reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Cześć kochane
Wpadłam do Was na chwilkę, bo moje kochanie zmienia pościele
Troszkę Was poczytałam ale nie nadrobię wszystkiego niestety... Może kiedy indziej mi się uda
U mnie dobrze, cały czas leżę i wstaję tylko do łazienki... Fenoterol nic mi nie daje, skurcze jak miałam tak mam, tylko tyle ,że mnie po nim strasznie trzęsie, a to dlatego ,że mój doktorek nie przepisał mi isoptinu, bo stwierdził ,że organizm się przyzwyczaja to fenoterolu... Kazał mi brać 4 razy dziennie po pół tabletki, ale ja poprawy nie czuję, poza tym ,że codziennie boli mnie głowa bo obniża mi strasznie ciśnienie...
Niestety z lekarzem się nie skontaktuje bo jest na urlopie ,aż do 2-go sierpnia...
We wtorek powinnam mieć już wyniki z posiewu, jak będzie wszystko ok to od razu dzwonię do Poznania pod wskazany numer aby zamówić pessar, ponoć czeka się ze 3 dni, potem jednak zgłoszę się na szpital, nie będę czekała do 2-go na doktorka, mam nadzieję ,że potrzymają mnie ze 3 dni max i wypuszczą do domu... W sumie mogłabym poczekać do tego drugiego i obejść się bez leżenia w szpitalu, ale wiem ,że wtedy porobią mi dodatkowe badania i będę spokojniejsza...Mój wyczytał w necie,że jak ma się założony pessar ,a nie było rozwarcia to niby można z tym chodzić i normalnie funkcjonować, mam nadzieję ,że i u mnie tak będzie bo nie wyobrażam sobie tak leżeć do końca ciąży... Zaś odnośnie zastrzyku na płucka, to rozmawiałam z byłym szwagrem, jego żona to miała, mówi ,że na to mówią pompa i ,że to nie jest zwykły zastrzyk, tylko leży się jakiś czas i jest to wpuszczane przez wenflon...
Czy którejś z Was coś wiadomo na ten temat?
 
reklama
malutka[/B fajnie ze sie odezwalas :) mysle ot tobie i o Rudson, ale ona sie nie odzywa :( Ja niestety nie pomoge z odpowiedziami na twoje pytania, ale trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze!
 
Cześć kochane
Wpadłam do Was na chwilkę, bo moje kochanie zmienia pościele
Troszkę Was poczytałam ale nie nadrobię wszystkiego niestety... Może kiedy indziej mi się uda
U mnie dobrze, cały czas leżę i wstaję tylko do łazienki... Fenoterol nic mi nie daje, skurcze jak miałam tak mam, tylko tyle ,że mnie po nim strasznie trzęsie, a to dlatego ,że mój doktorek nie przepisał mi isoptinu, bo stwierdził ,że organizm się przyzwyczaja to fenoterolu... Kazał mi brać 4 razy dziennie po pół tabletki, ale ja poprawy nie czuję, poza tym ,że codziennie boli mnie głowa bo obniża mi strasznie ciśnienie...
Niestety z lekarzem się nie skontaktuje bo jest na urlopie ,aż do 2-go sierpnia...
We wtorek powinnam mieć już wyniki z posiewu, jak będzie wszystko ok to od razu dzwonię do Poznania pod wskazany numer aby zamówić pessar, ponoć czeka się ze 3 dni, potem jednak zgłoszę się na szpital, nie będę czekała do 2-go na doktorka, mam nadzieję ,że potrzymają mnie ze 3 dni max i wypuszczą do domu... W sumie mogłabym poczekać do tego drugiego i obejść się bez leżenia w szpitalu, ale wiem ,że wtedy porobią mi dodatkowe badania i będę spokojniejsza...Mój wyczytał w necie,że jak ma się założony pessar ,a nie było rozwarcia to niby można z tym chodzić i normalnie funkcjonować, mam nadzieję ,że i u mnie tak będzie bo nie wyobrażam sobie tak leżeć do końca ciąży... Zaś odnośnie zastrzyku na płucka, to rozmawiałam z byłym szwagrem, jego żona to miała, mówi ,że na to mówią pompa i ,że to nie jest zwykły zastrzyk, tylko leży się jakiś czas i jest to wpuszczane przez wenflon...
Czy którejś z Was coś wiadomo na ten temat?
to sa zastrzyki w dupsko domiesniowe. Jak lezalam na patologii to dziewczynie w 28tc podwali chyba 4 takie.

Hejo
Zaraz wybywamy do rodziny na slask... Chyba sie rozciagam bo na nowo czuje dyskomfort brzucha na dole i po bokach, no i plecy bola bo juz nie wiem jak spac...
Milego
 
witam
widzę że jak co weekend pusto tu u nas, ale dobrze, oznacza to że fajnie spędzacie czas-i dobrze.
ja na razie siedzę w domu bo straszny upał u nas.
ale z rana ubrałam łóżeczko w pościel i przykręciłam karuzele i oczywiście baldachim żeby sobaczyć jak to wygląda - superrr - już nie mogę się doczekać maleństwa (ale nie w tym sensie żeby urodzić przed terminem tylko tak po prostu). jak znajdę kabel z telefonu to wrzucę fotki:)
 
No to udało mi się przeczytać to co od ostatniego posta napisałyście :-)

Ja mam zamiar urodzic wczesniej ,od 15-go pastuje podlogi na kolanach ,myje okna raz w tygodniu itp Zobaczymy czy zadziala!:-)

Zapraszam do siebie ;-) :-D

anek ja też mam celilit i oprócz kosmetyków dla ciężarnych nic nie stosuję, bo i tak nie ma sensu, jak już cellulit wyszedł w ciąży to tylko z powodu niej, więc luzik, skóra wróci do siebie po porodzie :)

Optymistka ;-):-D

ja trochę poleżałam i już się czuje lepiej. ale sprzątanie sobie odpuściłam, mój powiedział że wieczorkiem wszystko sprzątnie że mam nic nie robić jak się kiepsko czuję :) to odpoczywam :)

Ja jak sie kiepsko czuję jakoś nawet wtedy nie potrafię odpoczywac pełną gębą tylko zawsze cos tam robię bo inaczej mam wyrzuty sumienia, że jak księzniczka się zachowuję :eek:Takie tam moje małe zboczenie :zawstydzona/y:

Dziewczynki macie też zalecone badanie usg 30 tyg.??

