reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

reklama
ja też dostałam chyba okres ale sama niewiem bo to takie byle co.

jejku jak pomyśle że 4 dni święta to jestem w szoku,to moje pierwsze święta bez rodzinki,robimy sobie sami wigilię a w drugi dzień świąt pojedziemy do Krakowa do naszych rodzinek,prezenty już kupione,swojemu kupiłam nową golarkę,starszej córce jakiś domek na drzewie a małej misia edukacyjnego plus dostaną po misiu tvn ciekawe czy ja chociaż lizaka dostane haha
 
U nas w tym roku Swiat nie ma... W wigilie jestem sama z mala bo maz pracuje, to samo w drugi dzien swiat. 25 ma wolne wiec odwiedzimy jego rodzine, ale obiad jemy sami. Wprawdzie zaprosila nas meza siostra ale jedza o takiej godzinie ze to dla Ani za pozno... Robimy barszcz z uszkami po polsku i indyka z pieczonymi ziemnaczkami i zapiekana marchewka i pietruszka z miodem po brytyjsku. I tyle. Po swietach :baffled: Prezentow sobie nie robimy bo jak wszystko dobrze pojdzie to sie bedziemy przeprowadzac w lutym, wiec naszym prezentem bedzie nowy dom (choc on nowy nie jest ;) ).

Mam nadzieje ze w przyszlym roku uda sie nam spedzic Boze Narodzenie u moich rodzicow.

Bylysmy dzis na zajeciach z masazu dla niemowlat i mala coraz wiecej to lubi :) dzis nawet na brzuszku ladnie lezala jak jej masowalam plecki :)

maggie u nas z noszeniem jakos tak samo przeszlo - mnie juz tak bolaly plecy i kolana ze poprostu nie dalam rady, no i po kilku dniach Ania sie poprostu przyzwyczaila ze lulamy sie na siedzaco albo lezaco, bo wczesniej tez bylo tak ze co usiadlam to ona w ryk ;)
 
Ostatnia edycja:
hej :)

dzisiaj bylo szczepienie :( maly malo plakal przy wkluciach i szybko przestal jak wracalismy zasnal i spal dlugoo , ale jak wstal to juz tak fajnie nie bylo :( biedak okropnie placze , niespokojny jest do tego tempka skoczyla :( teraz zasnal w koncu i mam nadzieje , ze pospi sobie troche dluzej !
ehhh przealone z tymi szczepieniami :/

taka reakcja jest tylko po pierwszym szczepieniu czy za kazdym razem czyli co miesiac ??


Cześć dziewczynki.
Mial być taki miły poranek, a jak zwykle marudzenie i płacze.

Jak oduczyć dziecka bycia noszonym na rękach?

U nas jest tak, że jak mały jest wypoczęty, to hustwka albo bujaczek zalatwia sprawe na jakis czas, ale wieczorem przed kapiela, powiedzmy od 17-19 buczy non stop i trzeba go nosic po calym domu, zeby sie uspokoil. Nawet siedzenie na naszych kolanach jest wtedy beee, musimy sie przemieszczać. Nie chce,żeby sie okazalo, że za chwile dziecko mi będzie ważyc 8-9kg, a ja je będe nadal musiała nosic na rekach, zeby sie uspokoiło.
Wiele razy probowalam go zostawic chwile samego, zeby probowal sie sam uspokoic, ale nie ma szans, wyje wtedy coraz bardziej i glosniej i sam sie jeszcze bardziej nakreca.
Jak z tym walczycie?
HELP

z tego co czytalam i sporo osob mowi w tym moja siostra , bardzo duzo dzieci ma pod koniec dnia takie momenty placzu ... odreagowuja emocje z calego dnia , nawet nazywa sie to godzina arszenikowa hehe
moj tez jest dosc marudny od tej 17.30
jak moj placze czy marudzi to tule go i tyle :) w koncu wyrosnie z tego , a w takim momencie kiedy dziecko jest niespokojne to raczej zadne zabawy w gre nie wchodza
maly caly dzien na szczescie sie sam soba zajmuje i bawi sie sam wiec ta chwila wieczorem kiedy ma juz dosc nie meczy mnie jakos bardzo , robie mu kapiel ok 18 , cyc , kolysanka i spi juz na noc :)

Hejka,

U nas nocka do bani mała cała noc znów się wiła i stękała przez sen :-( dwa dni dobrze dwa dni żle i sie ciągle zastanawiam co ja zjadłam a nie jem juz prawie nic zero nabiału i zero owoców oprócz jabłek co dziś z reszta zauważułam skutki mojej diety bo od paru dni na kibelek nie mogłam a dziś krew i śluz w stolcu na papierze sorki że tak pisze ale sie wystarszyłam jak zobaczyłam:zawstydzona/y:

