reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Charlen my też na Borowskiej, tylko się wkurzyłam, bo zgłosiłam się 14.10 (zgodnie ze skierowaniem), a kazali mi tam leże do 18.10 i dopiero wtedy cc zrobili :wściekła/y:
Ale Wam zazdroszczę tych wyjazdów - ja w Tropikach byłam 14miesięcy temu(poniekąd Zu już z nami była choć jeszcze na szczęście o tym nie wiedzieliśmy) i tak mi słonka brakuje. Namawiam mojego K. na Tunezję, ale bezskutecznie, bo ten się boi, bo to za małe dziecko jest ehhhh....
Moja Zu też leniwiec - na grupie październikowych na fc wstawiłam nawet w sobotę filmik - leży i totalna olewka na wszystko. Przewraca się pięknie przez jeden bok tylko, ale zawsze:-D
A przy okazji zapytam czy któraś szczepiłam INFANRIX HEXA 6w1?
 
reklama
Hej!
Ja jakbym miała jechać za granicę to Hiszpania i Portugalia na pierwszym miejscu, natomiast kraje, które mnie totalnie nie kręcą to Egipt, Turcja i Tunezja.
Nela w sobotę miała debiut na nowym rowerze i od razu załapała jazdę na dwóch kółkach :) Wczoraj była z mężem na drodze rowerowej, on biegł, ona jechała i zrobili ponad 5 km :)

Aga Agi patrz na testy ADAC, ale ten Romer jest dobry. Ja jestem zakochana w fotelach Recaro, Nela ma, dla Tomka też bym chciała taki. Niestety fotel 9-18 kg mamy po Neli, ale taki bez atestów, i mój mąż na nic w świecie nie zgodzi się na zakup nowego.
Agitatka fajny ten fotel, zakup na lata. Hmmm chyba mam jedyny powód żeby zrobić małemu chrzest heheh ;) Mnie mój chłop od piątku tak wkurza, że dochodzę do wnosku że drugie mieszkanie by się przydało, bo czasem mam ochotę odpocząć od niego.
Tulipania gratuluję ząbków i "mamowania". Pół roku, ależ to zleciało :) Co do przemieszczania się Tomka to już znam sekret- Nela mu pomogła :)
Wenus zdrówka dla Was, a synek na pewno zacznie mówić w swoim czasie, ważne że zaczął.
Martoocha na Kos mieliście lecieć, ale mam nadzieję że Turcja też będzie udana :) Ja bym wzięła słoiki dla Stelli i chyba nie dałabym nic z tamtejszego jedzenia, ale ja mam wstręt do wielu rzeczy ;) Jak masz podgrzewacz do butelek to zazwyczaj jest tam funkcja wyparzania, więc możesz wziąć. Ja nie wyparzam butelek, smoczków ani nic innego, myję i już.
Charlene dałam dziś Tomkowi brokuła do łapki to się pośmiał i wywalił go :) Ugotowałam mu marchew z brokułem, celowo nie na gładką papkę i całkiem nieźle sobie radził z memłaniem :) Jak wstanie to dam mu znowu brokuła do ręki.
Młoda Mama co masz robić?? Hmmm nosić i przytulać :) wiem że nie zawsze się da, że masz szkołę, ale skoro Mariuszek się tego domaga to widocznie tego potrzebuje.
Tosieńka Twoja to się chociaż trochę przewraca :) Wrzuć nam też ten filmik bo my nie mamy dostępu do grupy na fb.
 
Carla - jak ja Cię rozumiem jeśli chodzi o tych chłopów ;) Mi R w piątek dał się w kość i jesteśmy pokłóceni póki co. Wyszłam z Dawidem na spacer tak, żeby czekać na R pod domem koło 15:00, jak będzie z kursu wracał. Była 15.15, Dawid zaczął marudzić strasznie, bo już głodny, więc zadzwoniłam zapytać gdzie jest, nie odebrał. Weszłam do domu, zadzwonił i słyszę, że pijany...
Mówi, że niedługo będzie, tylko brata odprowadzi na autobus. Ja już wkurzona ostro, czekam. 15.30 - jest w domu i pyta, czemu ja jestem zła, że przecież niedużo się spóźnił? Chłopy to są durne czasem. Czemu zła? Więc mu tłumaczę, że wystarczającymi powodami dla mnie są: spóźnienie, choćby krótkie i to, że przyszedł pijany (a pił w trakcie kursu, bo im rano zapłacili za część dni), no i ostatnie - to, że przepija kasę, choćby to było 12 zł (bo niby tyle wydał na alko), a mamy niezapłacony czynsz. No i jeszcze to, że gdyby poszedł do normalnej pracy, a nie na jakiś durny kurs dla bezrobotnych, to by nie było żadnego picia w ciągu dnia. Dobrze, że Dawid spał i nie słyszał naszej kłótni. Ten dzieciaczek to też czasem się ma z nami. Ale co ja mam zrobić, jak facet tak się zachowuje? Wyjechałabym do mamy, ale mu tam to pewnie na rękę by było, bo by miał spokój, mógłby sobie grać, pić, nie goniłabym go do sprzątania czy do zajmowania się dzieckiem, także nasz wyjazd to dla niego żadna kara. No chyba że pojechałabym bez Dawida, a on by musiał się nim zająć, ale czemu dziecko karać? Nie zostawię go przecież i tak. Także tak to u nas. A w sobotę miał urodziny... Nawet ze sobą nie gadaliśmy. Cudnie. A jeszcze tydzień wcześniej dałam mu wolne, tzn zabrałam Młodego do mamy na weekend i on sobie siedział w domu sam. Powiedział, że po kursie w piątek Piotrka (brata) zaprosi, posiedzą, wypiją piwko. No to się zgodziłam, co mi szkodzi. Siedzę sobie u mamy wieczorem w piątek, dostaję smsa od koleżanki, że jest zaproszona do nas (do chłopaków) na kawę... No to dzwonię do R, że co to za spraszanie gości, skoro miał siedzieć z Piotrkiem tylko. I słyszę w tle śmiechy, rozmowy. Okazało się, że już kolegę z dziewczyną zaprosił. Byłam tak wściekła, że chciałam jechać tam i wszystkich wywalić. Moja mama to powiedziała, że jak nie ma gospodyni w domu, to się gości nie zaprasza. Wyjechałam na 2 dni, a tam już imprezka. Niby to tylko znajomi, posiedzieli parę godzin, parę piw wypili i poszli, ale i tak wściekła byłam, bo obiecał co innego, a zrobił jak zwykle.
 
a tu moj maly kuchmistrz pomaga przy gotowaniu zupki ;)
IMG_20140414_171602.jpgIMG_20140414_171617.jpg

a tu siedze z tata przy komputerze
IMG_20140412_225539.jpgIMG_20140412_225551.jpgIMG_20140412_225714.jpg

i tu taki zadowolony ;)
IMG_20140409_153655.jpgIMG_20140412_232147.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20140414_171602.jpg
    IMG_20140414_171602.jpg
    20,6 KB · Wyświetleń: 52
  • IMG_20140414_171617.jpg
    IMG_20140414_171617.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 50
  • IMG_20140412_225539.jpg
    IMG_20140412_225539.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 48
  • IMG_20140412_225551.jpg
    IMG_20140412_225551.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 52
  • IMG_20140412_225714.jpg
    IMG_20140412_225714.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 51
  • IMG_20140409_153655.jpg
    IMG_20140409_153655.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 49
  • IMG_20140412_232147.jpg
    IMG_20140412_232147.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 49
Witam,
dziś moje dziecko zareagowało (po raz kolejny) na pogodę, była osowiała, marudna ciągle tylko rączki, rączki... ech wykończyła mnie dziś do tego spała 45 minut łącznie przez cały dzień. Jutro czeka nas szczepienie wiec pewnie kolejny nie ciekawy dzień przed nami.
Dziewczyny dziekuję za uwagi dotyczące fotelika, strasznie cieżko się zdecydować - ogólnie nie cierpię zakupów a wiadomo, że dla dziecka by się chciało co najlepsze :)
Tulipania 1oo lat dla męża, no i oczywiscie Krzysia z okazji pół roku na świecie :)
Ages dla Twojego R też najlepsze życzenia :) I jednocześnie nagana za dzisiejsze zachowanie.
Wenus zdrówka! no i super, że u Tyberiusza postępy oby tak dalej.
Martoocha mam dokładnie tak samo, chwilkę sie kimnę a potem nie mogę w nocy spać. Mój M przez to zawsze twierdzi, że w takim razie nie jestem tak mocno zmeczona :/ Chyba tez bym spakowała słoiczki, nigdy nie wiadomo co na miejscu zastaniesz, a tak masz sprawdzone i nie musisz się martwić.
Charlene dzięki za linka na pewno sie przyda :)
Młodamama właśnie sie z tematem borykam, trzeba po prostu przetrwać :) Super chłopczyk
Tosieńka my lecimy "zwykłymi" szczepionkami.
Carla mamy podobny gust :) też bym Portugalię odwiedziła, Hiszpania zaliczona ale mój M wielki fan FCB mógłby każde wakacje tam spedzać :) Gratki dla Neli 5 km to nielada wyczyn :) No i nieźle Cię zrobili z Fikaniem Tomka :)
Tomek się śmiał z brokuła a ja z sytuacji :)
 
hej:)
Dzieciaczki wszystkie boskie:)
My już po chrzcinach. Wszystko się udało chodż Filipcio dał niezłego czadu w kościele. Płakał niesmaowicie, ale na szczęście w domu był grzeczniutki. Ja padnięta bo od paru dni spałam po 4 godziny i cały dzień na nogach żeby przygotować chrzciny. Teraz już będe mieć więcej czasu więc i postaram się częściej zaglądać.
Filip ładnie je warzywa, owoce. Kaszek nie lubi. Jutro postanowiłam, że ugotuje mu mięsko.
Filipciowi wkońcu chyba zęby wychodzą ponieważ dziasła ma białe. Pozatym jest marudny i wszystko gryze.

AgaAgi MY mamy fotelik Maxi cosi tobi. Jesteśmy z Niego zadowoleni.
Szczęściara fajna ta piosenka:D
 
Staram się czytać, ale na odpisywanie już nie mam sił - wybaczcie. Maksymilian ostatnio daje lekko popalić, nie wiem co mu się dzieje jakby nie on. No nic trzeba zacisnąć pośladki i poczekać, aż przejdzie.

Co do fotelików ja mam maxi cosi i tez jestem zadowolona, Maks dostanie w spadku po siostrze :-)
Sto latek dla Krzysia od Tulipany i dla męża
Mlodamama śliczny twój synuś
Agnieszkala zazdroszczę ze juz po my caly czas przed i nie wiem nawet kiedy zrobie :p
Tosienka my 5w1 więc też nie pomogę, ale zapytaj Ani M na FB, bo ostatnio coś mówiła o 6w1 tylko nie pamiętam których

Z ciekawych rzeczy u nas to Maksio wstaje coraz częściej na czworaka i się kiwa tylko patrzeć jak zacznie raczkować. Ciągnie go do siedzenia i jak go posadze to pięknie siedzi, ale staram się jak najmiej, bo opinie różne.

Spokojnej nocki. Dobranoc
 
reklama
Do góry