reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

lena nie panikuj, ja tez mialam pare razy i okazalo sie ze malutkie plamienie to wrecz typowe!
gugula roznica 9 dni! i dlatego nie dalo sie juz zmierzyc tego faldu, tz wynik nie jest miarodajny bo teraz to juz wyglada ok, poczekam na wyniki z krwi i beed myslec czy robic bardziej zaawansowane badania czy nie
 
reklama
DZieki dziewczynki za wsparcie,też myślałam o doplerze,musze sie porozglądać,a na jutro czekam z niecierpliwością,a wizyta dopiero o 4.40,jak ja to wytrzymam:-(.A zaraz wybieram sie do szkoły na wywiadówkę moich bab dobrze,że tam nerwów nie ma.
 
Lena! Trzymaj się mocno! Będzie dobrze. Super że jutro masz wizytę to się uspokoisz. A do czasu wizyty odpoczywaj ile się da.

Cześć tak w ogóle.
U mnie zabiegany dzień jak prawie codzień ;-)
Zaraz chłopców kładę to choć jeden posiłek sobie zjem na spokojnie... jeszcze nie wiem co ;-)
 
Hej,
a ja mam schize od wczoraj,dla mnie to psychiatra,a nie ginekolog.Otóż wczoraj po poludniu na wkładce znalazłam bardzo wodnisty śluz koloru ni to pomarańczowy ni to brązowy,wszystkie telefony mojej p.doktor nie odpowiadały,co się okazało - wyjechała,a ja od rozumu odchodziłam,ale na szczęście było to tylko chwilkę,no i zaczęły sie myli,że pewnie baby już umarło,bo przecież ja taki pechowieć jak może się doczekać końca ciąży oczywiście zaczął boleć brzuch pewnie z nerwów i tak się nakręciłam,że aż się (przeprszam)pożygałam.
Jutro mam wizytę i wiecie co boję się,że to co urodziło się w mojej głowie to prawda.Mój mąz tylko puka się w czoło i powtarza,że wszystko jest ok,a ja mu nie wierzę.

Przepraszam bo pewnie zepsułam Wam humory.

Coś Ci powiem..ja miałam to samo w 6-7tyg i wstyd sie przyznac ale było to od zbyt "szalonego"sexu:zawstydzona/y:Ale co miałam niesamowitą ochote;-)nieistotne..no i rano na szpital..zesrana .. ze strachu,no i wszystko ok!!TYlko kazali lezec:) i sie oszczedzać !!Bądz dobrej mysli wiem ze łatwo sie mowi,ale przezyłam to:)pocieszaj sie ze to nie krew!!
 
Cześć Wam babeczki moje kochane :)
Ja dziś cały dzień na plotach u sąsiadki, m nie ma to trzeba coś robić jak pogoda do dupy :( Nienawidzę tak siedzieć bez celu!!!!
Dziś w pracy , bułka z parówką, potem znów bułeczka z szynką potem deserek, jabłuszko, ciasteczka, obiadek u mamusi :))), chrupeczki, znów jabłuszko, ja coś cienko to widzę:(( I zaczeło się nocne sikanie:/ Ja Cię kręcę :) Co teraz będzie ??
 
Kurcze dziewczynki,ostatnimi czasy nic nie robie tylko płaczszę tyłek,a i od płaszczenia rośnie skubaniec.Dzięki Bogu dzisiaj nic nie wypływa,brzuszek ciągnie w dół(tłumaczę sobie,że rośnie)a jutro wszystkiego się wypytam.Byle do jutra.

Co do jedzenia właśnie zjadłam jarzynówkę mniam mniam,a na obiadek dziewczynki chcą frtytki z cycem kurzym,tylko frytki muszę sama robić bo Zuzia nie lubi kupnych mówi,że są na "miękko".

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie-ja to widziałam gdzie się zalogować;-)
 
Dziś w pracy , bułka z parówką, potem znów bułeczka z szynką potem deserek, jabłuszko, ciasteczka, obiadek u mamusi :))), chrupeczki, znów jabłuszko, ja coś cienko to widzę:(( Bogaty jadłospis:) I zaczeło się nocne sikanie:/ Ja Cię kręcę :) Co teraz będzie ??
no jak to co?? pampers,paciorek i spanko :p
 
DZieki dziewczynki za wsparcie,też myślałam o doplerze,musze sie porozglądać,a na jutro czekam z niecierpliwością,a wizyta dopiero o 4.40,jak ja to wytrzymam:-(.A zaraz wybieram sie do szkoły na wywiadówkę moich bab dobrze,że tam nerwów nie ma.

bedzie dobrze :) nie martw sie :)
kurka tak czytam jaka wywiadowka o tej godzinie :))) a ty w Chicago jestes :)

Coś Ci powiem..ja miałam to samo w 6-7tyg i wstyd sie przyznac ale było to od zbyt "szalonego"sexu:zawstydzona/y:Ale co miałam niesamowitą ochote;-)nieistotne..no i rano na szpital..zesrana .. ze strachu,no i wszystko ok!!TYlko kazali lezec:) i sie oszczedzać !!Bądz dobrej mysli wiem ze łatwo sie mowi,ale przezyłam to:)pocieszaj sie ze to nie krew!!

hehe niezle :) to se poszaleliscie :)))

Cześć Wam babeczki moje kochane :)
Ja dziś cały dzień na plotach u sąsiadki, m nie ma to trzeba coś robić jak pogoda do dupy :( Nienawidzę tak siedzieć bez celu!!!!
Dziś w pracy , bułka z parówką, potem znów bułeczka z szynką potem deserek, jabłuszko, ciasteczka, obiadek u mamusi :))), chrupeczki, znów jabłuszko, ja coś cienko to widzę:(( I zaczeło się nocne sikanie:/ Ja Cię kręcę :) Co teraz będzie ??

ja to juz od dawno latam min. 5 razy do kibelka w nocy :/ porazka na maksa nie wiem ile mozna sikac ?? przekichane , bo i spac nie moge do tego
a co bedzie w 3 trymestrze ?? chyba sobie w kiblu lozko zrobie hehe
 
reklama
a ja myślałam,ze ta "wywiadówka" to taka ściema i normale spotkanie ze znajomymi heheh
nie zajarzyłam,ze zmiana czasu
 
Do góry