mileczka89
Mamita małego Mareczka
Cześć dziewczynki 
Ilonka ja dokarmiam Nanem i też kupki lecą co 2-3 dni. Czasem niestety muszę Mareczkowi pomóc się wykupkać ale jak mus to mus.
Kasiadz ja uzywam chusty do noszenia. Nie wydaje mi się to takie złe, poza tym łatwe w użyciu i nie mam wyjścia bo jestem sama a obiad sie sam nie ugotuje , dom sam nie posprzata. A mały lubi na rączkach. w chuście też lubi bo śpi na piersiach, czuje bliskość i w momencie zasypia.vPoza tym z dziada pradziada baby dzieci wiązały i w pole szły
I większość żyje ;-)
Ewa, Nikitka strasznie współczuje tych kolek, u mnie wystarczyło dietę zmodyfikować i przeszło
Mam nadzieje, że też szybko dojdziecie do tego co szkodzi ( o ile coś szkodzi) i uda sie jakoś zapobiec tym katorgom:-(
My dziś po szczepieniu. Wzięłam szczepionki NFZ, zaopatrzyłam sie w altacet i paracetamol dla dzieci i zobaczymy co to bedzie. Troche sie boje czy dam sobie z nim radę wieczorem :-( Na razie śpi od 11. Przy szczepieniu też afery nie było
Ilonka ja dokarmiam Nanem i też kupki lecą co 2-3 dni. Czasem niestety muszę Mareczkowi pomóc się wykupkać ale jak mus to mus.
Kasiadz ja uzywam chusty do noszenia. Nie wydaje mi się to takie złe, poza tym łatwe w użyciu i nie mam wyjścia bo jestem sama a obiad sie sam nie ugotuje , dom sam nie posprzata. A mały lubi na rączkach. w chuście też lubi bo śpi na piersiach, czuje bliskość i w momencie zasypia.vPoza tym z dziada pradziada baby dzieci wiązały i w pole szły

Ewa, Nikitka strasznie współczuje tych kolek, u mnie wystarczyło dietę zmodyfikować i przeszło
My dziś po szczepieniu. Wzięłam szczepionki NFZ, zaopatrzyłam sie w altacet i paracetamol dla dzieci i zobaczymy co to bedzie. Troche sie boje czy dam sobie z nim radę wieczorem :-( Na razie śpi od 11. Przy szczepieniu też afery nie było