reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Hej
Justyś wszystkiego najlepszego :). Marysia kilka dni temu 6 miesięcy skończyła a Twój synek już 7 :szok:.7

My na szczęście problemów z jedzeniem nie mamy (tfu tfu dopkuać). Marysia je już bez plucia ale mało ok pół słoiczka i strasznie dużo przy tym gada.

Ja jestem ostatnio strasznie śpiąca gdybym nie karmiła to chyba jakiegoś energetyka bym sobie wypiła bo wymiękam. Nie mam siły na życie a jutro zaczyna się nowy tydzień i trzeba coś z nim zrobić.
 
reklama
malutka- to rozumiem, jakbym z inną osobą pisała:)
my po chrzcie, ogóle było dobre tylko na zakończenie pokłóciliśmy się z teściową, ale szkoda gadać o tym........ chociaż miała bym ochote się komuś wyżalić. W każdym razie mąż stanął na wysokości zadania i stanął po naszej stronie, a właściwie córki:))))))))))
prezenty ładne...
no i młoda gaworzy na całego, jest dadadada a między tym tata
 
hej

kasiadz od tego mamy grupę n fb żeby się wyżalać ;)

jagmar ja piję pół kawe-pół inkę w domu.. a w pracy to sobie mogę kawusię zwykłą :)

dziewczyny czekam na dobra pogodę i chyba nawet bardziej na chęci. Chciałabym pod balkonem skopać ziemię i ogródek sobie zrobić. Ja lubię takie ogrodnicze prace.. ale tą ziemię trzeba by łopatą a mój mąż jakoś się do łopatologii nie ima :baffled:
 
justys wszystkiego naj z okazji 7 miesiecy :)) ja tez nie lubie siedziec w domu sama z dzieckiem. podziwiam Cie ze dajesz rade tak dlugo bez swojego. jakos zleci... 3 maj sie!


ale mam dzis wku... na wszystko. mala marudzi, dom nieogarniety, ja jeszcze w szlafroku... i pogoda za oknem beznadziejna

A dziękować dziękować, ja też nie lubię jak mi w domu się wszystko kupy nie trzyma, ja zawsze do 10tej w piżamie latam :-)

hejo
jestem i ja.. powiem szczerze ze na weekendzie ciezko mi ogarnać czy bb czy fb. Ale w pracy piszę więc proszę mnie nie ochrzaniać ;-);-P

justyś wszystkiego najlepszego!! My za nicały tydzień :)


Dziewczyny dziś mój smyk usiadł sam w bujaku i potem w wózku. :O Silny skubaniec jak nie wiem.

Kąpiele mamy kaczuszkowe, zabawa wrze, kąpie go na siedząco .. on się bawi a ja myje :)

malutka no gdzieś ty była!! ;-)
Dziękujemy :tak:
Ale fajnie, mój to taki leniuch , najlepiej to by go nosić wtedy to on najszczęśliwszy :-)
elifit to lada moment bedzie sztywno siedzial :) gratki :) ja tez na siedzaca kapie. mala chlapie na pol stolowego a ja myje ;-)
kochana Ty jeszcze w wanience kąpiesz?? Mój tak syrami wachluje że panele by mi odeszły gdybym go w wanience kąpała haha:-D
Jestem, jestem, pralka już kupiona więc pewno teraz więcej będę miała czasu, no chyba że stale będę prać :-D:-D;-)
No dobra, zmienię ten awatar kasiadz :-p:-D
no no trzymam Cie za słowo, Nasze towarzystwko się na fb przeniosło:-(
Hej
Justyś wszystkiego najlepszego :). Marysia kilka dni temu 6 miesięcy skończyła a Twój synek już 7 :szok:.7

My na szczęście problemów z jedzeniem nie mamy (tfu tfu dopkuać). Marysia je już bez plucia ale mało ok pół słoiczka i strasznie dużo przy tym gada.

Ja jestem ostatnio strasznie śpiąca gdybym nie karmiła to chyba jakiegoś energetyka bym sobie wypiła bo wymiękam. Nie mam siły na życie a jutro zaczyna się nowy tydzień i trzeba coś z nim zrobić.
Ja nie wiem kiedy mineło tyle czasu, taki maleńki był niedawno a teraz chłop jak dąb :tak: U Nas jak wiatr zawieje raz je ładnie, raz robi brrrrrrryy i wszystko jest na mnie a raz wypluwa i koniec. Wczoraj deserek dałam mu jogurt z jakimiś tam owocami to się wkurzał i wypluwał , to dałam mu sam mus z bananów to zjadł ze smakiem, weź tu kobieto nadąż za nimi :tak:
malutka- to rozumiem, jakbym z inną osobą pisała:)
my po chrzcie, ogóle było dobre tylko na zakończenie pokłóciliśmy się z teściową, ale szkoda gadać o tym........ chociaż miała bym ochote się komuś wyżalić. W każdym razie mąż stanął na wysokości zadania i stanął po naszej stronie, a właściwie córki:))))))))))
prezenty ładne...
no i młoda gaworzy na całego, jest dadadada a między tym tata
Super ze chrzciny udane, a teściową się nie przejmój... ja nie mam teściowej i zstanawiam się czy to źle czy dobrze:zawstydzona/y:;-)
hej

kasiadz od tego mamy grupę n fb żeby się wyżalać ;)

jagmar ja piję pół kawe-pół inkę w domu.. a w pracy to sobie mogę kawusię zwykłą :)

dziewczyny czekam na dobra pogodę i chyba nawet bardziej na chęci. Chciałabym pod balkonem skopać ziemię i ogródek sobie zrobić. Ja lubię takie ogrodnicze prace.. ale tą ziemię trzeba by łopatą a mój mąż jakoś się do łopatologii nie ima :baffled:
haha mogę Ci mojego porzyczyć on to tylko by coś na podwórku robił mimo że teraz nie mamy ogródka to jeździ na budowę i planuje co gdzie będzie sadził , ja się jakoś nie garnę, może jak się już przeprowadzimy to mnie weźmię na sadzenie :tak:

U Nas pierwsza noc bez taty, mały ładnie spał przez noc, ale obudził się o 5.30 i wariacje po łóżeczku, a ja twardo dalej śpie ... po godzinie już zaczął marudzić wiec go wziełam do siebie i spał ze mną do 8mej grzeczne dziecko:-)
U Nas piękna pogoda wiec czekam aż mały wstanie i idziemy na wioskę :tak:
 
Witam. Znowu tak o sobie napiszę, ale jestem padnięta po chrzcinach...
Dobrze że wszystko się udało... :)
Tylko malutki nam marudził... o 10.30 była msza, a on o 9.40 zasnął, ubierałam go na śpiąco, ale przed blokiem się obudził.
Zanim ksiądz po nas wyszedł to tak mi się wiercił na rękach że szok, później też marudny, płacze... aż w końcu go ululałam, i ponad pół mszy wraz z polaniem główki spał:-):-)
za to na imprezie dał popalić bo się nie wyspał w kościele... też musiałam go na siłę uśpić, i dopiero potem wyspany ładnie siedział z nami, gadał...
jak zgram zdjęcia z karty to od razu wam wrzucę :)
 
hej

ja tez zasypiam normalnie, dzis juz 2 razy po malenskiej kawie sobie walnelam,ale to nie pomaga.
elifit - ja szaleje w ogrodku od tygodnia i ciagle konca nie widac, tyle robie ile synus w lozeczku spi, meza zaprzeglam do tzw rycia ogrodka , bo zupelnie chce zmienic , wieec stare jzu mi nie potzrebne. Dodatkowo pokazalm krzaki co am wykopac itp jakos nie byl zachwycony ,ale on jak to on - zony sie slucha :-)

justys - gratki "7"-ki! a my jeszcze nawet pol roku nie mamy :) a tak wogole to DZIEKUJE - Ty wiesz za co :-)

mariolcia - my chrzcimy za 3 tyg, juz zaczynam sie stresowac organizacja tego wszystkiego, fajnie Ci ze masz za soba , zazdroszzce niemal kazdej z Was co juz ochrzcily i problem z glowy :-)

moj jak siedzi w krzeselku to jest przeszczesliy ale nie siedzi jeszcze sztywno wiec go wkladam tylko na jedzenie, a z tym jedzeniem to jak wiatr zawieje - raz zjada wszystko a potem na drugi dzien to samo juz tylko kilka lyzeczek- jak to dzieci :)
 
Witam,
EEE tam Kasiadz nie wierzę,że ma na Ciebie rozmiarów.Kurde na mnie to dopiero nie ma,ale mam jeszcze wyjście awaryjne - każdy sklep na sekcje dla grubasków rozmiary od 14 do 24W,więc w coś się zmeszczę.Tak na poważnie ja niestety tez nie doszłam do "siebie" po ciąży,a do tego apetyt mi dopisuje i najgorsze jest to,że nie potrafię sobie odmówic słodyczy ech...
Dziewczyny to karmiące- jak u Was z miesiączką u mnie ciągle brak i to,że tęsknię,ale chyba juz powinna być tym bardziej,że Misia karmię tylko w nocy i rano.
Fajnie,że udały sie chrzcinki i prezenty ;-),a teściowymi nie należy się przejmować,chciały by się porządzić to jasne,ale jakie my będziemy????Także trzeba czasami odpuścić!!
Justyś jeszcze raz wszystkiego naj,naj naj dla Antusia,ale ten czas leci,zaraz będziemy świętować 1 urodzinki.
Ocho Gabrynio sie obudził lecę papapa
 
kasiadz - no nie mow ze wazysz ze 200 kg i nie ma na ciebie ubran :) a tak wogole to wracasz do pracy w maju?

lena - ja jeszcze nie mialam i wiem ze sporo dziewczyn nadal bez @
 
reklama
Do góry