reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

Witam przyszle mamy :-) Czy Wam tez teraz tak ciezko przychodzi wykonanie kazdej najmniejszej czynnosci? Moj leniwiec mnie przeraza :szok: Wczesniej w jeden dzien sprzatalam cale mieszkanie, robilam pranie, prasowalam , gotowalam a w miedzyczasie ciasto pieklam, a teraz nic... No nic kompletnie mi sie nie chce :no: Szlag trafia :wściekła/y:

oj mialam to samo :(
na szczescie przeszlo i teraz to mam mase energii i az mnie nosi :)


Ja mojego w weekend pytałam, czy niedługo zabierze się za mycie okien...a on, że zatrudni Panią do mycia okien...normalnie się poprzewracało mu w głowie...do umycia 4 okien i 2 drzwi balkonowych będzie kogoś zatrudniał...normalnie zbaraniałam...
Mi też nic się nie chce...dzisiaj jedyne co zrobiłam, to spaghetti...zjadłam 2 porcje a potem pól puszki ananasa...ciągle bym coś jadła...

hehe no niezly twoj maz jest :)
co dos luzu to ja mam rozny , ale ogolnie mokro ... podobno pozniej bedzie jeszcze gorzej ;))

My pod koniec kwietnia lecimy na Majorke i ja sie zamierzam w morzu kapac :)
Poloznej mowilam o moich planach wakacyjnych i powiedziala mi tylko o tym zebym o wiele bardziej na slonce uwazala niz normalnie i stosowala kremy z mocnymi filtrami no i zebym pila duuuuuzo wody, a o kapielach nic.


ooo tez chce na Majorke :) piekna jest !!! chyba jedne z lepszych wakacji tam mialam :) woda cieplusia jak w wannie , tylko uwazaj na slonce , bo jest maga mocne i ludzie popaleni byli tacy , ze az patrzec nie moglam :(
w jaki rejon lecicie ??


co do kapieli to podobno na basenie srednio ,,szczegolnie jak ktos lapal tam infekcje juz wczesniej ... ja nigdy problemu nie mialam wiec sie nie boje :)
na basen lazic nie bede , bo mieszkam nad morzem wiec bede korzystac z natury i chyba o infekcje trudniej ??
 
reklama
cytryna ahh rozmarzylam sie jak o Twoich planach przeczytalam :-) my chyba w tym roku ze wzgl. finansowych nie poszalejemy z wakacjami niestety.

Hopee ja mam sluzu czasem dosc duzo ale raczej nie jest przezroczysty zbytnio.

Asionek super macie ze nad morzem jestescie! Ja uwielbiam morze ale w tym roku chyba bede sie musiala obyc bez.
 
Ostatnia edycja:
hejka dziewczyny...już po szkole uffff...nareszcie leniu****ę i oczywiście wcina, tym razem jest to puree ziemniaczane z Knrra....niezdrowe świństwo ale właśnie na to mam ochotę hihihih......

ja też ciągle mam śluz....ale lekarz mój mówił że to norma w ciąży....
 
Asionek, wakacje spedzamy na polnocy w Alcudii. Ja nigdy na Majorce nie bylam ale wlasnie polnoc nam polecano. Juz sie nie moge doczekac :)

tamte strony sa najlepsze jak dla mnie i jeszcze kolo Sa coma jest bosko :)
bedziecie zachwyceni!! te kolory i widoki sa niesamowite :) tylko goraco jak cholera , ale teraz mam nie lepiej hehe

cytryna ahh rozmarzylam sie jak o Twoich planach przeczytalam :-) my chyba w tym roku ze wzgl. finansowych nie poszalejemy z wakacjami niestety.

Hopee ja mam sluzu czasem dosc duzo ale raczej nie jest przezroczysty zbytnio.

Asionek/B] super macie ze nad morzem jestescie! Ja uwielbiam morze ale w tym roku chyba bede sie musiala obyc bez.


no ja na szczescie teraz jestem na LMazurowym i nawet jak nie wyjade nigdzie to nie ma problemu :)
moze do Pl pojade na chwile , ale to sie okaze jeszcze
a tak to zostaje w tym roku na wakacje tutaj , bo rodzinka bedzie u mnie wiec trzeba bedzie sie nimi zajac :) no i nie chce kupowac jakis wycieczek czy cos , bo nie wiem jak sie bede czula pozniej , nawet nie wiem jak dam rade tutaj w lato , bo temp. sa kosmiczne i juz sie boje .... i bez ciazy malo nie zeszlam hehe
 
Wlasnie moj synus rozwali drugiemu synusiowi czerepek!o kant stolu.!Krwi od zarabania,strachu co niemiara a ranka wielkosci 5mm i zdecydowanie nie glebka.Cale szczescie ze m. nie ma bo by narobil paniki.
 
Hej, dziewczeta! U mnie tez dzisiaj meeeega len! No juz dawno mi sie tak spac nie chcialo! No ale, ze ella byla w przedszkolu a mayeczka kimala 3 godzinki (bo ona ma talent po mamusi), to i ja sobie spokojnie pokimalam. Tylko teraz mi jeszcze gorzej, bo mdlosci mnie dopadly na maxa, wrrrrrrrrrrr....
Co do kapieli w morzu, to ja w obu ciazach jak najbardziej plywalam i w Polskim i w Hiszpanskim, a najwiecej oczywiscie w jeziorze, bo lato zawsze spedzam w PL, a pochodze z Mazur. Nie bylo zadnych problemow!
Ja brzucha nie mam wcale, nic! I do tego 2kg na minusie przez te wymioty i mdlosci... Zwariowac mozna! Ktos jeszcze sie meczy z mdlosciami
??
 
Karolina przy takich żywych chłopcach jeszcze pewnie nie raz coś sobie potłuczą...ale dobrze, że tylko na strachu się skończyło...moja młodsza siostra rozbiła sobie kiedyś głowę o prostą ścianę...nie mam pojęcia jak...ale tu się bez szycia nie obyło...
Ja już jutro do pracy muszę iść...tak mi się nie chce...nic mi się nie chce...tylko bym leżała lub spała...
 
reklama
Hej Dziewczynki! Wpadłam się pochwalić...Pewnie niektóre z Was pamiętają, że pisałam tu jako październikówka, ale ciąża okazała się biochemiczna...Życzyłyście mi żebym została listopadówką...No i jestem:-) Tym razem piękne dwie grubaśne krechy wyskoczyły od razu...Możecie sobie wyobrazić jak się cieszę:-) Pozdrawiam Was ciepło i życzę aby maleństwa rosły zdrowo i spokojnie. A ja uciekam na listopadówki:-)
 
Do góry