reklama
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
Mere, witaj w klubie. U mnie też już od jakiegoś czasu dziecko tak siedzi że mnie w żebra kopie
oby piesek się przyzwyczaił do dzidziusia
rabbit, a dlaczego chcesz cc ?
oby piesek się przyzwyczaił do dzidziusia
rabbit, a dlaczego chcesz cc ?
#rabbit#
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2011
- Postów
- 2 024
chce bo się boje o dzieciaki...jednak jest tam ich dwójka...jedno wyjdzie to boję się że drugie za długo będzie siedzieć i się niedotleni...poprostu czułabym się bezpieczna jakbym miała cc....trudno wiem że bym ja pocierpiała...ale dzieciaki najważniejsze...
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
rabbit, myślę że warto drążyć temat z lekarzami.
Życzę powodzenia oby się udało załatwić.
Życzę powodzenia oby się udało załatwić.
hello mamuśki.....u mnie piękna pogoda ale cóż tylko zza oknem mogę ją podziwiać....dzisiaj mi humorek dopisuje bo meble kuchenne niedługo przychodzą...jupiii nareszcie mężuś będzie pichcił
aaa gardziolek nadal boli.....bllleeeee
czy Ilona24 to nasza kochana Mamuśka??
Nie martw sie ja tez raczej zza okna widze ta piekna pogode. Moze pozniej na chwilke wyjde. Super ze kuchnie juz bedziesz miala :-) Co do cc to przy blizniakach to chyba przewaznie robia cc, zreszta nie wiem. Podrecz lekarza to moze sie zgodzi, po co masz sie niepotrzebnie stresowac zdrowiem maluszkow.
Witam wszystkie słonecznie i cieplutko,dziś wyprawa do kliniki obadac co i jak
To powodzenia i czekamy na jakies wiesci :-)
Witajcie, wczoraj byłam chwilę nad wodą i było cudownie. Szkoda, że mój mąż pracuje do późna i nigdzie nie można wyjechać Słoneczko dzisiaj, a od jutra ma padać, więc nie wiem co z ogniskiem u szwagierki (a tak się cieszyłam na jakieś atrakcje).
Moze jeszcze jutro najgorzej nie bedzie, na poludniowym-wschodzie ma byc w miare ok ;-)
Asionek31
Fanka BB :)
hej
zdycham jest tak duszno :/ w nocy wstalam do wc i bylam cala mokra lacznie w zlosami , a spie bez niczego tylko z poduszka ... w domu nic nie zrobie , bo sil brak w taki skwar
chociaz troszke wiatru bym chciala !!
jak bylam osttanio w Pl z babcia jechalam na IP i byla masakra doslownie ... czekalysmy 7h !! nawet krzesel nie bylo tyle ludzi i musialam lazic i szukac czegos dla babci , bo stac nie dala rady
tez jej nie chcieli przyjac i lache robili , a jak juz lezala to wogole byl jakis koszmar co tam sie dzialo dodam , ze szpital jeden z lepszych w Wawie odzial po remoncie siweza , ale co z tego jak personel taki , ze codziennie trzeba bylo robic awanture o wszystko
ponizajace to jest , ze maja za nic starszego czlowieka
fajnie , ze meble przyjda
no i lecz gardziolko !!
Ilona dzieki
Rabbit mecz gina moze cos to da
zdycham jest tak duszno :/ w nocy wstalam do wc i bylam cala mokra lacznie w zlosami , a spie bez niczego tylko z poduszka ... w domu nic nie zrobie , bo sil brak w taki skwar
chociaz troszke wiatru bym chciala !!
