Misia-A
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2011
- Postów
- 333
Misia ja bym chyba jednak została przy tym lekarzu.... opinia opinii nierówna... jedna osoba, będzie zadowolona, inna nie... normalne...
no no no, ktoś komuś na odcisk nadepnął a teraz ja się martwie :-(
chociaż już wcześniej czytałam różne opinie ale nic na temat niedopatrzenia jakiegoś
ale rzeczy typu że on mało mówi podczas badania, że wygania męża
Ale ja myślę że kwestia podejścia.
Ja go zawsze pytam co robi np na USG to on mi mówi
że to jest kość udowa, że to jest coś tam itp
A jeśli chodzi o wpuszczanie męża,
no to ja rozumiem że to lekarz kobiecy i z kobietą chciałby najpierw załatwić wszystko.
Więc jak ja przychodze to T od razu nie wpada do środka z mną i nie robi awantury
tylko czeka w poczekalni, ja wchodzę sama, lekarz wypytuje o wszystko, wszystko sprawdza
potem pyta mnie czy T ma wejść, sam go woła i potem jemu też opowiada co tam widać.
Więc no nie wiem... puki jestem jakimś nie sprawiającym kłopotów pacjentem to
w stosunku do mnie zachowuje się fair =]