reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

reklama
No pięknie coś czuję, że choróbsko się jakieś zbliża, są dreszcze, jest katar, masakra, ja jestem już tym zmęczona. Od grudnia cały styczeń byłam przeziębiona i nie mogłam się z tego paskudztwa wyleczyć, a teraz na nowo brrrrr.
 
Edytka super, to jutro testowanie?

icarium ja sie tez na panu ordynatorze przejechalam przy poronieniu [mimo ze to bylo prywatnie] wiec teraz chodze do zwyklego lekarza prywatnego i do lekarki na nfz. Wcale nie mam wyrzutow ze chodze i tu i tam.. tyle kasy czlowiek oddaje w podatkach, a tak naprawde nawet dobrej opieki w ciazy z tego nie ma. mam zamiar ciagnac ile sie da badan na nfz i wizyt. prywatnie chodze po porady, usg i zeby byc spokojna.. bo na nfz wizyta trwa max 10min, a prywatnie ile chce.

Ja tez podjęłam taką decyzję. Bardzo chciałam się dostać do jednego lekarza "sława ginekologii" naszego miasta...faktycznie dobry ginekolog...ale terminy dramat...tel nie odbiera, kontakt sms, jak się idzie na wizyte np na 16:00 to przyjmuje ok 23:00. Wyznaczył mi termin na 15 marca!!!!!!!
No ale trzymam ten termi bo wiem że on w szpitalu mi pomoże i CC zrobi

Dodatkowo umówiłam się do nowej ginki, która przybyła do mojego miasta ze Śląska i jeszcze jej nik nie zna. Poszłam prywatnia a kobitka że od następnej wizyty zaprasz ana NFZ bo jak to sama powiedziała "po zo płacić za to co za państwo zrobi ":tak::tak: USG ma w gabineciewięc gra muzyka hihihihi
Sympatyczna i sama w ciąży (rodzi w kwietniu0 ale po porodzie chce od razu wrócić do pacjentek.

dlatego wybor dobrego lekarza jest tak wazny
tyle matolow pracuje , ze szok , a pozniej nieszczescia tylko sa :(
moja mama pracowala w Centrum Zdrowia Dziecka i naogladalam sie tych biednych dzieci , z porazeniami itd. , 90% dzieciaczkow jest chora nie z samych siebie , ale z winy lekarzy , ktorzy zle prowadzili ciaze , a jeszcz czesciej uszkodzili dzieci przy porodzie :(
dllatego same tez musimy miec wiedze , zeby nie dac sie wprowadzic w blad przez niedouczonych lekarzy ....

Trochę wiem jak to jest....miałam straszny poród...pomimo że w "cywilizacji" i warunkach fantastycznych to i tak to był dramat. Domel prawie się udusił i niestety było za późno na cesarkę...wyciągnięto go vacum...całą mnie porozrywało i wew i na zew. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...powiedziałam sibie że w życiu już nie urodze sama dziecka w grę wchodzi tylko CC!!!!!!
 
Tyle jest niewiadomych...
Ja naprawdę panikuję, a powinnam się nie stresować, ale jak, wystarczy że pomyślę o moim Aniołku...
Chodzę do tego samego lekarza, jak uprzednio, zna całą historię i wie na co zwracać uwagę, martwię się o bliznę, ale to już dziesięć miesięcy więc raczej nie powinno być problemu.
 
o jejku znowu sie spisalyscie ale widze ze temat lekarzy na piedestale:)
ja cala ciaze slyszlalam ze moje dziecko bedzie duze, chodzilam prywatnie 100 zl za wizyte cala ciaze, poszlam do szpitala gdzie pracowałą moja doktorka- wciaz mialam nadzieje,ze przy takim dziecku i moim wzrocie (1.58) zrobia od razu cesarke (na ostatnim USG maly mial miec 4200g. ale wolelli mnie pomeczyc na wywołaniu 15 godz i dopiero wtedy zdecydowali o cesarce :/ a moja pani doktor spała smacznie w domu:(maly urodzil sie z wagą 3880g a na wypisie napisali niewspolmiernosc płodowo- miednicza- tez mi odkrycie


a ja posprzatałam, poprała, wywiesiłam nowe firanki, zrob iłam gołabki i jeszcze sałatka mnie czeka bo wieczorem mamy gosci:)

jejku co historia to jeszcze lepiej widze :szok: masakra

niami golabki !!! podziel sie hehe jejku , ale mi smaka narobilas :)

No Rabbit w koncu jest :)
Jak sie czujesz poza tą sennością ???? Widocznie senność jest podwójna ze względu na te dwie fasoleczki :)
My nadal jestesmy i na pewno zostaniemy bez względu na to czy jestesmy w ciązy czy tez nie !!!!!! Ale ja tam wiem ze sie nam udało :) @ nadal nie mamy wiec nadzieja jest :):):):)

no i bardzo dobrze , ze zostaniecie i to z fasolkami cos czuje :)

No pięknie coś czuję, że choróbsko się jakieś zbliża, są dreszcze, jest katar, masakra, ja jestem już tym zmęczona. Od grudnia cały styczeń byłam przeziębiona i nie mogłam się z tego paskudztwa wyleczyć, a teraz na nowo brrrrr.

kuruj sie kochana !!! teraz nie najlepszy moment na chorobe .... do lozeczka , herbatka z cytrynka , miodem , czosnek i bedzie dobrze :)

Ja tez podjęłam taką decyzję. Bardzo chciałam się dostać do jednego lekarza "sława ginekologii" naszego miasta...faktycznie dobry ginekolog...ale terminy dramat...tel nie odbiera, kontakt sms, jak się idzie na wizyte np na 16:00 to przyjmuje ok 23:00. Wyznaczył mi termin na 15 marca!!!!!!!
No ale trzymam ten termi bo wiem że on w szpitalu mi pomoże i CC zrobi

Dodatkowo umówiłam się do nowej ginki, która przybyła do mojego miasta ze Śląska i jeszcze jej nik nie zna. Poszłam prywatnia a kobitka że od następnej wizyty zaprasz ana NFZ bo jak to sama powiedziała "po zo płacić za to co za państwo zrobi ":tak::tak: USG ma w gabineciewięc gra muzyka hihihihi
Sympatyczna i sama w ciąży (rodzi w kwietniu0 ale po porodzie chce od razu wrócić do pacjentek.



Trochę wiem jak to jest....miałam straszny poród...pomimo że w "cywilizacji" i warunkach fantastycznych to i tak to był dramat. Domel prawie się udusił i niestety było za późno na cesarkę...wyciągnięto go vacum...całą mnie porozrywało i wew i na zew. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...powiedziałam sibie że w życiu już nie urodze sama dziecka w grę wchodzi tylko CC!!!!!!

jejku :szok: biedna sie nacierpialas :( w takim wypadku to tylko cc ...ehh cie lekarze :/


Rabbit biedaku ty to sie masz z ta sennoscia ... mnie jeszcze nie bierze co dziwne
 
Edyta testu nie robie na razie bo oszaleje jak znów wyjdzie negatywny !! poczekam sobie spokojnie na niedziele, moze akurat na prawde sie udało :)
A mnie juz sen własnie zmorzył !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :szok: Więc chyba ide sie poleżeć bo spać i tak nie moge bo mały juz o 12( zawsze o tej godzinie dopiero sie kładzie) wstał wiec do wieczora bedzie biegac !!!! Może kawke wypije bo dziś jeszcze nie piłam !!!
Yustynia Bedzie dobrze nie martw sie :*:*
Radson bidulka , poród straszny wiec sie nie dziwie ze cc wchodzi tylko w gre
 
ja mam wizytę 23 lutego...i już nie mogę się doczekać....ale martwię się cały czas moimi plamieniami bo nie ustępują...wrrrr
 
reklama
Dzięki Wszystkim za wsparcie :-)
Rzeczywiście muszę zadbać o to żeby się nie rozłożyć, woda i herbatka z sokiem żurawinowym od jakiegoś czasu jest stałym elementem dnia - żurawina dodatkowo dobrze działa na nerki i zabija wszystkie "złe" bakterie", pora włączyć czosnek z mlekiem i do łózia.

#rabbit# ja druga wizytę mam 21 i już nie mogę się doczekać, z niecierpliwością czekam na serduszko
 
Do góry