Witam się z rana. Widzę, że jeszcze pustki. Wczoraj myslałam, że wyjdę z siebie Babcia mojego męża została zabrana do szpitala. Dodam tylko, że kilka dni temu skończyła 95 lat i poza problemami z ciśnieniem na nic nie choruje. Genearlnie ma albo bardzo wyskokie cisnienie, albo bardzo niskie i nie daje się tego niczym wyregulować. Wczoraj zaczęła już teśćiowej majaczyć, miała tak niskie cisnienie, że nie dało się go zmierzyć i dlatego było wezwane pogotowie. Lekarz podjął decyzję, że do szpitala. Tam babcie trzymali na izbie przyjęć 3 GODZINY. Porobili jej badania i pani doktor stwierdziła, że babcia w sumie czuje się już lepiej, zaczęła kontaktować to może zabrać by ją do domu BEZ ŻADNYCH ZALECEŃ. Potraktowano ją tam jak osobę, której już się nie opłaca leczyć, a teściową jak niewdzięczną córkę, która chce wysłać matkę do szpitala, a sama pojechać na wczasy A moja teściowa to jeszcze taki typ, że o nic się nie potrafi wykłócić. Dopiero podburzona przeze mnie i moje szwagierki postawiła się i babcia została w szpitalu. Myślałam, że wyjdę z siebie. Mój małż był na popołudnie w pracy i nie miałam z kim Tosi zostawić . Niech się cieszą, bo jak bym tam wpadła to by zobaczyli co znaczy wkur...ona ciężarna.
jak bylam osttanio w Pl z babcia jechalam na IP i byla masakra doslownie ... czekalysmy 7h !! nawet krzesel nie bylo tyle ludzi i musialam lazic i szukac czegos dla babci , bo stac nie dala rady
tez jej nie chcieli przyjac i lache robili , a jak juz lezala to wogole byl jakis koszmar co tam sie dzialo dodam , ze szpital jeden z lepszych w Wawie odzial po remoncie siweza , ale co z tego jak personel taki , ze codziennie trzeba bylo robic awanture o wszystko
ponizajace to jest , ze maja za nic starszego czlowieka
hello mamuśki.....u mnie piękna pogoda ale cóż tylko zza oknem mogę ją podziwiać....dzisiaj mi humorek dopisuje bo meble kuchenne niedługo przychodzą...jupiii nareszcie mężuś będzie pichcił
aaa gardziolek nadal boli.....bllleeeee
fajnie , ze meble przyjda
no i lecz gardziolko !!
Ilona dzieki
Rabbit mecz gina moze cos to da
Hej Kobietki,
piękna pogoda dzisiaj u mnie i chyba zaraz pójdę wyprać ciuszki dla Mai. Chyba nie jest na to za wcześnie?
Nie wiadomo kiedy znów takie słońce będzie, a trochę tego prania jest. Później dojdzie pościel itp.
A potem zmykam chyba na hustawkę poczytać i nacieszyć się słonkiem i ciepłem, bo od jutra znów deszcze mają być
Co do psa to sie nie wypowiem, ale ja mam kota psotnika i nie wiem jak my sobie z nim radę damy.
Bo generalnie z niego straszny przytulak jest, ale czasem dostaje hopla i zaczyna skakać i drapać.
A tak w ogóle to śpi z nami w łóżku i nie wiem jak zaakceptuje to, że będzie miał w nocy zakaz wstępu do sypialni.
piękna pogoda dzisiaj u mnie i chyba zaraz pójdę wyprać ciuszki dla Mai. Chyba nie jest na to za wcześnie?
Nie wiadomo kiedy znów takie słońce będzie, a trochę tego prania jest. Później dojdzie pościel itp.
A potem zmykam chyba na hustawkę poczytać i nacieszyć się słonkiem i ciepłem, bo od jutra znów deszcze mają być
Co do psa to sie nie wypowiem, ale ja mam kota psotnika i nie wiem jak my sobie z nim radę damy.
Bo generalnie z niego straszny przytulak jest, ale czasem dostaje hopla i zaczyna skakać i drapać.
A tak w ogóle to śpi z nami w łóżku i nie wiem jak zaakceptuje to, że będzie miał w nocy zakaz wstępu do sypialni.
Ostatnia edycja:
Niestety, ale u nas na SoRze tak już chyba jest, że się Tobą nie przejmują, czekasz w kolejkach, a lekarze piją kawki i wypełniają formularze. Dlatego niestety trzeba umieć walczyć o swoje i wykłócać się tam, to zaraz się Tobą zajmą. Moja mama, jak trafiła z gorączką i puchnięciem na pogotowie, bo zatruła się lekiem, musiała im zrobić awanturę, inaczej w ogóle by się nią nie przejęli
reklama
Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
Asionek, a współczuje takich upałów...
kiniutka, powodzenia w praniu
kiniutka, powodzenia w praniu
Podobne tematy
Podziel się: