reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

hejohej

ja nadal umieram, katar sie leje.. najgrsze że mały nadał chrumpie przy oddychaniu. Mam nadzieje że antybiotyk działa:-(

monysia witaj w kubie, u nas od 2tyg po kolei chorujemy, zdróweczka życzę!!!!!

dziewczyny u mnie pobudka co 2h w nocy to standard i nie wiem kiedy sie unormuje, może jak kasze wprowadze:sorry2: poki co nie ma kupy od 10dni, możliwe że to przez chorobe?
kurcze 10 dni to chyba za długo
wydaje mi sie że na sr coś mówili o 4-5dniach
 
reklama
dzieki za powiatanie, mowie wam - barowe zycie wciaga ;-)

u mnie nocka ladna, ale w dzien jest tragedia.... wszystko na nie, rece nie, lezec nie, zabawki nie... :no:
kasiadz moja ma masakre z zasypianiem w wozku, odkrylam ostatnio ze to przez to ze za szybko ja klade bo ona teraz robi sobie juz 3 a nie 4 drzemki w ciagu dnia i stala sie bardziej wytrzymala.
 
dziewczyny u mnie pobudka co 2h w nocy to standard i nie wiem kiedy sie unormuje, może jak kasze wprowadze:sorry2: poki co nie ma kupy od 10dni, możliwe że to przez chorobe?

a nie przez antybiotyk ??? karmisz piersią ???

kurcze 10 dni to chyba za długo
wydaje mi sie że na sr coś mówili o 4-5dniach

10 dni to normalne jeszcze jeśli się karmi piersią ...
po prostu wszystko przetwarza dla siebie ... chyba że sie dziecko męczy przy tym ...
 
Bisia, ale wydaje mi sie, ze smoka by wtedy tez nie chcial ssac, a tu smok przynosi mu jakby ulge (albo koi nerwy albo jesli to faktycznie zabkowanie pociera dziasla), jak go dostanie do dzioba to sie uspokaja. Na jakis czas..
Nie wiem co jest:baffled: Dziasla niby bez zmian. A wiesz, on jesc je, tylko musi sobie powybrzydzac, ale generalnie norme dzienna wyrabia.

Ivi, u Ciebie tez jazda w nocy?

U mnie takie nocki trwaja od przeziebienia grudniowego.. Ponad dwa miesiace, wiec nie sadze zeby to byl jakikolwiek skok.. Juz nie daje rady psychicznie, albo sprzedam dziecko, albo sie zabije, bo ja juz nie mam sily na to wszystko..
Jak nie dam cyca, to zadne smoki i zadne lulania nie pomoga, ewentualnie moge sobie zaswiecic swiatlo i sie pobawic ze dwie godzinki :dry:
Ktos mi ostatnio powiedzial,ze to dla tego ze karmie cycem, a mala chce bliskosci i cyc jej to daje, wiec sie budzi i c.uj..
A dzis rozmawialam z kolezanka z sanoka ktora mi sie pozalila ze jej maly nie chce sie oduczyc cyckowania, a ma 1,5 roku..:szok: Ja na to ze mala mi sie budzi na cycka co godzine, a ona odpowiada ze jej mlody tez... rozumiecie?? POLTOREJ ROKU BEZSENNOSCI???? Obiecalam sobie ze konczy sie szosty miesiac i przechodze na mm, niech beczy ile chce, ja chce zyc :angry::angry:
 
U mnie takie nocki trwaja od przeziebienia grudniowego.. Ponad dwa miesiace, wiec nie sadze zeby to byl jakikolwiek skok.. Juz nie daje rady psychicznie, albo sprzedam dziecko, albo sie zabije, bo ja juz nie mam sily na to wszystko..
Jak nie dam cyca, to zadne smoki i zadne lulania nie pomoga, ewentualnie moge sobie zaswiecic swiatlo i sie pobawic ze dwie godzinki :dry:
Ktos mi ostatnio powiedzial,ze to dla tego ze karmie cycem, a mala chce bliskosci i cyc jej to daje, wiec sie budzi i c.uj..
A dzis rozmawialam z kolezanka z sanoka ktora mi sie pozalila ze jej maly nie chce sie oduczyc cyckowania, a ma 1,5 roku..:szok: Ja na to ze mala mi sie budzi na cycka co godzine, a ona odpowiada ze jej mlody tez... rozumiecie?? POLTOREJ ROKU BEZSENNOSCI???? Obiecalam sobie ze konczy sie szosty miesiac i przechodze na mm, niech beczy ile chce, ja chce zyc :angry::angry:

