reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Rabbit skarbie witam Cię z rana !!!!!!!!:*:*:* Ja mogę ale mdłości mnie zciągnęły juz o 7 :(
Ty to chyba z wrażenia nie mogłaś spać hehe :p

Edytko kochanie TY nie podczytuj tylko pisz z nami !!!!!!!!!!!!!!!!!! Tęsknimy za Tobą :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
 
reklama
Hej

to i ja was powitam porankowo :tak:

Wciągam właśnie pyszna sałatkę gyrosową :-p

Brzucho pobolewa i strasznie ciągnie w dolnej części :eek:


Dziewczyny przy której wizycie miałyście założoną kartę ciąży...przy pierwszej, czy jak serduszko już biło?...bo tak właśnie pomyślałam, że wczoraj to jeszcze nic nie dostałam...

Generalnie zakładają kartę jak już wsio gra ...serducho bije ...mnie też jeszcze nie założył, a wizytę mam w 11 tyg - ale wiem że założy mi kartę z datą wsteczną aby problemów z becikowym nie było

dziewczyny mój brzuch nie będzie narazie płaski.....właśnie wcieła pół pizzy domowej roboty...oooo masakra...ale pyszna.....

ale mój lekarz powiedział: MAM JEŚĆ NA CO MAM OCHOTĘ!!! więc bardzo wziełam sobie to do serca:-)

aa wy co tam pysznego jecie?? i na co ochotki macie??

jasne że wcinam wszystko na co mam ochotę :tak::tak:..wczoraj kopa kopytek, sałatka gyros, zupa pieczarkowa i poprawione 3 kawałkami tortu malinowego :szok::szok:...objadłam zapasy teściowej hihihihi
 
Witajcie z rana...ja już w pracy...dziś mam paskudny humor...płakać mi się chce...i to w sumie bez powodu...a nie za bardzo mogę sobie pozwolić, bo w pracy jestem...:))
 
zaraz musze sie zbierać i iść do pacy zanieść l4....ale mi się nie chce...no ale cóż....trzeba....

mamuśka a ciebie mdłość widzę trzymają....współczuję.... dobrze że już nie mam

aaa za edytką tęsknimy i to bardzo...ale ona pewnie na listopad się szykuję....
 
Ja też już w pracy od godzinki... Dobrze że nie za bardzo jest co robić to mogę sobie tu podczytywać - w ogóle strasznego lenia mam w tym tygodniu jeżeli o pracowanie chodzi :-)
Mi kartę lekarz założył wczoraj, jak już zobaczyliśmy serduszko - w poprzedniej ciąży było tak samo.
Mnie od rana tez mdłości męczą myślałam że nie wyjdę do pracy ale jestem zjadłam śniadanko i już jest dobrze.

Rabbit super, że widziałaś serduszka...
 
Ostatnia edycja:
Hej kobietki....
Ja dzisiaj po nieprzespanej nocy,moj synus goraczka ponad 39,dzisiaj wieczorem idziemy z nim do lekarza.... Najlepszejest to ze jemu w sumie nic poza tym nie ma. Ech jak ja mam dosc jego chorowania...

hehehehe widze smaki macie konkretne :D. Ja na razie jedynie caly czas glod odczuwam,nic innego....a w poprzedniej ciazy to owoce mniam,a mieso i kielbacha bleeee....... Na sam widok mnie dzwigalo. I jeszcze jedna fajna sprawa-za wode ze sledzi opiekanych dalabym sie pokroic :D. A teraz nie mam pojecia jak ja to moglam pic :D.

Mi tez powoli brzuszek wypycha ale wlasnie tak wzdeciowo-okresowo..... ALe ja generalnie oponke mam,wiec i tak nikt nie zauwazy hehehe :).

Oj dziewczyny ta moja sennosc mnie przeraza.... wczoraj po poludniu padlam jak kawka jak moj maly klocki ukladal.... A ja siedzialam przy nim. Nie wiem kiedy-nie wiem jak. Tylko ze moj Fifi to takie kochane dziecko ze mnie delikatnie obudzil po chwili. Az normalnie poszlam sobie slaba kawke machnac zeby sie to nie powtorzylo......
 
Dzien dobry!

Ja tez juz w pracy, tez len i tez spaaaac;p albo conajmniej wejsc pod koldre, bo te temperatury sa nie ludzkie!! -17:wściekła/y:
Kto pisal o salatce gyros? Poprosze przepis na watku kulinarnym;p

Milego dnia!!
 
reklama
Na dodatek, żeby było ciekawie, za ścianą remont i non stop coś kują, więc 8 godzin w pracy wariuję, głowa wprawdzie mnie nie boli tylko tak ćmi (- nie wiem czy to poprawne określenie...), a ten odgłos doprowadza mnie do szału.
Jedno jest pewne jak nie skończy zarz to chyba pójdę i to urządzenie wsadzę mu w....
 
Do góry