reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

a ja dzisiaj chodziłam po sklepach za sukienką na wesele i oczywiście nic nie znalazłam tylko znowu zasłabłam - jak wczoraj :(

chyba za sukienką będę musiała się wybrać na poczatku sierpnia do wrocka :(

A jej... To niedobrze, że tak słabo.... Uważaj tam na siebie. Ale nie wiem, czy w przyszłym miesiącu bedzie lepiej :( Oby tak :) Odpoczywaj tymczasem:tak:
 
reklama
no właśnie nie wiem co to sie ze mną dzieje? dzisiaj mam sr, to zapytam położnej :)
mi się wydaje, ze to maleństwo układa się na naczyniach i stąd te zasłabnięcia, ale spytaj na sr

odebrałam wyniki glukozy, CRP i moczu wszystko ok jedynie co glukoza na czczo lekko poniżej normy, ale zawsze tak mam, chyba taka uroda, no a w czwartek na reszcie wizyta u gina

Madzia daj znać jak wrócisz od gina

Werka to widzę, ze nie tylko ja miałam fatalną noc, tyle że ja przez opędzanie się od komarów :wściekła/y:

Cytryna zakupy dzidziowe są zdecydowanie uzależniające :)
 
Ja juz staram sie nic nie kupowac! Bo w komodzie brak miejsca!
Pozniej bede kolekcjonowac rzeczy na 3-6mies!:) O ile bombelek nie urodzi sie juz duzy!!
Dzisiaj daje czadu...Az mnie zaczyna juz to denerwowac! Cala noc, ranek i teraz co to za dziecko ze matce pospac nie da:-D:-D
 
jak ja bym przestała kupować to dzidzia by niewiele miała, bo nic konkretnego jeszcze nie mam

a mój mąż mnie wkurza, bo tylko gada, że trzeba zacząć coś robić w domu i tylko na gadaniu się kończy :/ zagroziłam mu, że jak nie ruszy tyłka to nie kupię łóżeczka i dziecko będzie ze mną spało w naszym łóżku a on może spać na fotelu :-D może coś dotrze do tej jego palantynki
 
Cytryna Ivi z ust mi to wyjęła zakupy dla noworodków to nałóg :).
hehe, masakra jakas, siedze i o niczym innym nie mysle, tylko jak zmienic pokoik, jakich ciuszkow brakuje, gdzie co bedzie stalo, a moze butelke, a moze nianie-kamerke, a moze lozeczko, czekam na mojego i jade szybko do ikei zanim mi zamkna oszalam, ludzie oszalalam !!! :-D
WerkaMirek a mnie to wcale nie denerwuje jak mały daje czadu, są chwile że aż jestem w szoku co mi wyprawia w brzuchu - wciąż to jest dla mnie niesamowite :zawstydzona/y:
ja tez nadal nie moge uwierzyc, i jak tylko moj F. jest w domu to go wolam zeby polozyl reke albo popatrzyl jak mi brzuch skacze :tak: a on sie cieszy bardzo, bo przynajmniej codziennie jest na biezaco i wie ze wszystko ok z mala :biggrin2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pysia - oh nie w takim sensie ze to cos zlego. Ze odczuwam te uczucie negatywnie...
Poprostu malutka przerzucila sie na tryb nocny. W wczoraj w dzien malo sie ruszala a pod wieczor dala czadu. Ze kiszole mi przewracala, i nie moglam zasnac. I ciagle mnie budzila wypinajac swe stopki, lokiec sama nie wiem co! A dzis czuje jak by mnie ktos patelnia trzepnal!

To jest uczucie wspaniale, ale moja wczoraj chyba ADHD dostala!!:-):-):-) I juz mialam troche dosyc!
 
Do góry