mileczka89
Mamita małego Mareczka
Mój Marek litości nie zna.... Wstaje rano już 5-5.30 i śpi jeszcze 2 razy dziennie. Próbowałam na jedno spanie go przestawić ale niestety jeszcze nie ma bata. Koło 18 już jest nie do wytrzymania i mdleje ze zmęczenia