reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

ojejj mam termin na 9 października, błąd się wkradł, dziękuję za odpowiedzi.
Wybaczcie za wymieszanie wątkow, ale jestem tu nowa i jeszcze nie mogę się odnaleźć.

Od dziś będę stałą bywlczynią. Jeśli zaraz nie umrę na ból kręgosłupa i deprresję
 
reklama
Poczytałam...ale po jednym dniu ciężko was kobitki "ogarnąć" ...

widze że lękowo i dolegliwościowo się zrobiło :sorry:... no tak im bliżej tym ciężej...

mnie jak "powstrzymali" wszystko w szpitalu tak zero skurczy i twardnienia...śmieję się że tak się "postarali" że pewnie przenoszę :-D

u mnie wczoraj było słabszy dzień a dziś już całkiem nieźle....pierworodny przeżywa zauroczenie koleżanką z osiedla - 3-letnią Nadią...spacerują za rączkę :-D:-D:-D...prowadzają się po placu zabaw ...no rozkoszni są :-D:-D...a ja mam "z bani" i siedzę sobie spokojnie z mamą Nadii :-D
 
Cukrzyca ciążowa chyba przechodzi po ciązy. Nie znam się, ale tak mi się gdzies o uszy obiło. Głowa do góry. A przepraszam, że tak głupio spytam, ale przegapiłam pewnie, co z tymi badaniami genetycznymi ?

A znalazłam taki watek https://www.babyboom.pl/forum/ciaza...-ciazowa-i-zycie-po-niej-21291/index1579.html Może tutaj coś znajdziesz.

Wyszło mi duże prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z downem 1-66,dopiero po badaniach potrójnych się zmniejszyło.
No przegapiłaś,bo chyba nie pisałaś jeszcze z nami w tym czasie,no chyba,że mi coś umknęło.
 
lena - nie doluj sie, bedzie dobrze, 2 miechy sie pomeczysz z igla a potem minie :-)

nas wczoraj tesc przy okazji zalatwianai roznych spraw zaprosil na lody galkowe i chyba z zyczliwosci kupil mi podwojnego- chyba nigdy nie zjdalam 200gram loda, slodki ze az mnie trzepalo,ale zjadlam do konca ...kurde, nie dosc ze cala noc mi bylo niedobrze i nadal jest jak pomysle o czym slodkim, to maluch tak sie rozszalal - tak go rzucalo, kopal, przewracal sie - ok 3 godz!!! to mu zrobilam jazde, nie ma co...
jedno pewne - dlugo sie slodkiego nie tkne bo mi do gardla podchodzi - moze to i dobra terapia szokowa???

tutaj sloneczko, ale goraca nie ma, sympatycznie, wczoraj z lazeniem u mnie bylo kiepsko i dzis rozwazam czy isc wogole na spacer czy nie

milego dnia!!!!
 
Dzień dobry,

U mnie piękna pogoda ale młoda ma od rana muchy w du...pie więc pewnie nie będzie kolorowo :dry: ostatnio strasznie niegrzeczna się zrobiła muszę ją jakoś utemperować bo wytrzymać się z nią nie da...
 
jestem i ja :)
maly od rana szaleje jakby chcial z brzucha wyskoczyc hehe
musze kiedys go nagrac :)
wogole dziwne , bo za kazdym razem rano jak tylko budzik zadzwoni mojego i ja jedno oko otworze od razu maly kopa zasadza :) normalnie budzi sie z nami hehe


ja sierpniowki tez podczytuje, u nich niestety byly tez wczesne wczesniaczki :(
ale mam nadzieje ze kazda z nas dotrzyma do donoszonej ciazy i nie bedzie zadnych dramatycznych momentow :tak:

ja poczytalam i kurcze az sie zdolowalam :( tez mam nadzieje , ze u nas nie bedzie wczesniakow i kazda donosi !!

No ja właśnie weszłam na sierpniówki i po przeczytaniu historii Karolka zaraz mi sie odechciało czytania czegokolwiek ...

dokladnie :(
splakalam sie tylko i zlapalam dola ...

No ja też nie mogłam się otrząsnąć po tej historii,jest jeszcze jena diewczyna,która urodziła 13 lipca aż serce boli...

Tak wogóle dzień dobry
WYĆ mi się chce dziewczyny, dostałam cukrzycę,ponowne badania wyszły lepiej,ale nadal beznadziejnie,dzwonili do mnie dzisiaj z kliniki i jutro na 10 jadę uczć się mierzyc cukier i podawać insulinę,Boże czemu od razu insulina????? Ja chyba tego nie przeżyję-powiedzcie co mnie jescze spotka,najpierw badania genetyczne do dupy, teraz to:-(.Najgorsze,jak już mi tak zostanie ta cukrzyca.

Lenka dobrze bedzie !! cukrzyca ciazowa z regoly przechodzi po porodzie :) nie lam sie :)

w tej chwili jestem na etapie spania po 12 h :p
byłam, pytałam i wszystko w odpowiednim wątku opiszę...
!

no tyle to ja nie pospie :)
ide zaraz poczytam relacje :)

Witajcie dziewczyny. Pomyślałam sobie, że 2 miesiące przed porodem czas dołączyć do grona najbliższych mi osób, które jak nikt inny mnie zrozumieją. Termin mam na 9.11. Zaczyna mnie już przerażać. Ogólnie cała ciąża to pesymizm, ból i łzy. MAm do Was kilka pytań...

szczególnie jedno do dziewczyn z Warszawy.
Gdzie będiecie rodzić? i czy planujecie płacić za zniczulenie?
Ile przytyłyście od czasu zajścia w ciążę?
Czy macie już jakieś rozstępy?
Czy też macie problemy z szyjką ?
jak Wasze kręgosłupy? :(

hej :)
moje dwie siostry rodzily na Madalinskiego i ja go polecam :) swierzo po remoncie , super zrobiony , fajna ekipa i ogolnie na duzy plus :)
on odstali duza dotacje z UE i stad te fajne warunki :)

Milka powodzenia z lobuziara :)
 
Poczytałam...ale po jednym dniu ciężko was kobitki "ogarnąć" ...

widze że lękowo i dolegliwościowo się zrobiło :sorry:... no tak im bliżej tym ciężej...

mnie jak "powstrzymali" wszystko w szpitalu tak zero skurczy i twardnienia...śmieję się że tak się "postarali" że pewnie przenoszę :-D

u mnie wczoraj było słabszy dzień a dziś już całkiem nieźle....pierworodny przeżywa zauroczenie koleżanką z osiedla - 3-letnią Nadią...spacerują za rączkę :-D:-D:-D...prowadzają się po placu zabaw ...no rozkoszni są :-D:-D...a ja mam "z bani" i siedzę sobie spokojnie z mamą Nadii :-D

Ale fajnie z ta piaskownicowa miłością :-D Ciekawe jaka kolezankę z ulicy sobie mój synek upatrzy bo wybór ma całkiem niezły :-D

Wyszło mi duże prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z downem 1-66,dopiero po badaniach potrójnych się zmniejszyło.
No przegapiłaś,bo chyba nie pisałaś jeszcze z nami w tym czasie,no chyba,że mi coś umknęło.

No to chyba rzeczywiście jeszcze wtedy nie pisałam. Ja z Tymkiem miałam pierwszy test ok, ale własnie potrójny wyszedł mi ze zwiększonym ryzykiem. Zdecydowałama się na amniopunkcję bo strasznie się bałam, że coś będzie nie tak. Miałam ja robioną późno bo po 20 tyg. Najgorsze było czekanie na wyniki ... Rozumiem co czujesz, ale musisz być dobrej mysli :tak:

Ja mam od rana dzisiaj wnerwa okrutnego :wściekła/y: Nocka była do bani przez Młodego. Wpakowała się nam do łóżka o 1.00 i do rana sie kręcił. Obudisłam się w poprzek łózka w nogach, a Tymo na poduszkach kimał.
 
reklama
siemaneczko!
Dzień zaczął się smętnie... musze ruszyć d**e z domu i zawieść l4 do pracy a wogole mi się nie chce :(
moja misia jest ułożona główką do góry i dzisiaj o 6 rano walczyła przez godzinę żeby sie przewrócić, pedałowała jak szalona ale chyba jej sił zabrakło chociaż pomagałam jej jak mogłam- z boku na bok i na plecach... nie wiem czy sie udało bo w końcu zasnęłam a teraz ona chyba też odpoczywa.
rudson
ależ ten Twój Domiś jest słitiiii :) chłopcy w mojej rodzinie w tym wieku mówią, że się z babami nie bawią :p
asionek
nagraj! ja chętnie popatrzę :)
 
Do góry