reklama
Asionek31
Fanka BB :)
jak dziecko będzie odpowiednio duże :-) i będzie miało mało miejsca wtedy będzie się porządnie rozpychało ;-) koło 30 tygodnia na pewno
oj to moj sie nie doczeka ...
bardzoooo gorrąco dzisiaj....ufffff
aa miałam wam dać znać przyszła mi wczoraj ta poduszka do spania Motherhood KOJEC PODUSZKA dla kobiet w ciąży+GRATI (1613381306) - Aukcje internetowe Allegro mówię wam mega wygodnia...może cena wygórowana ale wydaje mi się że warto....spałam jak dziecko...żadnego przebudzania się w nocy....przemieszczania na inny boczek itp....polecam
trzeba bedzie chyba kupic , bo ja juz budze sie polamana srasznie , dzisiaj to nawet cos mi sie z reka stalo i mialam wrazenie jakby mi ktos ja z barka wyrwal :/
juz nie wspomne o moich biodrach ...
Lena - trzymam mocno kciukasy zeby wszystko bylo dobrze. Mam nadzieje ze szybciutko do nas wrocisz z dobrymi nowinami :-)
Rabbit gratuluje coreczki i synka ! Super!
A jesli chodzi o toksoplazmoze to nie robia nawet jesli sie ma kota, ja mam z chronicznym rozwolnieniem zreszta (kot, nie ja ) i tez mi nie chca zrobic. a prywatnie nie ma gdzie, nie ma prywatnego laboratorium w Szkocji ani lekarzy ginekologow. Uwazam bardzo - myje wszystko namietnie, do kuwety sie nie zblizam i jem miesko tylko bardzo dobrze ugotowane i mam nadzieje ze bedzie dobrze.
przy dostatecznej higienie napewno bedzie dobrze
nie wiem czy masz kota domowego czy jednak wylazi ?? czesto koty te typowo domowe nie maja tokso
ogolnie jak ktos bardzo sie boi to i kota mozna przebadac , a wsumie jego odchody zaniesc do lab i wyjdzie czy ma czy nie ....
Z tokso jest tez tak ze wcale tak latwo nie jest sie zarazic. Tak jak ktos juz pisal rzadko od kotow sie ludzie zarazaja, czesciej z pokarmem. Ja od lat wcinalam sushi i tatara i rozne takie surowe i polsurowe produkty i badajac tokso bylam pewna ze wyjdzie mi ze przechodzilam juz i mam odpornosc. A tu zonk! Nie przechodzilam nigdy wiec jak widac nie tak prosto sie zarazic.
no dokladnie
ja do tego od malego mialam multum kotow i w ddomu i dzikich u babci , podrapana bylam cala non stop , jak to dziecko jadlam z ogrodka gdzie te koty sikaly i nie tylko , owoce niemyte prosto z drzewa tez
tatara lubie i uwielbiam krwiste steki sadzac po tym co wyrabialam i robie dalej to bylam pewna , ze co jak co , ale tokso mam napewno , a tutaj niespodzianka , bo jednak nie
tak wiec widac wlasnie , ze nie tak latwo sie zarazic !!! oczywiscie uwazac trzeba , ale nie ma co sienakrecac i przesadzac
nie no żeby się od kota zarazić to chyba trzeba byłoby jeść z kuwety ;-)
hehe no chyba tak i to tylko pod warunkiem , ze ten kot ma to tokso )
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
To u mnie tez tak niewinnie, wczoraj się rozszalało dziecko na wieczór... w sumie na noc... zaczęło tańczyć po 21Zazdroszczę tym, których dzieci już kopią, bo moje nieśmiało kopie, ale to raczej bąbelki w brzuchu niż kopniaki:-)
No to mieliście ubaw po pachy, hahaChłopczyk sąsiadów jest w wieku naszej Oli i czasem ona bawi się u nich a czasem on u nas. Bawią się za zamkniętymi drzwiami u Oliwki w pokoju i nie było w tym nic dziwnego do wczoraj, kiedy to weszłam i zastałam chłopaczka bez spodni . Cóż te dzieci nie wymyślą pomyślałam i tyle. Ale dziś...Ola wypadła z pokoju...bez rajtuz... I za chwilę ten mały biegnie do rodziców i woła przerażony :" Oliwka ma urwanego siusiaka!!" Tarzaliśmy się ze śmiechu
Wiesz co, ja tez o tym myślałama powiedzcie mi kobitki,
co sądzicie o szkole rodzenia?
ja będę miała pierwsze dziecko, więc jestem tym wszystkim bardzo przejęta i przerażona, więc pomyślałam że w takiej szkole może dowiem się jak opiekować się dzidzią - chyba się zapisze, już nawet do jednej dzwoniłam
ale się waham czy iść czy nie iść. Ale wczoraj napisała do mnie moderator naszego forum że w moim mieście odbędzie się spotkanie przyszłych i obecnych mam... będą jakieś rozmowy, pokazy, ćwiczenia i zabawy. Na razie się wybieram, zobaczyć czy się odnajdę na takich spotkaniach.
ale myślę podobnie jak sivi że wszystkiego się nauczymy już przy maluszku
Trzymam kciuki... będzie dobrzeNie obrazcie się odpuszczę sobie forum na chwilę muszę się poskładac do kupy,gratuluję Wam cipek i siusiaków.Jak będę coś wiedzieć dam na pewno znać.
#rabbit# GRATULUJĘ CÓRCI I SYNIA
A ja sobie siedzę u mamy, po parę spraw mam do załatwienia później... a od niej mam bliżej do miasta. Zaszalałam dzisiaj w kuchni bo placuszki ziemniaczane wyszły super
Na szczęście na ten upał zaopatrzyłam się wcześniej o zimnego loda i butlę wody mineralnej... przeżyję
no i zdołałam was nadrobić od wczoraj
kasiadz
Fanka BB :)
coś wam opowiem.
jakiś czas temu kupiliśmy działkę budowlaną. Jako że zaszłam w ciążę mąż postanowił zasadzić na niej drzewo- bo jak by inaczej. Całą zimę szukał odpowiedniego drzewa aż w końcu znalazł - klon czerwono-listny. Zamówił na allegro i w marcu przyszło drzewko wysokości ok 1,5 metra. posadził je, przyjęło się i wypuściło liście ale nie czerwone tylko żółte! no to ja jako że mam nerwa ostatnio na wszystkich którzy nie wykonują swoich obowiązków związanych z pracą zawodową rzetelnie, cały tamten tydzień gnębiłam firmę od drzewa telefonami. i udało się, dostałam maila że ponownie wyślą zamawiane drzewo. no to dzisiaj siedzę sobie i grochóweczkę gotuję a tu wchodzi do naszego małego 40-sto metrowego mieszkanka kurier z przesyłką. Przysłali drzewo w paczce ok 4 metrów długości i ponoć o wadze 12 kg. tak więc mam zablokowany cały przedpokój, nie można otworzyć drzwi wejściowych, nie wspominając już o drzwiach do łazienki.
to się głupiej babie zachciało walczyć w firmą od drzew....
a teraz bombarduje męża telefonami żeby przyjechał mi to ***** zabrać stąd !
jakiś czas temu kupiliśmy działkę budowlaną. Jako że zaszłam w ciążę mąż postanowił zasadzić na niej drzewo- bo jak by inaczej. Całą zimę szukał odpowiedniego drzewa aż w końcu znalazł - klon czerwono-listny. Zamówił na allegro i w marcu przyszło drzewko wysokości ok 1,5 metra. posadził je, przyjęło się i wypuściło liście ale nie czerwone tylko żółte! no to ja jako że mam nerwa ostatnio na wszystkich którzy nie wykonują swoich obowiązków związanych z pracą zawodową rzetelnie, cały tamten tydzień gnębiłam firmę od drzewa telefonami. i udało się, dostałam maila że ponownie wyślą zamawiane drzewo. no to dzisiaj siedzę sobie i grochóweczkę gotuję a tu wchodzi do naszego małego 40-sto metrowego mieszkanka kurier z przesyłką. Przysłali drzewo w paczce ok 4 metrów długości i ponoć o wadze 12 kg. tak więc mam zablokowany cały przedpokój, nie można otworzyć drzwi wejściowych, nie wspominając już o drzwiach do łazienki.
to się głupiej babie zachciało walczyć w firmą od drzew....
a teraz bombarduje męża telefonami żeby przyjechał mi to ***** zabrać stąd !
monika~
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2011
- Postów
- 710
to się głupiej babie zachciało walczyć w firmą od drzew....
a teraz bombarduje męża telefonami żeby przyjechał mi to ***** zabrać stądkasiadz - niezle
!buahahahahahahhahhahahaahh
a moj maluch chyba zumbe tanczy wlasnie
Ostatnia edycja:
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
kasiadz serdecznie Ci współczuje.
no ale za to drzewko masz :-)
no ale za to drzewko masz :-)
elifit
Moderatorka
kasiadz - niezle
!buahahahahahahhahhahahaahh
a moj maluch chyba zumbe tanczy wlasnie
a mój ma czkawkę i mi brzuszek skacze.. :-)
ja siedzę w pracy, gorąco że hej.. byłam u okulisty i mi wada się pogorszyła o -0,25 na każdym oku. Dziewczyny czy my ciężarówki możemy przyjmować preparaty z luteiną na wzrok? Zapytam gina na wizycie. Ciężko mi się widzi, ja jeszcze przy kompie pracuje w dzień a wieczorem to już ledwo co, ludzi nie poznaję, czytać z daleka nie mogę, prowadzić auto bym się bała.
tokso nie jest się łatwo zarazić tylko ciężarnym z jakiegoś powodu niewiadomego jest 3 razy łatwiej dlatego będąc dzieckiem nie chorowałaś asionku. W każdym razie trzeba uważać żeby i uważam że skoro surowe mięso jest zakazane to lepiej sobie odpuścić steki i tatary.. w ciąży wszystko może dzidziusiowi zaszkodzić. Jak dobrze pamiętam że u którejś z nas na forum po przeziębieniu coś na serduszku wyszło z zastawką?
reklama
Podobne tematy
Podziel się: