reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

agadaria fajnie ze starsza pomaga... ciekawe jak bedzie u mnie. sprobuje ja we wszystko angazowac, ale boje sie zeby zazdrosna nie byla. choc ponoc im dziecko starsze tym wieksza zazdrosc

kasiadz u nas lozeczko w salonie by nie przeszlo, ani gosci zaprosic ani nic... do drugiego pokoju damy, z reszta jestem zdania ze wszystko wyjdzie w praniu...

u nas nasypalo sniegu konkretnie, mala zachwycona oczywiscie. szkoda tylko ze tak zimno, ale nie wygladala jakby jej to przeszkadzalo
 
reklama
my doszliśmy do wniosku że goście nie są najważniejsi i muszą uszanować to jakie mamy warunki i metraż mieszkania. Można dać franka do tosi ale to kosztem jej budzenia się w nocy i tym samym naszych nieprzespanych nocy :)
 
Agadaria nasze dzieci są w takim samym wieku,bo między Zosią a Filipem też dokładnie 7,5 roku,ale Filip sam tylko jak sam z siebie chce to pobawi się z Zosią a jak go czasem poproszę o pomoc to nie chce się nią zająć.

Herbata u mnie jest duża różnica wieku i zazdrość była ale tylko na początku, teraz tylko muszę pilnować,że jak kupię coś Zosi to i Filipowi też muszę bo zazdrosny,a tak to chyba reguły nie ma. Z resztą wszystko zależy od wychowania.

U nas też mało miejsca w salonie i też się nie przejmuję tym co powiedzą goście,mamy takie warunki i koniec, trzeba się dostosować i ustawić tak żeby nam było wygodnie.

A ja ost nie mogła się powstrzymać i zamówiłam Zosi lalkę, bardzo podobają mi się lalki tej firmy ale niestety są bardzo drogie, dlatego dostanie małą. Ale lalki są piękne ANTONIO JUAN ŚLICZNA LALECZKA PETIT GORRA 24h 3kol (2844379580) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
eveline lala cudo. ale faktycznie cena niezla... wiem ze wszystko zalezy od wychowania. im starsze dziecko tym niby wiecej rozumie, ale zazdrosc jest bo mama juz nie jest tylko dla niego. no mam nadzieje ze moja starsza przyjmie naturalnie pojawienie sie nowej osoby w rodzinie. boje sie tylko zeby niechcacy krzywdy nie zrobila. np strzeli w glowe albo sie rzuci na mala :szok: ona ma postrzelone pomysly... dzis np wysmarowala tv pasta do zebow, a mp3 M. wlozyla do lodowki tydzien temu... nie wiem kiedy nawet to zrobila....eh :dry:
 
Herbata hahaha, ale sie usmialam:-D
Skad mala miała pastę?:-D Jezu, ale masz wesoło:tak:
Lalka sliczna, sama bym taką chciala. Kuba ostatnio jak bylismy w czyms a'la klub malucha tez chcial się lalką bawić;-)
Ja dalej kalecze jazdy, zobaczymy co z tego dalej wyniknie, choć dzis juz nie bylo tak zle. Ale o ile powoli ogarniam samochod, o tyle interpretowanie znakow w ciagu kilku zaledwie sekund jest dla mnie duzym problemem.

A dzis cos mi Kubul zaniemógł:-( Od rana goraczka kolo 38 i sraka:-( Poszlo 6 kup w tym 5 na rzadko i kwasne. Troche sie boje czy to nie jakas grypa zołądkowa. Druga ewentualnośc to zęby, ale nigdy takich sensacji nie bylo. Dalam smectę, dicoflor i czopek na gorączke i mam nadzieje, ze bidokowi przejdzie do jutra. Na szczescie cos tam wypil, więc mam nadzieje sie nie odwodni. Trzydniówka to chyba nie jest bo wtedy nie ma sraczki?
 
maggie moja miala 3 dniowke, tylko goraczka i marudzenie... wiec obstawiam ze to bylo to. moze cos zjadl nie teges?? oby mu przeszlo w kazdym badz razie. skad miala paste? z lazienki, no bo skad :sorry: przyszla tez ze szczota do kibla krzyczac oooo... zamarlam jak zobaczylam ze robi nia szuru-buru po sofie... tak, mam wesolo. wystarczy ze spuszcze z oka na 5 minut, a ona juz cos wymodzi. albo kase skads wezmie i sie bawi, albo je dywam w miejscu gdzie brudny, albo zbiera okruchy a jak nie ma co z nimi robic to wklada do buzi i ucieka jak prosze zeby oddala :confused2:
 
u nas największe dziwactwo to lizanie podeszwy ciapów, moich i męża, nie wiem co mu się w tym podoba ale tylko ciap leży w jego zasięgu to już go łapie i język w ruch :confused:
 
u nas łazienka zamknięta gdy młoda nie śpi bo to zbyt niebezpieczne miejsce dla niej. Wszystkie pieniądze, monety, baterie chowamy bo to tragedia i płacz jak dziecko połknie coś co może wyniszczyć jego organizm, koleżanki córka połknęła spinacz i tydzień w szpitalu leżeli, na szczęście nic poważnego sie nie stało.

Kubusiowi zdrówka dużo życzę!
 
reklama
u nas tez na ogol zamknieta, wiadomo jak zostawie uchylone bo zapomne to mala zaraz skorzysta. co do monet to zabieram jej momentalnie, choc ona nie wklada ich do buzi i nawet nigdy nie chciala. ale nie ufam jej ;-) tak, wiem ze trzeba uwazac i robie to na kazdym kroku. dzis np weszla na mikrofalowke, wczoraj prawie na krzeslo...no ale nie sposob miec oczu z tylu glowy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry