agnus_81
Fanka BB :)
Witam się i ja po długiej przerwie.
W zeszłym tygodniu zaliczyłyśmy pierwsze szczepienie jednak wybrałam 5 w 1 mała płakała tylko przy wkłuciu na drugi dzień dostała temperatury 38, ale nic jej nie podałam w nocy temp już nie było przespała prawie całe 2dni taka była niedorobiona po tych szczepieniach.
Jestem po cc i dokładnie po 2miesiącach od urodzenia Martynki dostałam okres i karmię piersią (ja myślałam że jak się karmi to się ie ma okresu) ale mnie tak zalało że szok nigdy nie miałam obfitych miesiączek zawsze miałam okres bite 7 dni a teraz 3 dni obfite i koniec. Mam kryzys z laktacją odkąd dostałam miesiączki cyce mi się takie miekkie flaki zrobiły ja jestem nauczona odciągać do butelki i mała jadła z butelki i kurde teraz siedze i wygniatam (prawie wykręcam cyce żeby mleczko było a tu taka kicha), piję herbatki na laktację dziś już jest lepiej , problem z laktacja mam od momentu miesiączki może ona ma wpływ na to że mleczka jest mniej.
Dziewczyny, które mają problem z piciem z butelki radzę zmienić smoka, moja wcześniej miała taki co były 3malutkie dziurki i ona ciągła i ciągła 30minut z tej butelki jak się zrobiła większa to się zrobiła leniwa i mniej wypijała dałam smoka z dużą dziurą 3minuty i butla opróżniona
więc radzę jeszcze popróbujcie ze smoczkiem dziewczyny.
Roboty co niemiara chaupa duża więc i sprzątania dużo mam no i chrzciny w pierwszy dzień świąt.
Prezenty dla bandy już mam popakowane więc spokój.
Co do teściowych to też mam taką cholerę w domu na dodatek dom nie jest oddzielony na dwie rodziny tylko wspólnie czasami małpa stoi pod drzwiami i podsłu****e tak się skrada po schodach, że wogóle jej nie słychać.
Pomaga nam finansowo i gotuje w domu za to bardzo jestem jej wdzięczna, ale za to bardzo się wtrąca jak się urodziła mała to potrafi być u nas ze 100razy dziennie i wszystko wie lepiej. Ja z natury jestem osobą, która nie lubi towarzystwa a ona mi tu wiecznie siedzi i się żaliłam mężowi to ja opier... żeby dała mi spokój to 2dni było ciszy i zaś u nas siedzi i we wszystkim chce decydować kiedy dziecko na spacer, w czym na chrzciny ma iść . Kurde ta baba choćbym nie wiem jak jej nazdała to się nie umie obrazić przynajmiej bym miała spokój kilka dni
ale no cóż coś za coś także DZIEWCZYNY NIE JESTEŚCIE SAME
A i w końcu po 6 miesięcznym poście sexik zaliczony hahhaha
W zeszłym tygodniu zaliczyłyśmy pierwsze szczepienie jednak wybrałam 5 w 1 mała płakała tylko przy wkłuciu na drugi dzień dostała temperatury 38, ale nic jej nie podałam w nocy temp już nie było przespała prawie całe 2dni taka była niedorobiona po tych szczepieniach.
Jestem po cc i dokładnie po 2miesiącach od urodzenia Martynki dostałam okres i karmię piersią (ja myślałam że jak się karmi to się ie ma okresu) ale mnie tak zalało że szok nigdy nie miałam obfitych miesiączek zawsze miałam okres bite 7 dni a teraz 3 dni obfite i koniec. Mam kryzys z laktacją odkąd dostałam miesiączki cyce mi się takie miekkie flaki zrobiły ja jestem nauczona odciągać do butelki i mała jadła z butelki i kurde teraz siedze i wygniatam (prawie wykręcam cyce żeby mleczko było a tu taka kicha), piję herbatki na laktację dziś już jest lepiej , problem z laktacja mam od momentu miesiączki może ona ma wpływ na to że mleczka jest mniej.
Dziewczyny, które mają problem z piciem z butelki radzę zmienić smoka, moja wcześniej miała taki co były 3malutkie dziurki i ona ciągła i ciągła 30minut z tej butelki jak się zrobiła większa to się zrobiła leniwa i mniej wypijała dałam smoka z dużą dziurą 3minuty i butla opróżniona
więc radzę jeszcze popróbujcie ze smoczkiem dziewczyny.
Roboty co niemiara chaupa duża więc i sprzątania dużo mam no i chrzciny w pierwszy dzień świąt.
Prezenty dla bandy już mam popakowane więc spokój.
Co do teściowych to też mam taką cholerę w domu na dodatek dom nie jest oddzielony na dwie rodziny tylko wspólnie czasami małpa stoi pod drzwiami i podsłu****e tak się skrada po schodach, że wogóle jej nie słychać.
Pomaga nam finansowo i gotuje w domu za to bardzo jestem jej wdzięczna, ale za to bardzo się wtrąca jak się urodziła mała to potrafi być u nas ze 100razy dziennie i wszystko wie lepiej. Ja z natury jestem osobą, która nie lubi towarzystwa a ona mi tu wiecznie siedzi i się żaliłam mężowi to ja opier... żeby dała mi spokój to 2dni było ciszy i zaś u nas siedzi i we wszystkim chce decydować kiedy dziecko na spacer, w czym na chrzciny ma iść . Kurde ta baba choćbym nie wiem jak jej nazdała to się nie umie obrazić przynajmiej bym miała spokój kilka dni

ale no cóż coś za coś także DZIEWCZYNY NIE JESTEŚCIE SAME

A i w końcu po 6 miesięcznym poście sexik zaliczony hahhaha