Mi zalecił jeden z lekarzy, ale ja to robię usg przy każdej nadażającej się okazji :-) Już miałam ich 11 :cool2:

Cześć kochane
Wpadłam do Was na chwilkę, bo moje kochanie zmienia pościele
Troszkę Was poczytałam ale nie nadrobię wszystkiego niestety... Może kiedy indziej mi się uda
U mnie dobrze, cały czas leżę i wstaję tylko do łazienki... Fenoterol nic mi nie daje, skurcze jak miałam tak mam, tylko tyle ,że mnie po nim strasznie trzęsie, a to dlatego ,że mój doktorek nie przepisał mi isoptinu, bo stwierdził ,że organizm się przyzwyczaja to fenoterolu... Kazał mi brać 4 razy dziennie po pół tabletki, ale ja poprawy nie czuję, poza tym ,że codziennie boli mnie głowa bo obniża mi strasznie ciśnienie...
Niestety z lekarzem się nie skontaktuje bo jest na urlopie ,aż do 2-go sierpnia...
We wtorek powinnam mieć już wyniki z posiewu, jak będzie wszystko ok to od razu dzwonię do Poznania pod wskazany numer aby zamówić pessar, ponoć czeka się ze 3 dni, potem jednak zgłoszę się na szpital, nie będę czekała do 2-go na doktorka, mam nadzieję ,że potrzymają mnie ze 3 dni max i wypuszczą do domu... W sumie mogłabym poczekać do tego drugiego i obejść się bez leżenia w szpitalu, ale wiem ,że wtedy porobią mi dodatkowe badania i będę spokojniejsza...Mój wyczytał w necie,że jak ma się założony pessar ,a nie było rozwarcia to niby można z tym chodzić i normalnie funkcjonować, mam nadzieję ,że i u mnie tak będzie bo nie wyobrażam sobie tak leżeć do końca ciąży... Zaś odnośnie zastrzyku na płucka, to rozmawiałam z byłym szwagrem, jego żona to miała, mówi ,że na to mówią pompa i ,że to nie jest zwykły zastrzyk, tylko leży się jakiś czas i jest to wpuszczane przez wenflon...
Czy którejś z Was coś wiadomo na ten temat?

Co do Fenoterolu to ja biorę 6 połówek na dobę. Wcześniej od samego początku ciąży byłam na Luteinie 2 razy dziennie. Isoptin też mam zapisany, ale odpuściłam bo czuję się dobrze ( no może mi troszeczkę serce wali ). Skurcze też mnie dopadają, ale mój gin twierdzi, że moge sobie łykać magnez lub nospe forte ( o nospie naczytałam się kiedyś złych rzeczy więc unikam ). Mam nadzieję, że w Poznaniu się Tobą dobrze zaopiekują i trafisz na dobrego lekarza :tak:A zastrzyki podobno podaje się 3 w odstepach 12 h. Sa to tzw. surfaktanty, substancje powodujące dojrzewanie pęcherzyków płucnych u dziecka.

to sa zastrzyki w dupsko domiesniowe. Jak lezalam na patologii to dziewczynie w 28tc podwali chyba 4 takie.

Hejo
Zaraz wybywamy do rodziny na slask... Chyba sie rozciagam bo na nowo czuje dyskomfort brzucha na dole i po bokach, no i plecy bola bo juz nie wiem jak spac...
Milego

A próbowałas spać z czymś takim ... PODUSZKA Dla Kobiet W Ciąży I Do Karmienia 170cm (1700022397) - Aukcje internetowe Allegro
 
jakas smetna ta niedziela..


ale nie dla malucha, dzis wybitnie probuje zrobic mi dziure w brzuchu, mam wrazenie ze wogole nie spi :)
 
dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki dostałam pinafucin dopochwowo ale zamiast mi lepiej to mi gorzej biorę jedną na noc a rano ja zaczyna wyciekać strasznie piecze cholerkaaaa miała któraś z was tak po tym leku :-(

wczoraj wziełam dopiero 1 globułkę
 
cześć, ale spokój przynajmniej nadążam z czytaniem :)

malutka
3maj się dzielnie. Faktycznie lepiej jak pojedziesz do szpitala tam się tobą zaopiekują, przebadają i będziesz spokojniejsza.

Marti mi pimafucin pomógł ale nie od razu. Miałam kurację 6 dniową i teraz mam spokój. Brałaś już kiedyś ten lek? Może jesteś uczulona na jakiś jego składnik.
 
reklama
jagmar- bralam dwa tygodnie temu 3 szt i tez po 1 globułce mnie piekło ale myślalam ze to po mydełku którym sie tam umywałam a potem chyba juz nie piekło i nie wiem brac jeszcze czy nie, cholerkaaaa a teraz mi przepisałam 6 szt bo tamto się nie doleczyło.....
 
Do góry