Ja coli prawie w ogóle nigdy nie piłam...i teraz też jakoś mnie nie ciągnie..ale jak Tobie pomaga, to pij...na zdrówko...A dlaczego nie można jeść????????? Bez przesady !!!!!!!!!
ja na nic nie mam chęci, jakbym mogła to bym nie jadła nic, no ale troszke trzeba !!! ehh...Aha a cole to moge pić i pić , wiem to nie zdrowe ale akurat odkąd sie wczoraj napiłam(o 19) to juz bez przylulanek z kibelkiem , wiec chyba na mnie dziala ta cola, wiec pije małe łyczki jak mnie bardzo zmuli !!!!!! No trudno chyba lepiej wypic troche coli niz wszystko zwracać i sie odwodnić w koncu !!!!!
Może mi cos jeszcze lekarz przepisze na te wymioty to wtedy juz bede zadowolona
hej dziewczyny.....ja dzisiaj jestem nieprzytomna....jak w letargu....jakby ciśnienia nie było...
gardełko trochę boli....i mini katarek....
aaaa co do jedzenia...teściowa ma nam zrobić lasanie.....właśnie na nią czekam....mniam.....
Ja też chcę!!!!!!!!!!!!!!!! Ale mi smaka narobiłaś....
Słyszałam że jajka mogą zawierać Salmonelle i należy ich raczej unikać...stąd to pytanie... ja uwielbiam sery ale mój gdzieś wyczytał że też na nie trzeba uważać
Jajka można...byleby nie były surowe...a sery w każdej postaci też..tylko żeby były z mleka pasteryzowanego...
mamuska ciesze sie ze dzis juz troszke lepiej, oby tak dalej.
Ciekawi mnie, czy takie sery plesniowe jak sie mocno podgrzeje (chodzi mi o sos) to mozna jesc? Sama wlasnie nie wiem.
Kurcze znowu mialam troche zarozowiony sluz jak bylam w kibelku. Troche mnie to martwi, chociaz biore dupka i leze raczej. Mam nadzieje ze sie w koncu to unormuje...
bozena mysle ze to chodzi o surowe jajka
Odpoczywaj dużo...będzie dobrze...
Hej dziewczyny ja też się wliczam w październik, termin 30.10 :-)
Zrobiłam drugi test ciążowy, 5 dni po pierwszym. Na poniedziałkowych teście, krecha jest odrobinę bledsza od kontrolnej. Za to na dzisiejszej, druga krecha jest tak ciemna, ciemniejsza zdecydowanie od kontrolnej. Także bardzo mnie ten wynik zaskoczył :-)
Gratuluję fasolki...
Ja właśnie jestem po drzemce...ale czuję sie tak, że cały dzień mogłabym przespać...