werka, ja w pierwszej ciazy mialam noc stop jakies bakterie w moczu,i kazde badanie bylo slabe,robilam posiew i nic nie wyszlo, lekarka nie wiedziala co to,wiec co wizyte przepisywala mi antybiotyk inny z tekstem "moze tym razem pomoze" masakra jakas....jakos mi doprowadzila ciaze do konca i zmienialam ginke w pl
ale ja bym sobie taka botwinke tez zjadla....kurde,jeszcze 2 tygodnie i troche i smigamy do pl i tez sie chyba rzuce na rynek
moj chlop dalej w robocie jeszcze,a ja caly dzien siedze....juz nawet z nodow po poludniu do tesciowej poszlam
mlodego 2. noc z rzedu polozylam bez pieluchu spac,zobaczymy co bedzie
wczoraj bylo si,on geleralnie nie sika w nocy,wiec jestem dobrej mysli
w dzien juz mi tez nie sika w gacie,tylko na nocnik,ale musze pamietac,zeby go sadzac,bo nie wola,ale co 1,5 godziny spokojnie,czesciej nie sika,wiec nie ma bolu,mozna wyjsc na dwor,pojechac do sklepu...a dzis zawolal nawet ze chce kupe i zrobil na kibelek,bo u tesciow nocnika nie mamy
kurcze,myslalam,ze bedzie mu gorzej zalapac o co chodzi