Asionek- a u was jak kolki mineły? Sab podajesz? ja podaje malej espumisan i kurde nie wiem dawac nie dawać czasami wydaje mi sie ze gorzej ma raz lepiej niech juz te brzuszki przejda :-(

u nas kolek nie ma od tamtego momentu co pisalam , ze odstawiam wszystko :) i tak zrobilam tez i jest ok
jedyne co to jeszcze czasami go gazy mecza i stka sobie biedak , ale to chwila jest i nie ma ryku jak przy kolce
dostalam od lekarza na recepte syrop debridat i jak go meczy bardzo prukanie to daje mu na wieczor i jest lepiej , bo spi sobie i przez sen pruka ladnie bez wybudzania sie :)

a nie masz hemoroida ?? bo one krwawia wlasnie .. moze byc tez wewnetrzny



u nas też przed kąpielą i po jest marudzenie i próba wymuszenia noszenia - jak się mała nosi to jest spokojna i się rozgląda po całym mieszkaniu, a że już ręce bolą to staramy się tego nie robić. przytulam ją do siebie w pozycji pionowej - ja siedzę i potrząsam ręką którą mama pot jej tyłkiem, uspokaja się i prawie zawsze usypia wtulona we mnie:)

hehe u nas to samo :) ulubiona pozycja malego i zawsze go uspakaja ! czesto tez tak zasypia :))

my w piątek - mała skończyła 2 miesiąc ważyliśmy ja i waży już 6200:szok:.

)

moj dzisiaj wazyl 6050g niezly klocek hehe , ale widze , ze sam nie jest :)
fajnie macie z ta tesciowa i jedzonkiem !

A ja idę do teściowej na wigilię i pierwszy dzień świąt co roku ja coś robiłam w tym roku nie mam czasu ani ochoty a widzę że co roku zapraszałam siostry do siebie a w tym żadna póki co mnie nie zaprosiła więc superrrrr:angry:

o kurka :wściekła/y: moze jeszcze zaprosza ??

dostałam okres:( a miałam nadzieje że dostanę dopiero jak skończę karmić....

wspolczuje :/

U nas w tym roku Swiat nie ma... W wigilie jestem sama z mala bo maz pracuje, to samo w drugi dzien swiat. 25 ma wolne wiec odwiedzimy jego rodzine, ale obiad jemy sami. Wprawdzie zaprosila nas meza siostra ale jedza o takiej godzinie ze to dla Ani za pozno... Robimy barszcz z uszkami po polsku i indyka z pieczonymi ziemnaczkami i zapiekana marchewka i pietruszka z miodem po brytyjsku. I tyle. Po swietach :baffled: Prezentow sobie nie robimy bo jak wszystko dobrze pojdzie to sie bedziemy przeprowadzac w lutym, wiec naszym prezentem bedzie nowy dom (choc on nowy nie jest ;) ).

Mam nadzieje ze w przyszlym roku uda sie nam spedzic Boze Narodzenie u moich rodzicow.

Bylysmy dzis na zajeciach z masazu dla niemowlat i mala coraz wiecej to lubi :) dzis nawet na brzuszku ladnie lezala jak jej masowalam plecki :)
)

widze nie tylko moj pracuje w swieta :/ tez sama bede z malym ... i rowniez mam nadzieje , ze na nastepny rok pojede do Pl do rodzinki !! juz mojemu powiedzialam , ze mam gdzies takie swieta i chce zeby maly poznal normalna Wigilie i reszte , a nie siedzial am z matka w domu :/

fajne macie te zajecia :)
 
hej hej

ja też po raz pierwszy wigilia bez mojej rodzinki, w sensie pierwsza w Polsce i tylko 60km a nie 2600 jak mieszkałam za granicą. Ale chrzcimy 26go więc i tak oni przyjadą do nas. Mąż na szczęście wigilię bierze wolną ale w BN ma nocke i z nocki od razu chrzciny ;/

choinka już ma lampki zawieszone.. jutro kończymy.. jutro też ostatni dzień sprzątania, a od czwartku kuchcenie..

kasiadz współczuję okresu, ja na szczęście jeszcze nie dostałam..

my ostatnio mamy kryzys laktacyjny, mały co 1,5h na cycu no chyba że śpi to co 2-2,5. śpi w dzień mało bo po 30min i pobudka. W nocy różnie bywa. Ale zgadzam się że najbardziej marudny pod wieczór :tak:

co do masażu to też zauważyłam że mały lubi być masowany, kiedyś tak nie lubił kąpieli i przewijania a teraz uwielbia. podejrzewam że dlatego że widzi kto go kąpie. Na przewijaku mi sam nóżki podnosi :-D

asionek ponoć im młodsze tym lepiej znosi szczepienia, ja tam się boję 28go mamy 2 dawkę.
 
