reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

Hej
Boże moje dziecko wstaje ostatnio o nieludzkich dla mnie porach czyli o 6tej :-( Już tak pięknie spał do 8mej, 9tej i się popsuło :wściekła/y:
My nadal kaszlemy więc dziś do lekarza niech osłucha mego pszczoła.
Mąż już pojechał i 4 tyg tylko ja i Antek tak bym chciała żeby się zrobiło ciepluchno to byśmy na spaceraski długie chodzili:tak:

Życzę miłego dnia dziewuszki:tak:

ps. robiłam kiedyś tę 6 weidera ale na mnie to nie podziałało a już w 5tym tyg myślałam że w depreche wpadne jak tylko sobie pomyślałam że wieczorem będę musiała walić te brzuszki hahaha

Asionek- mam filmiki tej tamilee dziś jak położe małego to jade z koksem wakację tuż tuż ;-)
 
reklama
Ivi wspolczuje z calego serca... obys wreszcie pospala dluzej &&& a co do mm to niestety moze nie pomoc, skoro to nie glod ja budzi
Justys moja tez pare razy wstala o 6.00 :eek: nie wiem kto wymyslil taka pore, normalnie spiocha do 8.00. oby malemu sie poprawilo to spanie'


Ja mam ciag dalszy "swiata wg marudy" ... od 8.00 do 20.00 przez caly tydzien na zywo... :confused2: czy ona przestanie byc taka zlosliwa? rzuca zabawkami, wpada w furie jak wypadnie jej cos z reki... masakra. czyzby juz koniec okresu miedzyskokowego? nawet sie ucieszyc nie zdazylam :baffled:
 
Herbata, a wczesniejsze skoki jak u Ciebie przechodzila?
Tez ciezko bylo wytrzymac czy bylo lepiej?

U nas zamiast 25 pobudek bylo 5 :sorry:
 
ten ostatni skok byl tragiczny, a ten wcale chyba nie bedzie lepszy.
myslalam ze moze zacznie choc raz w dzien spac dluzej, ale ona teraz zamiast 4 drzemek ma 3 i wcale nie sa dluzsze. juz stracilam nadzieje ze zacznie spac np w ciagu dnia 2 h ciagiem... zapowiada sie raczej ze w ogole przestanie sypiac w dzien. nocki nie sa zle, ale co z tego skoro od samego rana slysze jej stolcowe jeki, zainteresowanie zabawka traci mniej wiecej po 3 minutach. jak polezy sama dluzej niz 10 minut to mam swieto. byla w miare spokojna przez 1,5 tygodnia. grzecznie siedziala na kolanach, ogladala tv, teraz znow steka i wiecznie sie denerwuje. usmiechy sa tylko jak wstaje i jak widzi psa albo kota. tylko ze jak wstaje to mi sie nie chce usmiechac... :confused2:
 
Herbata, wiem co czujesz.
U mnie bylo tak samo z Kuba.
Od jakiegos czasu (ok. 2 tyg) jest lepiej, ale mialam to samo i wiem, ze ciezko wytrzymac i dziecko zaczyna Cie mega wkurzac. Wtedy trzeba sie wyrwac jesli tylko jest szansa. Jest ktos kto moze sie zajac dzieckiem w jakis dzien, zebys sobie wyszla i odpoczela?
Ja od marca chce na stale zaciagnac do pomocy moich rodzicow, a jak sie nie uda 2x w tyg bede szukac opiekunki, zeby powoli wracac do zycia
 
nie ma mi kto pomoc w dzien. tesciowa przyjezdza czasem ale to wieczorem. poza tym karmie cycem, nie zeby butli nie mogla dostac, ale mniej chetnie ja je... napawaj sie spokojem, szybko minie...
 
Dzień Dobry, u nas dzisiaj pobudki o 12, 1, 3, 5 , po 7mej już rzeźki na całego, dobrze, że m dzisiaj w domu z rana to mu przekazałam łobuza i pospałam do 9.30 to trochę odżyłam.
Ale rano znowu marudzenie już było, ale to chyba z niewyspania i teraz odsypia wariacje nocne.

Ja wzięłam dodatkowe 4 tygodnie urlopu bo bym musiała od poniedziałku w pracy być. Nie wiem jak bym funkcjonowała z takimi atrakcjami w nocy już do pracy chodząc!! Ivi &&& żeby się w końcu choć troche poprawiło!!

Herbata, a wczesniejsze skoki jak u Ciebie przechodzila?
Tez ciezko bylo wytrzymac czy bylo lepiej?

U nas zamiast 25 pobudek bylo 5 :sorry:

No właśnie tez ciekawa jestem, bo u mnie to chyba pierwszy raz takie harce wyczynia, wcześniej to ja tych skoków nie zauważałam nawet:baffled:
 
Bisia, tak szybko powrot?
Mnie wychodzi ze z dodatkowymi 4 tygodniami+z zaleglym urlopem za 2012+2 dni opieka nad dzieckiem+polowa urlopu za ten rok, ze po 10 maja mam wracac...
 
Hej my po wczorajszym szczepieniu dzisiaj mamy ciezki dzien. Marudny strasznie ale spi teraz przynajmniej

dzieki za powiatanie, mowie wam - barowe zycie wciaga ;-)

u mnie nocka ladna, ale w dzien jest tragedia.... wszystko na nie, rece nie, lezec nie, zabawki nie... :no:
kasiadz moja ma masakre z zasypianiem w wozku, odkrylam ostatnio ze to przez to ze za szybko ja klade bo ona teraz robi sobie juz 3 a nie 4 drzemki w ciagu dnia i stala sie bardziej wytrzymala.

Hehe u mnie od 2 dni ma tylko 2 drzemki i to po 40 min kazda :/

Ja sie zgadzam z monysia ze zwalanie nie spania na cyca jest uproszczone... niekoniecznie sie cos zmieni jak sie poda mm albo kaszke.
U mnie sie akurat caly czas sen nocny poprawia, czyli od niespania w ogole, potem budzenia sie co godzine, 2, 3, Ania teraz budzi sie okolo 24, potem kolo 3-4 i potem 7/8 wstaje. Niczego jej nie dawalam na noc, kaszke jak je to okolo poludnia, nie na noc. Te pobudki co godzine sa okropne, chodzilam jak zombie (u nas to trwalo do 12 tygodnia), ja jej nie dawalam cyca wtedy, dawalam jej tak czesto jak je w dzien czyli nie czesciej niz co 2 godziny, przytulalam ja, bralam do lozka i glaskalam, czasem jej nie wyjmowalam z lozeczka, tylko wlaczalam pozytywke albo jej spiewalam i jakos sie poprawilo. Nie wiem czy cos co robilam pomoglo czy poprostu nauczyla sie spac dluzej.
Z zasypianiem nadal mamy ogromne problemy :(

Ja tez tak malego uspokajam jak mi w nocy sie obudzi bo niemozliwe zeby byl glodny wkolko. I nawet to dziala, dzieci czasami potrzebuja zeby je poprzytulac i uspokoic tak mi sie wydaje.

ten ostatni skok byl tragiczny, a ten wcale chyba nie bedzie lepszy.
myslalam ze moze zacznie choc raz w dzien spac dluzej, ale ona teraz zamiast 4 drzemek ma 3 i wcale nie sa dluzsze. juz stracilam nadzieje ze zacznie spac np w ciagu dnia 2 h ciagiem... zapowiada sie raczej ze w ogole przestanie sypiac w dzien. nocki nie sa zle, ale co z tego skoro od samego rana slysze jej stolcowe jeki, zainteresowanie zabawka traci mniej wiecej po 3 minutach. jak polezy sama dluzej niz 10 minut to mam swieto. byla w miare spokojna przez 1,5 tygodnia. grzecznie siedziala na kolanach, ogladala tv, teraz znow steka i wiecznie sie denerwuje. usmiechy sa tylko jak wstaje i jak widzi psa albo kota. tylko ze jak wstaje to mi sie nie chce usmiechac... :confused2:

Widze ze nasze dzieci moga sobie rece podac. Juz ci pisalam ze drzemki u nas zanikaja a marudzi okropnie. Spac nie chce, z zasypianiem sa jaja jak berety wiec wiem co czujesz. U nas rekord usypiania to 3 godziny hehe. Na szczescie teraz jest ciut lepiej i czasem usypia ladnie.

Ivi wez sie w garsc, wydeleguj chlopa z mala albo tesciow na spacer a ty sobie odpocznij. Poza tym tak jak Gugula pisze moze wez ja do siebie. Ja spie z Jasiem jak mi bardzo marudzi i jest lepiej bo zanim sie rozbudzi to go moge uspokoic i jest pod reka, nigdzie wstawac nie trzeba. A no i niech tatus sie zaangazuje troche w nocna opieke bo dlugo tak sie nie da ciagnac. U mnie tez byly takie masakryczne nocki i wiem co czujesz, na szczescie jest juz lepiej i tobie zycze tego samego. Nie lam sie ;)
 
reklama
hej,
dziewczyny odnośnie ćwiczeń, chciałam iść na zumbe ale rozmawiałam z fizjoterapeutą i powiedział że po ciąży wdzystkie tego typu zajęcia i obciążające ćwiczenia są niewskazane, ponieważ mamy bardzo osłabiony kręgosłup i na początek należy go wzmocnić i można to zrobić poprzez odpowiednio dobrane ćwiczenia na siłowni ;)
 
Do góry