reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

Ewa a sondowanie to nie przekłuwanie...?? Bo ostatnio miał wprowadzoną sondę z igłą i doktor nie dała rady przekłuć bo mogłaby się przetoka zrobić dlatgego nie przekłuła.... Poki co masaze do 23 marca..

Moje dziecko robi kupki-balaski:szok::szok::szok: I w dodatku mega smierdzace ehh myslalam ze kolo roku takie kupy sie pojawiaja :szok: Aha i nauczylo sie wczoraj piszczec o i 6 rano zaczyna juz swoje popisy EHHHHH
 
reklama
kingolinka a jakie to są "kupki-balaski"?
u nas są kupki które wyglądają dosłownie tak jakbym zawartość słoiczka z jedzonkiem przełożyła do pieluchy, taka gęsta papka:)
 
kingolinka a jakie to są "kupki-balaski"?
u nas są kupki które wyglądają dosłownie tak jakbym zawartość słoiczka z jedzonkiem przełożyła do pieluchy, taka gęsta papka:)

Wlasnie, jakie to kupki balaski? Bo ja tez nie wiem;-)
I u nas dokladnie tak jak u Kasiadz, jak by sloik przelozyc do pieluchy i pachna czasem musztarda;-)

Co do piszczenia u nas Kuba daje popisy od jakis 2 tyg mniej wiecej, czasem bebenki prawie pękają:-) No i zaczał tak jak by zawodzaco spiewac przez sen takze super, bo nas budzi :sorry: A dzis sie troche mordowal po kleiku ryzowym, kupska nie mogl zrobic, wiec ryzowy sobie podarujemy.
 
my na pewno nad morze pojedziemy na wakacje, bo mąż nie ma w tym roku obozu wiec mamy urlopik, ale za granice to nie wiem, my nigdy nie byliśmy na takich wakacjach i jakoś nigdy nam do głowy nie przyszło
:p
no ale skoro Asionek do PL przyleciał z małym to i na wakacje można:)

kingolinka
nie no to chyba miałaś przekłuwanie, bo jak ja sie orientowałam to proponowano mi też "sondowanie" czyli taki zabieg w którym nie ma nakłucia, tylko ta wydzielina jest wyciągana jakimś specjalnym odsysającym urządzeniem, ale z opinii wiedziałam że to mniej skuteczne... a może właśnie jak nie przekłucie to takie odessanie by pomogło?... sama już nie wiem ale serducho pęka na mysl...
 
My jutro jedziemy z mala na weekend w gorki - taka mala wakacyjna proba :) W kwietniu lcimy do Pl, ale bedziemy mieszkac u moich rodzicow wiec nie do konca jak wakacje, zawsze to latwiej u rodziny z dzieckiem, i 4 nocki planujemy spedzic w hotelu w Krakowie. Na takie porzadne wakacje sie nie wybieramy, w sierpniu na 2 tyg przylatuja do nas moi rodzice wiec pewnie tez gdzies pojedziemy na max tydzien, ale tutaj w UK :)
 
witam i ja
my niestety wakacji nie planujemy bo kasy brak, więc co najwyżej wybierzemy się w odwiedziny do moich rodziców:(
Chociaż w czerwcu mam wesele kuzynki na mazurach i tak kombinuje że skoro mam jechać tam ponad 500km to może by zostać na kilka dni? ale zobaczymy jak to wyjdzie i czy w ogóle pojedziemy;)
 
Cytryna

dobrze rozumiem, że zostawicie malutką z rodzicami i wyskoczycie sami gdzieś tak?


kasiadz
a własnie miałam ostatnio pytać, jak tam wasza budowa? skończycie w tym roku? osobiscie gdybym sie budowała to nawet bym nie zastanawiała sie nad wakacjami wolałabym wszystko w dom władować byle jak najszybciej skończyć.
 
reklama
ewcia nasz plan budowy jest wieloletni:) budujemy jak na razie za gotówkę bo spłacamy kredyt za działkę, w tym roku może się uda mury postawić ale to jest wersja bardzo optymistyczna:)
więc przed nami jeszcze dobrych kilka lat wyrzeczeń :(
 
Do góry