reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Heeej Kobiety!

Malo sie ostatnio odzywam, bo dogorywam przez ta durnowata pogode...zimno sie zrobilo czesto pada... i ponoc jeszcze bedzie duzo deszczu, za to od jutra niby powyzej 20 stopni wiec juz da sie przezyc, ale rano ogrzewanie wlasczalam bo sie wychlodzilo w mieszkaniu jak diabli!
A ja w taka pogode to mega spiaca jestem i jeszcze do tego cos mnie mdlosci dopadly - podejrzewam, ze moze jestem w ciazy(???):-)

Karolina, ale przebiegla babeczka z Ciebie!;-) Moj maz na szczescie zostawia mi wszelkie inwentaryzacje w domu, ale podejrzewam ze to zwyczajnie z lenistwa, bo mu sie nie chce gratow przegladac;-) I zeby smiesznie bylo, to sie mnie pozniej potrafi pytac gdzie sa jakies kombinerki, albo mlotek - jakos tak go malo interesi gdzie co lezy:baffled:
I tak przy okazji to gratuluje coreczki! Wkoncu bedziesz miala z kim sztame trzymac!:tak: Super taka niespodzianka!

Tak znow o zarciu piszecie, a ja sie od kilku dni zbieram na pierogi z truskawkami, ale jakos sie zebrac nie moge i mam tylko nadzieje ze mi truskawy nie splesnialy przez to moje lenistwo:)

A tak na marginesie, to mam pytanko do dziewczyn ktore w Niemczech mieszkaja. Macie moze jakis sprawdzony przepis na niemiecka salatke ziemniaczana? Kiedys jadlam taka pyszna, ale dawno temu to bylo i za nic nie pamietam co bylo w srodku... Na pewno same ziemniaki w plastrach, jakis ocet i chyba suszona pietruszka, a reszta nie wiem, ale to taka podstawowa wersja byla, bez majonezu chyba... Ponoc pyszne sa te salatki z grillowanym miechem i chcialabym mezowi w weekend dogodzic, bo full zeberek mam kupionych:D (no i sobie zreszta tez, bo mam znow jakis ciag ziemniaczany:zawstydzona/y:)

Rabbit, wypozycz swoja babcie na troche!:-) Moja tez by mi na pewno smakolykow narobila, ale za chiny nie wybierze sie na kilkunastogodzinna podroz z przesiadka, zwlaszcza ze juz grubo po 80tce jest....
Albo chociaz wydeb od babci przepis na te paszteciki, moze mnie wena kiedys najdzie:D

A co do smarowania sie, to mi juz chyba wiecej rozstepow wyjsc nie moze:/ ale mimo to mam jakis balsam specjalnie dla ciezarnych i regularnie uzywam i zdecydowanie zrobilam blad ze nie robilam tego w poprzedniej ciazy:-( Coprawda tamte juz mi w wiekszosci zbielaly, ale i tak widac badziewie....
I nie wiem jak to jest, ale w rodzinie nie zauwazylam zeby moja mama, jakas babcia czy starsza ciocia mialy rozstepy nawet jak byly przy tuszy, a teraz to sie nawet u szczuplych dziewczyn robi...

Aha i ktoras kiedys pytala o wylazenie pepka, no to u mnie nic nie wylazi i w ciazy z corka tez nie mialam "wentylka", ale to chyba zalezy w duzej mierze jaki pepek sie ogolnie ma, bo u mnie to taka mega dziura, wiec licze ze mi ewentualnie znow sie zrowna z powierzchnia brzucha, ale marne szanse na wyjscie;-) ( i dobrze, bo szczerze mowiac mi sie to srednio podoba:/)
Za to ma juz ktoras z Was ta ciemna kreske na brzusiu? Bo u mnie juz od paru tygodni troche widac. Ponoc nie kazda ciezarna ta kreske posiada, ale jednak sie dosc czeso zdarza i dosc charakterystyczne jest dla ciazy....


Ide sobie jakies drugie sniadanko wrabac:)
 
reklama
ooo a co to za święto macie :-)

swieto konstytucji :-) oni tu w ogole bardzo obchodza wszystkie swieta....jakis pochod tu vyl, wszyscy w jakichs ludowych strojach...no doslownie,od niemowlat po stare babcie....wszedzie flagi wisza...i kazda miejscowosc szukuje w szkole czy innym takim miejscu jakas impreze, z zarciem, ciastem i kawa...ludzi pelno bylo....

sylwia_m, to ja też wpadnę na te pierogi,zabiorę swoje sałatki, gugula przyniesie sernik,spotkamy sie gdzieś pośrodku Europy,może u karoliny :) i potem będziemy płakać:-D:-D:-D:-D:-D:-D

ja jestem za :-D moge sie wbijac z sernikiem :)

my juz z mlodym w domku, posiedzialam tam godzinke, mielismy latac z ta kawa i ciastem,ale,ze mialam modego to za bardzo nie mialam jak, wiec sie po godzinie zmylam i mojego zostawilam :-D teraz musi biedak na pieszo wracac :-D:-D:-D ale nie zaszkodzi mu troche ruchu ;-)
 
Pryzybela o kurcze , ale zimno macie :( wspolczuje tej pogody i deszczu :/
przepisu na salatke nie znam , ale moze ktoras z dziewczyn poda , wsumie tez bym zjadla hehe

mi pepek moze tez nie wyjdzie , bo mam podobnie jak ty mega dziure hehe
teraz troszke sie do przodu wysunal
czarnej krechy nie mam i wsumie moze mi nie wychodzic , bo i tak mam brzuchol owlosiony jak malpa :((

Gugula to zalatwilas meza hehe
 
Hej, a ja własnie znów pobiegłam po młoda kapustkę i już się dusi mam mega ochotę na taką kapustkę :-) mniam, wczoraj mialam kiepski dzień mimo że zawsze jak ide do ginka to jest stresik to jeszcze rodzinka mi zafundowała dodatkowy tzn jeśli chodzi o kasę i podziały spadku nikt nie ma skrupułów masakra szkoda gadać ale dziś już jest lepiej ;-)

A ja mam kreskę już widoczną nawet bardziej od pępką do piiiiiiiiii :tak: a pępek mam taki sam ja mam dużą dziurę że tak powiem wiec nie prędko wyjdzie za to z dnia na dzień brzuszek coraz większy mi sie robi :szok:
 
Asionek, ja swoje 4 kudly z brzucha wyrwalam:baffled: No bo to takie czarne i dlugie jakies wyroslo i mnie wnerwialo:tak:

Gugula, ja tam lubie taki folklor:-) Fakt ze jak sie czlowiek nie czuje tubylcem, to trudno wszystko przezywac tak jak inni mieszkancy, ale zasadniczo jak dla mnie mily zwyczaj takie zbiorowe swietowanie ( o ile sasiedzi w porzadku:)):-)

Marti, no niestety czesto tak bywa ze jak o kase chodzi, to i w rodzinie wojna:/ Przynajmniej mozna sie czegos ciekawego dowiedziec o tej rodzince, bo niektorzy dopiero w takich kryzysowych sytuacjach pokazuja prawdziwa twarz;-)
 
Ostatnia edycja:
Marti, no niestety czesto tak bywa ze jak o kase chodzi, to i w rodzinie wojna:/ Przynajmniej mozna sie czegos ciekawego dowiedziec o tej rodzince, bo niektorzy dopiero w takich kryzysowych sytuacjach pokazuja prawdziwa twarz;-)

dokładnie tak.... ale przynajmniej teraz mam jak na dłoni komu na czym naprawdę zależy co nas nie zabije to nas wzmocni ;-)
 
Ooo, Milka tez ciekawy przepis:tak: Bede musiala wyprobowac, zwlaszcza ze lubie wszystko co jest z orzechami.... o ile w ogole uda mi sie jakies zjadliwe ziemniaki zakupic:/ Teraz moze bedzie latwiej, bo sie mlode pojawiaja ale zasadniczo u nas sa bezsmakowe i czesto suche... a mi sie wlasnie chce takiego kleistego ziemniaka jak do tej niemieckiej salatki potrzeba:)

Marti no niestety w takiej sytuacji w 100% sprzawdza sie powiedzenie, ze z rodzina to sie najlepiej na zdjeciach wychodzi;)


Aaauc, Milka wosk!:) Ja to w ciazy za wrazliwa sie robie... Te kilka kudlow to penseta potraktowalam, ale brzuch to wyjatkowo czule miejsce dla mnie i nie powiem zeby milo bylo:/
 
Ostatnia edycja:
Pryzybela niestety nie pomoge z niemiecka salatka,ja jej nie lubie jest za ciezka ,sam majonez.Jezeli tutaj jem to tylko kupna.Moj sasiad jest kucharzem (Niemiec) zapytam sie go o przepis.Raz na sasiedzkiego grilla przyniosl taka dobra,ale nie chcial zdradzic przepisu:-(Moze jek powiem ze dla kolezanki z Montrealu to sie zlamie.
 
reklama
Mamuśki przepraszam ze tak smęcę, ale bardzo was proszę trzymajcie kciuki za jutrzejszą wizytę, bo nagle mdłości minęły a raczej zmniejszyły sie o 90 % i tak sie teraz boje ze znów sie powtórzy historia!! Kurcze mam nadzieje ze to juz poprawa i tak zostanie a dziecko jest silne i zdrowe ale dziś rano mnie zabolał brzuch jak na @ i za jakiś czas ustał, no a teraz brak juz mdłości, a przeciez noc i do godziny 14 było tragicznie !!!!! Boże ja oszaleje do jutra,
Na razie myślę ze to juz bedzie tylko lepiej, ze sie bede juz dobrze czuła, ale wtedy tez tak sie cieszyłam !!!!
 
Do góry