reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Właśnie wróciłam od kolezanki z plotków i ona ma dwóch chłopaków jeden 3 latka drugi 1 rok i normalnie masakra zero pogaduszek tylko latała za nimi i do tego mały przy mnie spadł ze schodów az mi serce podskoczyło dzięki Bogu jakoś go podtrzymałam w locie i nie upadł aż tak bardzo. I tak sobie myślę że do mnie jeszcze nie dociera że niedługo będzie u nas jakiś maluch co będzie biegał rozwalał sobie glowę na czym się da :szok: i ona jest razem z mężem w domu i rady sobie we 2 nie mogą dac z nimi :tak: no ale własnie na to czekałam całe życie na tego szkraba co mi wszystko z szuflad powywala ;-)
 
reklama
coś wam opowiem.
jakiś czas temu kupiliśmy działkę budowlaną. Jako że zaszłam w ciążę mąż postanowił zasadzić na niej drzewo- bo jak by inaczej. Całą zimę szukał odpowiedniego drzewa aż w końcu znalazł - klon czerwono-listny. Zamówił na allegro i w marcu przyszło drzewko wysokości ok 1,5 metra. posadził je, przyjęło się i wypuściło liście ale nie czerwone tylko żółte! no to ja jako że mam nerwa ostatnio na wszystkich którzy nie wykonują swoich obowiązków związanych z pracą zawodową rzetelnie, cały tamten tydzień gnębiłam firmę od drzewa telefonami. i udało się, dostałam maila że ponownie wyślą zamawiane drzewo. no to dzisiaj siedzę sobie i grochóweczkę gotuję a tu wchodzi do naszego małego 40-sto metrowego mieszkanka kurier z przesyłką. Przysłali drzewo w paczce ok 4 metrów długości i ponoć o wadze 12 kg. tak więc mam zablokowany cały przedpokój, nie można otworzyć drzwi wejściowych, nie wspominając już o drzwiach do łazienki.
to się głupiej babie zachciało walczyć w firmą od drzew....:wściekła/y:

a teraz bombarduje męża telefonami żeby przyjechał mi to ***** zabrać stąd !
He he no to masz ubaw!Ja slyszalam ze sadzi sie dopiero po urodzeniu,ale co rodzina to inny zwyczaj
 
Marti - spoko luz, dzieciak Ci się ie raz przewróci głowę rozwali albo siniaka nabije :tak: tak już to niestety wygląda ;-) ale chociaż miałaś małą próbkę tego co Cię czeka w przyszłości :-D
 
Marti - spoko luz, dzieciak Ci się ie raz przewróci głowę rozwali albo siniaka nabije :tak: tak już to niestety wygląda ;-) ale chociaż miałaś małą próbkę tego co Cię czeka w przyszłości :-D

No dokładnie ale do tej pory nie patrzyłam na to tak ja teraz z innej perspektywy i też mialam małe wahanie jak spadał ze schodów i tak nie wiedziałam co bronic czy brzucha czy rzucić sie za małym żeby głowy nie rozwalił :tak: ehhh dzieciaki ale najfajniej po wszystkim wytarł łzy i od razu usmiech od ucha do ucha do cioci ;-)
 
tokso nie jest się łatwo zarazić tylko ciężarnym z jakiegoś powodu niewiadomego jest 3 razy łatwiej dlatego będąc dzieckiem nie chorowałaś asionku. W każdym razie trzeba uważać żeby i uważam że skoro surowe mięso jest zakazane to lepiej sobie odpuścić steki i tatary.. w ciąży wszystko może dzidziusiowi zaszkodzić. Jak dobrze pamiętam że u którejś z nas na forum po przeziębieniu coś na serduszku wyszło z zastawką?

hmmm przeciez ja nigdzie nie pisalam zeby nie uwazac , albo jesc surowe mieso :)
chyba kazda z nas wie , czego nie wolno , albo lepij unikac i tyle
napisalam tylko , zeby nie zwalac calej winy na koty , bo one najczesciej nie zarazaja wbrew powszechnej opini :)


Właśnie wróciłam od kolezanki z plotków i ona ma dwóch chłopaków jeden 3 latka drugi 1 rok i normalnie masakra zero pogaduszek tylko latała za nimi i do tego mały przy mnie spadł ze schodów az mi serce podskoczyło dzięki Bogu jakoś go podtrzymałam w locie i nie upadł aż tak bardzo. I tak sobie myślę że do mnie jeszcze nie dociera że niedługo będzie u nas jakiś maluch co będzie biegał rozwalał sobie glowę na czym się da :szok: i ona jest razem z mężem w domu i rady sobie we 2 nie mogą dac z nimi :tak: no ale własnie na to czekałam całe życie na tego szkraba co mi wszystko z szuflad powywala ;-)

hehe no widzisz to mialas maly trening :)
chociaz nie jest wcale ppwiedziane , ze twoje takie bedzie :)
mojej siorki synek to wogole aniol prawie , ze i zero problemow , nie wscieka sie ani nie robi histerii , takiego brzadaca to bym wlasnie chciala :))
 
biedne koty.. dobrze że ja nie kotowa :)

Co do chłopczyków, to mojej siostry synek raczkuje z zawrotną prędkością i interesują go wszelkie kable, wtyczki itp ;) ze schodów też najchętniej by schodził, więc bramkę zamontowali.. jego siostrrzyczka była zupełnie inna w jego wieku.. jednak chłopak to chłopak, my jako mamy pewnie te siniaki będziemy w biegu opartywać bo im się będzie już gdzie indziej spieszyć.. nie będą mieć czasu na babskie sprawy :-D
 
coś wam opowiem.
jakiś czas temu kupiliśmy działkę budowlaną. Jako że zaszłam w ciążę mąż postanowił zasadzić na niej drzewo- bo jak by inaczej. Całą zimę szukał odpowiedniego drzewa aż w końcu znalazł - klon czerwono-listny. Zamówił na allegro i w marcu przyszło drzewko wysokości ok 1,5 metra. posadził je, przyjęło się i wypuściło liście ale nie czerwone tylko żółte! no to ja jako że mam nerwa ostatnio na wszystkich którzy nie wykonują swoich obowiązków związanych z pracą zawodową rzetelnie, cały tamten tydzień gnębiłam firmę od drzewa telefonami. i udało się, dostałam maila że ponownie wyślą zamawiane drzewo. no to dzisiaj siedzę sobie i grochóweczkę gotuję a tu wchodzi do naszego małego 40-sto metrowego mieszkanka kurier z przesyłką. Przysłali drzewo w paczce ok 4 metrów długości i ponoć o wadze 12 kg. tak więc mam zablokowany cały przedpokój, nie można otworzyć drzwi wejściowych, nie wspominając już o drzwiach do łazienki.
to się głupiej babie zachciało walczyć w firmą od drzew....:wściekła/y:

a teraz bombarduje męża telefonami żeby przyjechał mi to ***** zabrać stąd !

Ale się zemścili :-D:-D:-D

Właśnie wróciłam od kolezanki z plotków i ona ma dwóch chłopaków jeden 3 latka drugi 1 rok i normalnie masakra zero pogaduszek tylko latała za nimi i do tego mały przy mnie spadł ze schodów az mi serce podskoczyło dzięki Bogu jakoś go podtrzymałam w locie i nie upadł aż tak bardzo. I tak sobie myślę że do mnie jeszcze nie dociera że niedługo będzie u nas jakiś maluch co będzie biegał rozwalał sobie glowę na czym się da :szok: i ona jest razem z mężem w domu i rady sobie we 2 nie mogą dac z nimi :tak: no ale własnie na to czekałam całe życie na tego szkraba co mi wszystko z szuflad powywala ;-)

No niestety taki urok małych dzieci :-) Jak będziesz miała swoje to ci nieraz serce w gardle stanie:-). Moja znajoma ma 2 urwisów (1,5 i 3,5 roku). Nie ma dnia żeby sobie czegoś nie rozwalili, kaskaderzy, nie wiem jak ich buzie bez siniaków wyglądają :-)


Jak wam tych upałów i słoneczka zazdroszczę!! U nas leje i leje od nie wiem już kiedy i jest 13 stop. Spać się tylko chce.
 
bardzoooo gorrąco dzisiaj....ufffff

aa miałam wam dać znać przyszła mi wczoraj ta poduszka do spania Motherhood KOJEC PODUSZKA dla kobiet w ciąży+GRATI (1613381306) - Aukcje internetowe Allegro mówię wam mega wygodnia...może cena wygórowana ale wydaje mi się że warto....spałam jak dziecko...żadnego przebudzania się w nocy....przemieszczania na inny boczek itp....polecam

a nie mówiłam że super :-D:-D:-D:-D:-D

Właśnie usłyszałam od koleżanki że ze mną nie da się już normalnie pogadac i gadam tylko o ciąży :confused: ja tam tego nie zauważyłam no ale skoro ona tak to odczuwa to ok.

:-D:-D:-D:-D:-D z każdym kolejnym baby coraz mniej się rozczula i tym samym rozmawia ....:-D:-D:-D powiedz koleżance że przy 3 dziecku juz jej odupuścisz te rozmowy :-D:-D

Marti - powiedz koleżance, żeby nie przeginała bo na razie jeszcze jesteś w miarę znośna ;-), niech poczeka jak zaczną się rozmowy o kolorach i konsystencji kupy, ulewaniu i opuchnietych i obgryzionych od karmienia sutach i innych tego typu horrorkach :-D

dobre :-D:-D:-D:-D

Z tokso jest tez tak ze wcale tak latwo nie jest sie zarazic. Tak jak ktos juz pisal rzadko od kotow sie ludzie zarazaja, czesciej z pokarmem. Ja od lat wcinalam sushi i tatara i rozne takie surowe i polsurowe produkty i badajac tokso bylam pewna ze wyjdzie mi ze przechodzilam juz i mam odpornosc. A tu zonk! Nie przechodzilam nigdy wiec jak widac nie tak prosto sie zarazic.


Gosiane ja też: żarłam piasek z piaskownicy surowego tatara z mięsa z targowiska i wynik ujemy

A fakt 80% zakażeń toxo to z zakażonego mięsa a nie od kota

elifit - w ciąży przy komputerze możesz pracować max 4 godziny :tak: więc niech Cię szef przesunie na takie stanowisko które nie wymaga gapienia się w komputer i oczy Ci odpoczną :-D

to ja te 4 godz w pracy na BB "odpracowuje" hihihihihi pozostałe mam spotkanie lub biegam po firmie i "udaję" ze pracuję ...no co powoli ludzi dostosowuje do mojej nioeobecności i do tego że bęą za mnie pracować przez kilka miesięcy :-D:-D

A dziś kolega spytał czy miesiąc po porodzie wrócę do pracy...on ewentulanie może pomagać w obsłudze laktatora i dowozić mlego do mojego domu w czasie pracy :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Rudson - trzeba było koledze powiedzieć, że tylko dziecko wyskoczy z macicy, walniesz sobie prysznic i szybką kawę i meldujesz się w robocie ;-)
 
Do góry