o moj boze, o czyms takim to jeszcze nie slyszalam.
Strasznie wspolczuje, ja po 3 takich nocach mam dosc.
I co raz bardziej dochodze do wniosku, ze to zeby. Popatrzylam w paszcze i niby widac jakies male biale punkciki, ale on duzo sie slini i czesto lapki pcha do buzi, wiec tak mysle, ze to jednak moga byc zeby. Dzis kupie dentinox, posmaruje i jesli bedzie ok to sie zagadka rozwiaze, a w czw lekarz tak czy siak, ktory nota bene ostatnio mnie wysmial z zebami, bo jak powiedziala w takim wieku to sie prawie nie zdarza tiaaaa
 
Dziewczyno jak Twoje Dziecie ma taki urok to żadne MM nic na to nie pomoże,
uwierz mi a szkoda kończyć z cycowaniem jeśli dobrze idzie ...
Moja Milena była na MM i budziła się co 40 min i dlaczego ???
nikt tego nie wiem, musisz to przetrwać i już ... gdy miała 1,5 roku to rozpoczęłam naukę
samodzielnego zasypiania, ciężko było ale dałam radę i Ty też dasz, tylko więcej wiary w siebie,
pij meliske 2 razy na dzień i kochaj a nie karz za to że dzidziol chce być blisko ...
 
Ja sie zgadzam z monysia ze zwalanie nie spania na cyca jest uproszczone... niekoniecznie sie cos zmieni jak sie poda mm albo kaszke.
U mnie sie akurat caly czas sen nocny poprawia, czyli od niespania w ogole, potem budzenia sie co godzine, 2, 3, Ania teraz budzi sie okolo 24, potem kolo 3-4 i potem 7/8 wstaje. Niczego jej nie dawalam na noc, kaszke jak je to okolo poludnia, nie na noc. Te pobudki co godzine sa okropne, chodzilam jak zombie (u nas to trwalo do 12 tygodnia), ja jej nie dawalam cyca wtedy, dawalam jej tak czesto jak je w dzien czyli nie czesciej niz co 2 godziny, przytulalam ja, bralam do lozka i glaskalam, czasem jej nie wyjmowalam z lozeczka, tylko wlaczalam pozytywke albo jej spiewalam i jakos sie poprawilo. Nie wiem czy cos co robilam pomoglo czy poprostu nauczyla sie spac dluzej.
Z zasypianiem nadal mamy ogromne problemy :(
 
dobrze monysia pisze, a z kupkami też racja, moja na piersi i też dwa razy miała przerwę 11 dniowe i nic się złego nie działo to nie panikowałam i zrobiła ładną kupkę. Na piersi tak może się zdarzyć. Chyba że są jakieś niepokojące objawy że dziecko się męczy to wtedy trzeba pomóc.
 
Pewnie ze monysia ma racje, ale ja nie mam na tyle sily... :-( Juz nie daje rady, a co dopiero jeszcze rok? Cale dnie becze, a z mala coraz mniej mam ochote przebywac.. Przez to wszystko cos czuje ze nabawie sie jakiegos kryzysu ja a nie ona.. Zazdroszcze ci Monysia ze bylas na tyle silna, ja chyba nie dam rady :zawstydzona/y:
 
reklama
dzięki dziewczyny, nie ma objawów bolącego brzuszka. Jest na piersi no i rozszerzamy dietkę. Wczoraj jak mąż temperaturę mierzył w odbycie to końcówka była w kupce więc chyba niedługo. Być może przez antybiotyk. Dodam że ostatnio u nas kupki są rzadko, nawet co 6dni, a on duży chłopak i może po prostu nic z tego mleka nie zostaje?

Ivi kochana, moja siostra ma tak samo, cyc co godzine jako smoczek.. nic nie pomagało, smoczek be butla be i wiesz co?? Teraz wróciła na studia i musiała coś robić. I moja mama pilnując małą daje uparcie butle i najpierw wypijała 20ml a teraz pociągnie całą flachę. Nie przerywaj karmienia tylko powoli wprowadź mieszane karmienie i zobacz jak po mm ci śpi.
 
Do góry