Witam poweekendowo!
Pobyczylam sie u tesciowej, a dzisiaj czas wrocic do domowych obowiazkow
Ja tez tak sobie mysle ze w duzej mierze problemy z karmieniem siedza w naszej glowie... Bo jednak czasem presja z zewnatrz (tu akurat trzeba olac, bo co komu do tego?), a z drugiej ja tak mialam ze po prostu czulam sie zobowiazana do karmienia bo chcialam jak najlepiej dla dziecka i stres mnie zzeral, zwlaszcza ze mloda sie na poczatku nie najadala; dalam jakos rade ale duzo mnie to nerwow kosztowalo.
Z poradni laktacyjnej nie korzystalam, ale w szpitalu kazda pielegniarka sluzyla rada jak przystawiac dziecko, bo wbrew pozorom mozna sporo bledow popelniac, pokazywaly rozne pozycje do karmienia, a potem jak z mloda na wazenie jezdzilismy do kliniki, to tez zawsze jakas specjalistka od karmienia byla i doradzala w razie potrzeby... W kazdym razie jak ktoras ma problem z karmieniem, to bardzo polecam taka konsultacje, bo naprawde mozna sie wiele ciekawostek dowiedziec...
A oprocz tego mloda mama czesto zapomina, ze trzeba duuuzo pic jak sie chce karmic piersia, a to tez bardzo wazne i wcale niekoniecznie musza to byc herbatki na laktacje... wg mnie wystarczy zwykla woda, byle czesto i duzo
Mamuska ja zawsze mialam dlugie cykle (minimum 32 dniowe), a po poronieniu, najprawdopodobniej zaszlam w ciaze jakis tydzien po tym jak mi krwawienie ustalo i okresu sie nie doczekalam, wiec wszystko jest mozliwe

...
Ale czytalam tez ze pierwszy okres moze sie pojawic znacznie pozniej niz zazwyczaj, wiec badz cierpliwa, albo testuj za jakis czas
A co do spania z dzieckiem w lozku, to jak sie karmi piersia, to wiadomo ze latwiej miec maluszka przy sobie, my nawet troszke wieksze lozko niedawno kupilismy, bo nie wyobrazam sobie spac bez meza, w kazdym razie jak ktos sie boi ze przygniecie dzieciatko czy cos w tym stylu, to mozna kupic takie (no nie do konca wiem jak to nazwac) cos w rodzaju mini lozeczko, czy bardziej taki ochraniacz ktore sie kladzie kolo siebie i sa takie jakby twardsze oslonki na bokach i na glowke, wiec maluszek bedzie bardziej bezpieczny u rodzicow...
W kazdym razie z mojego doswiadczenia, to jedynie moge poradzic, zeby jak tylko maluszek bedzie sie w nocy coraz rzadziej na jedzonko budzil, to jednak zeby go przeniesc do wlasnego lozeczka, bo raz czy dwa to mozna w nocy wstac do dziecka i nakarmic,bez wiekszego umeczenia, za to pozniej o wiele latwiej sie pozbyc malego lokatora z malzenskiego loza:-)
Asionek, a moze sama zadzwon jak sie niepokoisz, moze to wcale nic powaznego, a 2 tyg stresu sobie zaoszczedzisz... U nas to wyniki w ciazy sie tylko ze 2 razy robi jedynie ph moczu na kazdej wizycie sprawdzaja, a tak to sie w nieswiadomosci zyje, zwlaszcza ze wyniki badan od razu do lekarza wedruja i sie do reki nie dostaje:-(