reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Cześć dziewczynki,

Fajnie że bb trochę odżyło to się choć tu wyżalę.

U nas zaparć ciąg dalszy.. nawykowe jak nic.. leczyliśmy się laktulozą, zmienialiśmy dietę, debridat itp itd Teraz się mały smród nauczył wstrzymywania i amba fatima nie zrobi kupy. Dziś dzień 6-ty bez kupki a ja dostaję szału. Kiedy minie to cholerstwo :-:)wściekła/y:
Dziś o 15 suniemy na USG brzuszka, zobaczymy czy aby jelita nie są rozciągnięte.


U nas piękna pogoda za oknem, toż mam coraz mniej czasu na cokolwiek. Powoli szykujemy się do naszego wesela wrześniowego, dobrze że w lato nie mam korepetycji to będę miała czas na załatwianie.

Prawie jesteśmy odcycowani. Mały dostaje cyca tylko raz dziennie rano przed pracą. Za dnia też potrafi zawołać ale wtedy mu mówię że jest dużym chłopcem i po kilku sekundach jęczenia daje za wygraną ;-)

Buziaki dla wszystkich :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
elifit
gratuluję sukcesów, współczuję problemów kupkowych. Jak on tak wstrzymuje to płacze że go boli brzuszek? Daj znać co Ci powiedzą po USG.
Wszystko ogarnięte do wesela ? suknią się pochwal!
 
hello
Dawno mnie nie było zastanawiałam się czy jeszcze któraś z Was tu pisze i fanie widzieć, że forum jeszcze żyje :).

Mariolcia 3mam kciuki za spadek leukocytów. Zosia przy zwykłej, łagodnej infekcji bez antybiotyku miała podwyższone leukocyty i to sporo, też się to jakiś czas trzymało. Będzie dobrze!

elifit my z Zosię przerabialiśmy zaparcia nawykowe i to był koszmar. Potrafiła kilka dni się męczyć i co pół godziny chowała się do konta, żeby wstrzymać. Musieliśmy ją w takich momentach na siłę łapać i w powietrzu trzymać nad kibelkiem, żeby kupa wyszła. Płaczu było sporo, czopki, debridat i lactuosum. Do tego dawałam jej błonnik ispagul. Podobno jest też błonnik w płynie (syropek) dla dzieci do kupienia w niektórych aptekach internetowych. U nas było o tyle łatwiej, ze Z była o rok starsza i bardziej kumata. Przekupiliśmy ją w końcu naklejkami. Do dzisiaj codziennie się chwali, że była dzielna bo zrobiła kupę.

Nabawe ja też jestem lumpeksiara. W poniedziałek zrobiłam nalot na mój osiedlowy lumpeks bo mają w ten dzień świeżą dostawę towaru i kupiłam 2 kiecki takie na plac zabaw w stylu plażowym i coś jeszcze ale mi ze łba wyleciało. Nie byłam tam chyba od października bo pogoda nie sprzyjała i jakoś nie po drodze mi było a poza tym nie lubię swetrów w lumpie kupować. Teraz będę stałą bywalczynią ;p.
 
Ewa jak to zostaniesz bez kasy? Mówiłaś, że masz umowę??

co do lumpeksów ja ostatnio miałam niezłe łowy, a najwięcej ostatnio kupuję dla starszej

Asik fajnie, że szybciej przyszły drzwi:tak:
 
ja tam nie mogę nic na siebie znaleźć w lumpach ostatnio, zreszta wielka jestem wiec mi w niczym nie jest ładnie.

mikusia
miałam mieć, ale nie mam...niestety ale tak własnie można liczyć na rodzine nieraz:p
 
ja tam sobie też w lumpie ostatnio fajnych rzeczy nakupiłam:)

A jutro jedziemy na wesele mojego brata. Zabieramy dzieciaki a o 20 teście przyjadą i je zabiorą więc będzie można się pobawić i winka napić ;)
 
elifit
gratuluję sukcesów, współczuję problemów kupkowych. Jak on tak wstrzymuje to płacze że go boli brzuszek? Daj znać co Ci powiedzą po USG.
Wszystko ogarnięte do wesela ? suknią się pochwal!

Gdzie ogarnięte!!! Dopiero w proszku ;) Jeszcze mam 4 miesiące się pocieszam. Suknie już mam upatrzoną, jadę niedługo zamawiać.
Niedługo będziemy wysyłać zaproszenia, ale wcześniej trzeba iść do księdza. W czerwcu się zacznie motłoch :tak:

Co to z tą umową się stało?

ja tam sobie też w lumpie ostatnio fajnych rzeczy nakupiłam:)

A jutro jedziemy na wesele mojego brata. Zabieramy dzieciaki a o 20 teście przyjadą i je zabiorą więc będzie można się pobawić i winka napić ;)

Ale wam dobrze, ja idę na ślub koleżanki 15go czerwca, ale przyjęcie tylko robią, więc długo nie zabawię.

Ja też lumpeksiara, tyle kasy zaoszczędziłam n ubraniach że szok. Ostatnio tylko nie mam czasu grzebać ;(

jagmar no ja też chyba zacznę przeKUPYwać ;) Ponoć trzeba wywyołać pozytywne skojarzenia z kupką. Wierzę że samo przejdzie w swoim czasie, nie zmuszam go do nocnika. Ostatnio zauważyłam że Aruś sie łapie za pampka jak siku robi, to niedługo spróbujemy majtów ;)
 
Ostatnia edycja:
u nas jak tosia robi kupke to biega i czasami popłakuje, a my jej mówimy że to bardzo ładnie robić kupke, żeby sie nie wstydziła, chwalimy jak zrobi itp.

U mojego brata to też wesela wielkiego nie będzie tylko przyjęcie na 30 osób ale z imprezom do 4 rano więc coś się pobawimy. Kolejne już większe wesela na które się wybieramy mamy w czerwcu i sierpniu :D
 
Mariolcia - jak tam Oliwier? Wiadomo już coś?

Elifit - my całe wesela i oprawkę zorganizowaliśmy w 3 miesiące praktycznie tylko telefonicznie :D także głowa do góry :) najgorzej było z załatwieniem formalności w kościele - bo terminy goniły na nauki przedmałżeńskie i musiałam do innej parafii latać.

My mamy w tym roku dwa wesela ale jedziemy tylko na jedno w październiku. Nie wyobrażam sobie wesela na 200osób z filipem, a niestety nie mamy z kim go zostawić.

A i w końcu zarezerwowałam dzisiaj urlop nad morzem, teraz pozostaje odliczanie.
 
reklama
Mariolcia - jak tam Oliwier? Wiadomo już coś?

Elifit - my całe wesela i oprawkę zorganizowaliśmy w 3 miesiące praktycznie tylko telefonicznie :D także głowa do góry :) najgorzej było z załatwieniem formalności w kościele - bo terminy goniły na nauki przedmałżeńskie i musiałam do innej parafii latać.

My mamy w tym roku dwa wesela ale jedziemy tylko na jedno w październiku. Nie wyobrażam sobie wesela na 200osób z filipem, a niestety nie mamy z kim go zostawić.

A i w końcu zarezerwowałam dzisiaj urlop nad morzem, teraz pozostaje odliczanie.

No wiem i dlatego się nie stresuję ;-) W tym tygodniu załatwiam dekoratorkę :)
Zazdraszczam urlopu nad morzem, u nas wręcz niemożliwy w tym roku wiadomo dlaczego :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry