reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

reklama
monika nieciekawie z tym zatruciem... mam nadzieje ze juz niedlugo sie poczujesz lepiej :-) ale fajnie ze ladna pogoda i ze wakacje milo spedziliscie.

Moja spi sporo z nami - tzn jak mam sile i energie na to zeby wstawac do niej co pol godziny o ja klade w lozeczku i budzi sie caly czas. Jak nie mam sily i poprostu potrzebuje sie sama przespac to spi z nami - tez sie czasem sporo budzi, ale wystarczy reke pod nia wlozyc i pobujac na lezaco i zasypia znowu. Ja sie nie martwie ze sie przyzwyczai - w koncu nasze dzieciaczki sa jeszcze bardzo malutkie i niektore bardziej niz inne potrzbuja bliskosci rodzicow. A na lozeczko przyjdzie czas :tak:

Marti ja z moja bylam juz na zakupach i w kawiarniach na herbatce i ciachu - staram sie wyjsc zaraz po karmieniu i isc w miejsca gdzie wiem ze jak cos to bede mogla usiasc i nakarmic i wybieram czas kiedy nie jest za tloczno. Na razie karmilam tylko w przychodni lekarskiej, raz byla bardzo glodna w supermarkecie - ale tam nawet glupiej lawki nie bylo zebym mogla z nia usiasc :wściekła/y: w samochodzie za zimno wiec podjechalismy do tesciowej bo blizej mieszka i tam sie najadla. Moja je co godzine - dwie wiec bardzo czesto ale jak twoje malenstwo sie karmi zadziej to spokojnie mozna sie wyrobic z zakupami miedzy karmieniami :)
 
Ja już raz byłam z Marem w galerii na godzinke bo chciałam płaszcz kupić. Mój M. nosił go w chuście i cały czas młody spał. A karmisz piersią czy mm :)?

i tak i tak ale głównie piersią dokarmiam jak juz wisi na cycku pusto a jej sie chce :tak:

cytryna- tak zrobię wyskoczę zaraz po karmieniu kiedys musi byc ten pierwszy raz ;-)
 
U nas w centrach handlowych są już w standardzie pokoje dla matki z dzieckiem. Byłam zobaczyć z ciekawości i fajna sprawa. Przewijak, stoliczek dla dzieci, wygodny fotel do karmienia więc u nas nie ma tego problemu. Ja też karmie cycem tylko po kąpieli Mały dostaje flache żeby mama mogła sie wyspać :-)
 
wakacje zostaly wykupione conajmniej pol roku przed urodzeniem malego - z okazji ze tesciowa konczyla 60 lat, wiec cala najblizsza rodzina malza byla - 6doroslych, 3 mlodocianych i moj pulpecik. Balam sie jak fix,ale pytalam lekarza i w przychodni dzieciecej i w zasadzie nie bylo az tak wielkiego przeciwskazania, jedyne co to karmic przy ladowaniu i startowaniu/albo smoczek zeby sline przelykal i w zamknietych pomieszceniach pelnych ludzi spuszczac pieluche jak mlody w wozku...kasa byla zaplacona i zal byloby stracic 600euro.... a karmie cyckiem i karmilam i w parku i w kawiarni - wszedzie - to taki kraj ze mnostwo kobiet widzialam jak machaja cyckiem zanim do paszcy wsadza, ja wstydnliwa to probowalm jakos przemycic. na lotnisku probowalm karmic w pomieszczeniu dla niemowlakow - smrod z kibla, obdarte krzeslo , myslalm ze sie udusze! wiec pote juz szukalam kacika do karmienia, czaami przewijalam w wozku..
 
marti , musze powiedziec ze nie bylo az tak lajtowo, bo w domu to sobie klapne na kanapie, czy zdrzemne sie jak maly spi a ja padam, a tu od 11 wychodzilismy w teren i spacerowalismy z przerwami na jakas kawe czy cyckanie czy jedzenie az do 23 czasami. Na szczescie maluszek zazwyczaj spi od 22 do 11 z przerwa na cyca , a w miedzyczasie tez ucina dluzsze/krotsze spanko to spox,ale wrocilam umeczona no i tp zatrucie wyssalo ze mnie sily..jestesmy teraz zupelnie splukani z kasy a swieta ida:no: ale kto myslal na wiosne jaka sytuacja finansowa bedzie w zimie..

a w ogole synus jest kochany, zaczyna juz a guuu, usmiechy takie strzela i smieje sie ale dzwieku za bardzo nie umie jeszcze wydac z siebie, smieszie to wyglada:-)
 
Hej
mileczka - kochanie współczuje zdarzenia, całe szczęście że sobie poradziłaś i Marko cały i zdrowy:) Pewnie się strachu najadłaś co??

Ku... zaraz dostanę kur... !!! Mieszkam w mieszkaniu i za ścianą mam dwoje dzieci które jeżdżą mi samochodzikami po ścianie więc mam stereo, co mój mały już prawie zaśnie to jeb coś o ścianę najlepsza zabawa, chyba zwrócę sąsiadce uwagę bo wczoraj przegieli pałkę bo dzieciaki bawiły się oczywiście rzucając o ścianę do 22:30:szok:

Do dziewczyn które mają huśtawki dla maleństw!!! Jak się spisuje taka huśtawka?? I podajcie linki do tych które sobie chwalicie??!! Z góry dziękuję :tak:
 
reklama
Do góry