Ostatnia edycja:
Dzieki za rady kobitki, kochane jestescie:-)

Herbatka pseudo uspokajajaca (rumianek+melisa+ cos tam) jest u nas na porzadku dziennym, zastapilam nia herbatke z kopru, ktora chyba dzialala na niekorzysc.
U nas oprocz wieczornego wymuszania noszenia, podobna sytuacja jest tez rano zaraz po tym jak Kuba zaliczy juz patrzenie na karuzelke, pozniej hustawke, pozniej noszenie na rekach. Regularnie zaczyna sie wkurzac i nic nie dziala.

I generalnie nadal bardzo czesto ma mocne ataki placzu, wlasnie kiedy nikt go nie podnosi czy np kiedy ubieramy go do wyjscia na zewnatrz.
Niestety jak bym miala podsumowac ilosc czasu jaki umie 'sam sie soba zajac' w co w zasadzie wchodzi tylko hustawka i karuzelka, bo on sam nie umie wylezec dluzej niz 5min, to w sumie bedzie jakas godzina:baffled: Tak to albo spi, albo chce byc na rekach.
Sprobuje moze wziac na rece i odkladac i tak w kolko, ale ile razy poki co probowalam to ryk byl makabrycznie glosny i tak coraz glosniej, dopoki nie wzielam go na rece. A wziąć musialam bo plakal tak jak by zaraz mial stracic powietrze:crazy:

Co do okresu, po 5-dniowej mega rzezi powoli przechodzi, ufff:tak:

U nas przygotowania do swiat zadne, bo wlasnie sie przeprowadzamy i jest niezla jazda. Wszystko na wariackich papierach i padam z totalnego zmeczenia. Ale wigilia juz chyba na swoim
 
Cześć laseczki:)

Mój też lubi na rąsiach. Najlepiej pleckami do mnie i chodzimy ogladać świat.... Jakoś nie potrafie go oduczyć... Strasznie sie zanosi a mi sie serce kraja. Ale ja mam chuste do noszenia więc kręgosłup odciążony a maluch blisko mamusi :) Ale a musze przyznać, że gdy sie go odłoży jak jest spokojny to i 15 min przeleży bez kwękania

Na święta też jedziemy do teściów. Pytałam teściowej i babci co mamy przywieźć to powiedziały "siebie" i że mamy sie nie wygłupiać. Ale pewnie bede chciała coś zrobic ;)

Anek Ty chyba też bierzesz minipiguiłki, prawda ?Bierzesz je przez 28 dni bez przerwy? A jak to wygląda jak sie dostanie okres? Kontynuuje się dalej na dniu na którym skończyłaś :)?
Asionek no to chyba zależy od dziecka. Mój po pierwszym szczepieniu spał cały dzień i taka przylepa była :) na szczęście nie gorączkował, żadnego odczynu nie było a szczepiliśmy szczepionkami NFZ... Zobaczymy ja bedzie na drugim ale to dopiero w styczniu ;]
 
ten mój okres trwał wczoraj godzinę, więc nie wiem co to było, dzisiaj czysto.......
a ja walcze z reklamowaniem czajnika zakupionego na allegro wrrrrr
najpierw przysłali nie ten kolor, a teraz pokrywka się nie domyka :(
dzisiaj mam zamiar kuchnie sprzątać bo na spacer kiepska pogoda, śnieg sypie, błoto, ciapa, ale coś mi się ciężko za to zabrać
ale mam lenia......
 
reklama
maggie, u nas koperek też nic nie działał, wręcz odwrotnie jeszcze pogarszał.

a mi dzisiaj udało się skoczyć na zakupy, bo nie mam się w co święta ubrać.
prezenty też już kupione, aby muszę nagrać dla dziadka film na płytę, w 1960 grał w filmie Rzeczywistość, tego już nikt nie emituje bo to bardzo polityczny film jak na tamte czasy, a mi udało się z neta ściągnąć... myślę że się ucieszy.
też jestem ciekawa czy od męża coś dostanę...:-)
 
Do góry