reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Anula dobrze, że nic powaznego Ci się nie stało.
sivi sliczne kociaki, w ogóle uwielbiam kotki.
Miłka na szczęście nasz kociak nie miauczy jak jest głodny bo ma swobodny dostęp do suchej karmy więc jak chce to się częstuje. A pozostałe żarcie dostaje jak wstanę rano
Mere a ja uwielbiam jak mój Feluś sie do mnie tuli, czasem to nawet na głowie mi spi :-)
 
reklama
sivi, na pewno sie znajdzie chetny na kociaka bo jest sliczny!!!! a jesli nadal bedzie u ciebie za kilka miesiecy, to ja sie powaznie zastanowie czy go nie zakupic ;) ten bialo-rudy wyglada jak moj kiedy byl malutki :)
 
też się witam.

wczoraj miałam nieprzespaną noc, a dzisiaj obudziłam się z mężem po 5 i też nie mogłam spać, chociaz niby powinnam być zmęczona... jakieś anomalia :p
wczoraj malutka takie cyri zrobiła że byłam w szoku!kręciła się, wierciła itd, aż w końcu poczułam jak mi wyszedł bąbel na górze koło żebra zaczęlismy z mężem dotykać i kształtem sądzę, że to była nóżka, słodki widok a uczucie nieziemskie, myślałam, że jak ją dotkniemy to sę schowa ale niee... dobre pół godziny leżała z tą nóżką tak wywaloną. w każdym razie to oznacza że jak nózie ma w górze to prawdopodobnie zbliża się do ułożenia główkowego :)

pogoda do kitu, na SR nie pójdę bo autobusu nie ma w tych godzinach, a autko wciąż u lakiernika. Z chęcią wyskoczyłabym rowerem, ale taki wiatr wieje że chyba bym się zamęczyła.

monysia
współczuje tej pogody nad morzem, bo pewnie nudzicie się... miejmy nadzieję że się poprawi. Zresztą ja czekam też na jakieś promyki bo jeszcze jedną sesję foto bym chciała zrobić :p
Łooo cudoooo... Niestety mam pieska i meza uczulonego na sierść. Drugiego zwierzęcia by nie zniósł:/
Nie narzekaj! :p niejedna nie ma, i nawet uczulonego by przyjęła :p

sivi
kociaki przesłodkie, milusie są :) puchate już i nawet nie przypominają tych myszek sprzed kilku tygodni. Z tą wysyłką to masz szczęście że to żart, bo jakoś niehumanitarne wydają mi się takie wysyłki.
 
hej :)
ja sypiam jak sypiam czyli z kilkoma przerwami i pobudka od kopniakow nad ranem ... juz chyba przywyklam troche , ze przespanej nocy to ja miec nie bede jeszcze bardzooo dlugoooo ...

Ewa fajne takie harce w brzuszzku :)
moj czasami takie rzeczy dziwne tam robi , ze az w szoku jestem :)



Dzień dobry baby :-D

Czwarta ;-)

U mnie hitsa jak cholera kurna całe 13 stopni na termometrze, kuźwa spocić się można :dry:

toz to prawie zima :szok:

Witajcie, wczoraj miałam okropny dzień, ogólnie nocy nie przespałam do tego jeszcze miałam mały wypadek tzn. synus podjechał mi rowerem i przewróciłam sie, całe szcęscie ,ze nic mi sie nie stało ale miałam bliski kontakt twarzy z ziemią i mam zdarty nos, brodę i policzek. Wyglada to tak jakby mnie mąz pobił. A teraz akurat załatwiam sprawy urzedowe.
Dzisiaj znowu pochmurzone... kurcze chcemy przykryć dach i ciagle leje, prania porządnego tez nie moge zrobic bo czekam za pogody, a mówili ze sierpień będzie gorący...

kurcze dobrze , ze niec wiekszego sie nie stalo !!

Hej!
Coś mi biodro lewe dziś nawala...
córa ma faze i ostatnio budzi się nad ranem (dziś o 4) :confused2: a jak mnie rozbudzi to koniec...już nie usne.

Sprzedałam już 2 kociaki (teoretycznie bo jeszcze małe), zainteresowanie jest trzecim i zostaje mi póki co jeden biedaczek. Kto chce? czarny z białymi butkami, krawatem i wąsami, bardzo elegancki kocurek :-) ten na 3 i 4 zdjęciu. 4 tygodnie dziś skończyły.
Zobacz załącznik 380038Zobacz załącznik 380040Zobacz załącznik 380039Zobacz załącznik 380041

jejku jakie slodziaki !!! no zakochalam sie :) z mila checia bym przygarnela takiego kluska :) cudne sa !!

Hej, witajcie - ja już po wizycie u okulisty - na szczęście obyło się bez zabiegu laserowego. Stwierdził że zwyrodnienie w siatkówce jest tak małe, że na razie tylko do obserwacji. No, ale wymęczył mnie tym zaglądaniem do oka, jedną źrenicę mam powiększoną i ledwo widzę klawiaturę:-)
sivi - cudny kociak, ale ja już mam jedną kotkę i na razie wystarczy;-)

dobrze , ze jest ok z oczkami :)
ja chyba tez dla swietego spokoju sie jakos umowie do okulisty ...
 
asionek
trzeba się przestawić na tryb bezsenny i tyle.

harce są fajniutkie, ale nieraz to mnie tak mega zaskakuje... bo ja pierworóka jestem, nawet nie wiedziałam że dzidź takie rzeczy może robić :)

mere
pewnie jest inaczej ułożone niż u mnie, jak mała była nóżkami w dół to też nic nie było widać tylko czułam w srodku...
Jak sie odwróci to na pewno zobaczysz!
 
poczytałam zaległe wpisy i widzę, że coraz więcej mamy leżakowania. Ja po poniedziałkowej wizycie się załamałam :( Ostatnio faktycznie pozwalałam sobie na długie spacery, podróże z południa na północ i coraz częściej miałam twardy brzuch, ale nie wiedziałam, że takie mogą być konsekwencje, szyjka zaczęła mi się skracac pod koniec 6 miesiąca, brałam pieprzoną luteinę (która powodowała swędzenie całego wnętrza, nawet krwawienie warg sromowych...), ale pomogło coś. Teraz się okazało, że moja szyjka ma 1,5 cm. Muszę non stop leżeć, brać luteinę 4 razy dziennie (po 2 dniach dalej mam pieczenie i krwawienie:( ), magnez nospa co kilka godzin i kazde stwardnienie brzucha, któro nie przejdzie może być wyznacznikiem porodu :( To dopiero 31 tydzień, ponoć najgorszy termin dla porodu, barrdzo się boję :( nie umiem wylezec non stop! kręgosłup nie daje. Poza tym zaczęły się opuchniecia.

Boję się dziewczyny :(

brałyście luteinę? czy też miałyście takie objawy? bądź czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?

ile waży Wasz maluszek teraz?
mój prawie 1800 w 31tyg.

smutno:(
 
reklama
salsa-mama, ja brałam luteinę w poprzedniej ciązy i też cały czas leżałam. Zdaję sobie sprawę z tego, że bywa ciężko, ale dla dobra dziecka trzeba się słuchać lekarza. Dzięki temu, że stosowałam się do jego zaleceń urodziłam córkę w 31 tygodniu, a nie kilka tygodni wcześniej. Wykorzystaj ten czas na czytanie ksiązek, niekoniecznie o dzieciach;-), rozwiązywanie krzyżówek czy też ogladanie TV, bo później tego czasu mieć nie bedziesz.
Głowa do góry:-), będzie dobrze:-)
 
Do góry