Hejka
wstałam o 6:30 czyli o 2h wcześniej niz zwykle i oczy mi się same zamykają. Tak to jest jak się człowiek przyzwyczai do późnego wstawania. Chociaż ja do rannych ptaszków nigdy nie należałam. Zdecydowanie lepiej mi się funkcjonuje wieczorem.
Niunia cieszę się, że już jest lepiej. Może puszczą cię do domu za jakiś czas?
Anula denerwują mnie tacy lekarze, niedość, że bierze kasę to jeszcze gburowaty i łaskę robi, że Cię przyjął.
Zaczęłam pisać tego posta i wyłączyli mi prą na prawie 3h. Podobno niespodziewana awaria. Tylko, że te niespodziewane awarie występują za często.
Teraz idę robić obiadek. heheheh pierogi z serem z paczki :-) i wczorajsza zupka.
wstałam o 6:30 czyli o 2h wcześniej niz zwykle i oczy mi się same zamykają. Tak to jest jak się człowiek przyzwyczai do późnego wstawania. Chociaż ja do rannych ptaszków nigdy nie należałam. Zdecydowanie lepiej mi się funkcjonuje wieczorem.
Niunia cieszę się, że już jest lepiej. Może puszczą cię do domu za jakiś czas?
Anula denerwują mnie tacy lekarze, niedość, że bierze kasę to jeszcze gburowaty i łaskę robi, że Cię przyjął.
Zaczęłam pisać tego posta i wyłączyli mi prą na prawie 3h. Podobno niespodziewana awaria. Tylko, że te niespodziewane awarie występują za często.
Teraz idę robić obiadek. heheheh pierogi z serem z paczki :-) i wczorajsza zupka.
Ostatnia edycja: