mileczka89
Mamita małego Mareczka
Witajcie, dzisiaj miałam dzień pełen wrazeń bo obrona pracy licencjackiej i udało siemam wreszcie upragniony licencjat. Teraz mysle o magisterce....![]()
Moje samopoczucie ogólnie dobrze bo wreszcie zaczyna przechodzic mi kaszel który miałam ponad miesiąc, zrobiłam sobie inhalacje i moze to mi pomogło. Wreszcie mogłam przespac cała noc. Mam jeszcze napadowy , duszacy kaszel ale jest już sporadyczny. Stwierdzam,ze czasami trzeba zaufać swojemu instynktowi a nie lekarzom, którzy chcieli mi podac sterydy. Uwazam ,ze dobrze zrobiłam,że sie nie zdecydowałam na takie leki. Wydaje mi sie,ze to była jakas infekcja wirusowa. Teraz sobie mogę odpocząć, zając się dokształcaniem dzieci i poswięcic czas na naukę angielskiego, bo mi tego brakuje. Myslę że teraz będe częściej do Was zagladać.
Gratulujemy świeżo upieczonej Pani licencjatce