Wiolu u nas jest to samo. macko ma coneco w którym sie miesci i mógłby jeszcze długo jezdzic ale niedlugo odziedziczy go anula wiec ja na tak z wyrostem juz planuje jakis zakup wiekszego fotelika dla macka i juz robie wywiad ;-)
u nas pomalutku. próbuje namówic młodziez do spania ale opornie mi to idzie.poza tym maciek od rana śpiewa kolorowe kredki i juz mam dosc tej piosenki.
Dziewczyny czy któras z was spotkała sie z problemem torbieli na nerce u dziecka?wczoraj bylismy z dzieciakami na usg brzuszka i z ania wszystko ok a maciek ma 10 mm torbiel na nerce. jutro ide do lekarza jak sie dostane to moze mi powie o co z tym chodzi.
Magdziunia a moze zawitasz do legionowa na kawke? :-) jak tak ci planów brak to zapraszam :-)
Kochana, mój Michas sie z tym urodził ale miał kilka torbieli. Najczęściej torbiele się zasuszają. I nic się z tym nie robi. Najlepiej odwiedzić dobrego nefrologa bo urolog chirurg z reguły zaraz chce ciąć. Jeśli nie będzie się torbiel rozrastał pozostanie kontrola usg 2-3 razy w roku i badania moczu 1 x w miesiącu lub co 3 miesiące + kontrola ciśnienia. U nas doszło do nefrektomi bo torbiele zaczęły patologicznie rosnąć, były 2 moczowody i marskość nerki. Michał na drugi dzien po operacji szalał już i biegał. Pamietam jak z Czarną byłam na gorącej linii wtedy. Pamietam o ciepłych słowach i wsparciu. Z perspektywy czasu wiem, że niepotrzebnie się tak denerwowałam.
Jęsli chcesz mogę dać Ci namiary na doskonałych nefrologow w całej Polce i wybierzesz sobie.
Albo zajrzyj na strone www.uronef.pl - dzięki nim przeszłam przez to bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym.
Trzymam kciuki aby wszystko się poukładało. I moja rada. Nie daj się zastraszyć, ze z tego zawsze powstają nowotwory i koniecznie trzeba usunąć. Nefrektomia to ostateczność.
Podam namiary na jednego. Przyjeżdżają do niego z całego kraju. Prof. Jacek Zachwieja , www.nefromed.pl
Ostatnia edycja: