Kurcze dziewczynki,ostatnimi czasy nic nie robie tylko płaczszę tyłek,a i od płaszczenia rośnie skubaniec.Dzięki Bogu dzisiaj nic nie wypływa,brzuszek ciągnie w dół(tłumaczę sobie,że rośnie)a jutro wszystkiego się wypytam.Byle do jutra.
Co do jedzenia właśnie zjadłam jarzynówkę mniam mniam,a na obiadek dziewczynki chcą frtytki z cycem kurzym,tylko frytki muszę sama robić bo Zuzia nie lubi kupnych mówi,że są na "miękko".Jeszcze raz dziękuję za wsparcie-ja to widziałam gdzie się zalogować;-)
Nie martw sie na pewno wszystko jest ok. Ja tez mialam taki sluz no i lekarz kazal odpoczywac. Dobrze ze masz jutro wizyte. A co do ciagniecia to mnie tez ciagnie brzuch i kluje non stop takze to raczej norma.
Kurcze dobilam sie jeszcze lodami na noc