze uwazac z jedzeniem. BO do tej pory to nie odmawialam sobie niczego
Moje dziecie bardzo chce rodzenstwo i sie zarzeka sama, ze bedzie sie opiekowac, karmic, przytulac. ROzumie, ze dzidzius bedzie - powiedzialam, ze na halloween Zreszta, ja naprawde sie zaokraglilam na brzuchu, wiec powiedziala, ze jestem jakas gruba wiec pewnie mam dzidziusia... Ostatnio zapytala czy moze mowic do brzucha., powiedzialam ze tak wiec zaczela "Dziamdziac" Zapytalam dlaczego, to powiedziala, ze dzidziusie tak mowia, wiec mowi tak zeby dzidzius zrozumial..Powiedzialam, ze moze normalnie, bo dzidzia rozumie, to wczoraj zaczela spiewac piosenki z Les Miserables do mojego brzucha...Az zaluje, ze nie nagralam A tak to powtarza glosno i wyraznie "maaamaaa, taaataaa, saaaara", wiec pewnie sie wziela za edukacje mlodszego ALbo czyta mu z elementarza, bo uwaza, ze skoro jest duza to jest to jej zadanie
Ja sie tylko zastanawiam jak to zrobic zeby nie popelnic jakiegos bledu i zeby dzieciaki byly sobie bliskie. Ja bylam blisko ze swoja siostra i chcialabym zeby z moimi szkrabami tez tak bylo..ale zastanawiam sie czego w takim wypadku nalezy unikac i jak pomoc im zbudowac ta wiez Zwlaszcza ze coz...mamy tylko 3 pokoje, dzidzia najpierw bedzie z nami, ale potem razem z Sara..Ja sypialni nie oddam
Poki co starsza jest pelna entuzjazmu - ona sie podzieli zabawkami, pokojem i mamą byle tylko mieć rodzenstwo I bedzie tulic niemowle jak bedzie plakac...Zarzeka sie tylko, ze musi spac na gorze lozka bo jest starsza
Powodzenia na wizytach tym, co sie wybieraja
Moje dziecie bardzo chce rodzenstwo i sie zarzeka sama, ze bedzie sie opiekowac, karmic, przytulac. ROzumie, ze dzidzius bedzie - powiedzialam, ze na halloween Zreszta, ja naprawde sie zaokraglilam na brzuchu, wiec powiedziala, ze jestem jakas gruba wiec pewnie mam dzidziusia... Ostatnio zapytala czy moze mowic do brzucha., powiedzialam ze tak wiec zaczela "Dziamdziac" Zapytalam dlaczego, to powiedziala, ze dzidziusie tak mowia, wiec mowi tak zeby dzidzius zrozumial..Powiedzialam, ze moze normalnie, bo dzidzia rozumie, to wczoraj zaczela spiewac piosenki z Les Miserables do mojego brzucha...Az zaluje, ze nie nagralam A tak to powtarza glosno i wyraznie "maaamaaa, taaataaa, saaaara", wiec pewnie sie wziela za edukacje mlodszego ALbo czyta mu z elementarza, bo uwaza, ze skoro jest duza to jest to jej zadanie
Ja sie tylko zastanawiam jak to zrobic zeby nie popelnic jakiegos bledu i zeby dzieciaki byly sobie bliskie. Ja bylam blisko ze swoja siostra i chcialabym zeby z moimi szkrabami tez tak bylo..ale zastanawiam sie czego w takim wypadku nalezy unikac i jak pomoc im zbudowac ta wiez Zwlaszcza ze coz...mamy tylko 3 pokoje, dzidzia najpierw bedzie z nami, ale potem razem z Sara..Ja sypialni nie oddam
Poki co starsza jest pelna entuzjazmu - ona sie podzieli zabawkami, pokojem i mamą byle tylko mieć rodzenstwo I bedzie tulic niemowle jak bedzie plakac...Zarzeka sie tylko, ze musi spac na gorze lozka bo jest starsza
Powodzenia na wizytach tym, co sie wybieraja