reklama
Bozena21
Aktywna w BB
Hej!
Bożenka no bez przesady, a co ty jego niewolnica żeby on ci mógł rozkazywać co ty masz robić?? Co on sobie wyobraża! Napatrzył się chyba na małżeństwa pakistańskie...
Wiesz jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i zaczelam rozmyslac co bedzie ze studiami to on (bez zadnej dyskusji ze mna) oznajmil ze studia bede kontynuowac a jego mama pomoze mi z dzieckiem!!!!
Za kazdym razem jak podejmowalam dyskusje to sie na mnie wsciekal wiec wiem ze i tym razem bedzie to samo...tylko ze ja tym razem nie ustapie!!!
Moja corcia jest dla mnie najwazniejsza...wazniejsza niz studia...a studia moge dokonczyc za rok i tez bedzie bo juz sie orientowalam na studiach i nie bylo z tym zadnych problemow
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
sivi, gratuluję malutkich
Bożena, i ja trzecia się dołączam.. jak nie zamknę drzwi, to zawsze pies włazi... a mnie to doprowadza do szału.:-)
Bożena, i ja trzecia się dołączam.. jak nie zamknę drzwi, to zawsze pies włazi... a mnie to doprowadza do szału.:-)
Magda_Mr
Fanka BB :)
Podziwiam Twoja radosc - moje tez jest dupka w dol ale mam zmasakrowana kiszke
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
u mnie to samo, a my wtedy byliśmy w markecie na zakupach... waliło okropnie.elifit u mnie też było oberwanie chmury wczoraj i w dodatku z gradem
elifit
Moderatorka
Ivi mój leży poprzecznie i jak się przeciąga to go czuje po obu stronach i tak od kilku dni, widać mu tak dobrze i nie ma zamiaru zmienić pozycji.. dziewczyny a kiedy dziecko ostatecznie się ustawia do porodu? w sensie ile ma jeszcze czasu?
pysia dzięki, przydadzą się
burze to u mnie są od kilku dni ale wczoraj to drzewa poprzewracało, a na wypad i tak trzeba przeciwdeszczówkę wziąć
ale mi mały daje.. kiedy on śpi??
pysia dzięki, przydadzą się
burze to u mnie są od kilku dni ale wczoraj to drzewa poprzewracało, a na wypad i tak trzeba przeciwdeszczówkę wziąć
ale mi mały daje.. kiedy on śpi??
Ostatnia edycja:
NabAwe
mamusia Emilki :)
witam z rana.
Pada dzisiaj i to straaaasznie. W taki ponury dzien to się wogóle nie chce nic robić.
sivi
zgagę też mam i mi pomaga jak już pisałam kiedyś szklanka mleka, ale na krótki czas. Ale staram się wytrzymywać.
Aczkolwiek jeśli juz gaviscon nie pomaga to może faktycznie spróbuj coś innego bo musi byc ostra ta Twoja zgaga.
ilonka
No przestań, denerwowac się jakimiś zgryźliwymi komentarzami:| z zazdrości Ci to powiedział i tyle...
ja też wczoraj usłyszałam, że mi dziewczynka urode zabiera od zony mojego kuzynka, która ani nie była ładna przed ani w czasie ciąży, ani też po. A wszyscy wręcz dookoła mowią że mi ciąża słuzy bo wyładniałam... także nie ma co głupiego dogadywania słuchać...
cytryna
mi też został rok i też zaocznie, ale mowy nie ma o dziekance. Prace mgr napiszę zanim urodzę, a na ost. roku egzaminow jest mniej.
bozenka
ja miałam watrpliwości, ale wolę nie przerywac bo nie wiem czy potem zdecyduje się jeszcze wrócic. Rok przerwy to jest duzo. Moja kuzynka tak się broni już 2 rok... i przez to wolę nie dawac sobie folgi.
Chociaż mam też trudno bo studiuje ja i mąż, rodzicow mam 170 km ode mnie, a teściowa pracuje, ale mam nadzieję że jakos to będzie. W końcu na wykłady chodzić nie trzeba wystarczy mieć kogos zaufanego kto podzieli się notatkami.
A np. u mnie ćwiczenia będą tylko jedne i to raczej w niedziele wtedy zawsze ktoś będzie aby te 3 godz. zostać z dzidzią, a seminarium napewno się dogadam, bo promotor młodziutki i jego żona też w ciąży też na tym samym etapie, więc jest facet baaaaaaardzo wyrozumiały
dlatego najlepiej przemysl swoją sytuację, za i przeciw i wtedy podejmij decyzje.
Pada dzisiaj i to straaaasznie. W taki ponury dzien to się wogóle nie chce nic robić.
sivi
zgagę też mam i mi pomaga jak już pisałam kiedyś szklanka mleka, ale na krótki czas. Ale staram się wytrzymywać.
Aczkolwiek jeśli juz gaviscon nie pomaga to może faktycznie spróbuj coś innego bo musi byc ostra ta Twoja zgaga.
ilonka
No przestań, denerwowac się jakimiś zgryźliwymi komentarzami:| z zazdrości Ci to powiedział i tyle...
ja też wczoraj usłyszałam, że mi dziewczynka urode zabiera od zony mojego kuzynka, która ani nie była ładna przed ani w czasie ciąży, ani też po. A wszyscy wręcz dookoła mowią że mi ciąża słuzy bo wyładniałam... także nie ma co głupiego dogadywania słuchać...
cytryna
mi też został rok i też zaocznie, ale mowy nie ma o dziekance. Prace mgr napiszę zanim urodzę, a na ost. roku egzaminow jest mniej.
bozenka
ja miałam watrpliwości, ale wolę nie przerywac bo nie wiem czy potem zdecyduje się jeszcze wrócic. Rok przerwy to jest duzo. Moja kuzynka tak się broni już 2 rok... i przez to wolę nie dawac sobie folgi.
Chociaż mam też trudno bo studiuje ja i mąż, rodzicow mam 170 km ode mnie, a teściowa pracuje, ale mam nadzieję że jakos to będzie. W końcu na wykłady chodzić nie trzeba wystarczy mieć kogos zaufanego kto podzieli się notatkami.
A np. u mnie ćwiczenia będą tylko jedne i to raczej w niedziele wtedy zawsze ktoś będzie aby te 3 godz. zostać z dzidzią, a seminarium napewno się dogadam, bo promotor młodziutki i jego żona też w ciąży też na tym samym etapie, więc jest facet baaaaaaardzo wyrozumiały
dlatego najlepiej przemysl swoją sytuację, za i przeciw i wtedy podejmij decyzje.
hahahah no mnie kopie w przod, wiec albo w skore brzuszka albo kop w pecherz :-) Grzeczna dziecinka, oby tak dalejPodziwiam Twoja radosc - moje tez jest dupka w dol ale mam zmasakrowana kiszke
Bozena21
Aktywna w BB
ja miałam watrpliwości, ale wolę nie przerywac bo nie wiem czy potem zdecyduje się jeszcze wrócic. Rok przerwy to jest duzo. Moja kuzynka tak się broni już 2 rok... i przez to wolę nie dawac sobie folgi.
Chociaż mam też trudno bo studiuje ja i mąż, rodzicow mam 170 km ode mnie, a teściowa pracuje, ale mam nadzieję że jakos to będzie. W końcu na wykłady chodzić nie trzeba wystarczy mieć kogos zaufanego kto podzieli się notatkami.
A np. u mnie ćwiczenia będą tylko jedne i to raczej w niedziele wtedy zawsze ktoś będzie aby te 3 godz. zostać z dzidzią, a seminarium napewno się dogadam, bo promotor młodziutki i jego żona też w ciąży też na tym samym etapie, więc jest facet baaaaaaardzo wyrozumiały
dlatego najlepiej przemysl swoją sytuację, za i przeciw i wtedy podejmij decyzje.
No ja studiuje dziennie i zajecia mam od poniedzialku do piatku...moze i moglabym opuscic wiekszosc wykladow ale nie praktyk w laboratorium...
Wiem ze tesciowa moglaby na ten rok z nami zamieszkac zeby mi pomoc ale szczerze powiedziawszy za nia nie przepadam i niew chcialabym zeby mi moje dziecko wychowywala
Cos nie czuje sie najlepiej i brzusio mi twardnieje Musze sie polozyc...bede pozniej
Ostatnia edycja:
reklama
NabAwe
mamusia Emilki :)
to zmienia postac rzeczy. A na zaoczne nie możesz sie tam przenieść? Czy to nie zmieni Twojej sytuacji?No ja studiuje dziennie i zajecia mam od poniedzialku do piatku...moze i moglabym opuscic wiekszosc wykladow ale nie praktyk w laboratorium...
Wiem ze tesciowa moglaby na ten rok z nami zamieszkac zeby mi pomoc ale szczerze powiedziawszy za nia nie przepadam i niew chcialabym zeby mi moje dziecko wychowywala
Podobne tematy
Podziel się: