reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

reklama
Ulka no mezo sie spisal :) a na jakie ty lekcje chodzisz??
magdziunia tez bym sie zdenerwowala , ja tez nie parkuje przed wjazdem./brama itp

lece po synka corka konczy o 17 bo ma film club
 
Czesc laseczki :biggrin2:
U nas jakos leci. W poniedziałek byłam u gina i załozył mi w koncu karte ciązy. Tym razem nie miałam badania wiec nie wiem jak tam moja fasolka, no ale mysle że jest ok :tak: Wyniki morfologii, moczu itd w porządku, wiec kolejna wizyta za około miesiac dopiero :-p ja oczywiscie sie i tak denerwuje o fasolke, no ale musi byc dobrze :tak:
Jestem zadowolona, bo po troche ponad 2tygodniach leczenia moje TSH spadło z 55 do 11, oczywiscie dalej jest za wysokie, ale to kolosalna różnica :biggrin2: Wczoraj udało mi sie dostac do endokrynologa na NFZ, babka mnie przyjeła jak powiedziałam ze jestem w ciązy, zapisała dalsze leczenie i za 6tygodni kontrola i USG tarczycy zrobimy, wiec jestem szczesliwa, że nie bede musiała za te rzeczy płacic. A samo lekarstwo nie jest drogie, zapłaciłam podajze 7zł za 100 tabletek, wiec ok :tak: Wystarczy ze na zębologa wydaje fortune... Ehh w piatek kolejne kanałowe i 150zł lżejszy portfel...:szok:

Moj łobuziak spi jeszcze, obiadek dochodzi już, mama pije kawke i wcina słodycze :szok: Mam ostatnio mega wstret do nabiału, za to moge jescowoce i słodycze :szok: Może jednak bedzie ta dziewczynka ?? :laugh2: hehe
No i dzisiaj sie rozpłynełam, bo Rafał mnie przytulił i powiedział "Kocham Mame" :tak::tak::tak: Aż się łezki w oku zakreciły :tak: No i pozbywamy sie smoczka. Rafał go od długiego czasu uzywał tyko i wylacznie do zasypiania i to bardziej na zasadzie gryzienia niz dydania go. Zmasakrował wszystkie co były w domu, a ze mamusia nowego juz nie kupila, a ucieła wczoraj ostatni (był tak pogryzony ze sie zaczał kruszyc) to zasnał wieczorem i teraz w dzien z dydusiem w rece, bo w buzi mu nie pasowało :tak:
A ja jestem na etapie szukania sobie małego, taniego autka. Wpadła mi mała kaska i mam okazje sobie kupic, wiec szukam :tak: Ostatnio nawet kilka razy jechałam na krótkich odcinkach naszą krową (do lekarza, na zakupy), wiec mysle ze małym bede juz ogolnie jezdzic :tak: Najgorzej mi z Rafałem, bo nie umiem tak jak mój chłop prowadzic, gadac do małego czy cos mu jeszcze podac czy cos. A jak mały mi zaczyna marudzic w aucie albo probouje sie odpinac to głupieje :baffled: No ale mysle ze to juz kwestia przyzwyczajenia. Jak nabiore wprawy to z małym tez sie nie bede bała jezdzic. A jak sobie wyobraze ze mam zima do lekarzy czy na zakupy jakies itd zasuwac autobusem to dziekuje :szok: A co to bedzie z 2 dzieci?? Nie no autko sie przyda :tak:

Ok moje słoneczko kochane wstało, wiec ide mu dac obiadek :tak:

Ps. Kto zamówił tą pogode???????????? :szok::szok:
 
Minisia na angielski, bo mam bardzo blisko, a zawsze się czegoś nowego nauczę:tak:
Madziu to rzeczywiście głupie wytłumaczenie, że nie pomyślał co będzie jak komuś wjazd zastawi:no:, ja też nigdy nie parkuję w takim miejscu, no chyba że siedzę w aucie i na kogoś czekam...
Martynka i ja też się doczekałam na takie piękne "mama kocham" od Lenki parę dni temu jak ją kładłam spać:tak:
 
Mój maluch nie mówi ale za to przychodzi przytula się i daje mi buzi :-D

Magda zagryzła bym faceta

ppatqa herbatka z cytrynką i miodem wzmocni i rozgrzeje:-) A w terenik sama bym sobie pojechała :-p

Martynka to same dobre wieści :-) kiedy masz USG genetyczne bo ja za tydzień w czwartek. Może dowiem się co pod serduszkiem noszę :-p

A ja byłam dziś u neurologa z tymi bólami głowy i wygląda to na migrenowe ale żadnych badań ani leków na migrenę brać nie mogę więc muszę się męczyć. Lekarz mi powiedział że często się zdarza że tego typu bóle po raz pierwszy właśnie pojawiają się w ciąży i że przeważnie z dziewczynkami więc jest nadzieja;-) :-D

Kacperczak dziś znów został pogryziony w przedszkolu. Tym razem ma aż do krwi i ma spuchnięte to miejsce. Że też w domu matkę i ojca leje a w przedszkolu nie potrafi się odwinąć. I ciągle jedna i ta sama dziewczynka i tylko jego. Chyba muszę sobie z jej matkę pogadać, że jak chce zaimponować Kacperkowi to niech mu lizaka przyniesie a nie tłucze moje biedactwo:crazy::-D

Dziewczyny pomóżcie. Wystarczy kliknąć !

TWOJE PUDEŁKO
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
U mnie chorób cd.
Mały ma infekcję uszu chyba. Dostaliśmy kropelkki.
Ale najbardziej męczy go katar.
A Izka 3dni pójdzie do złobka i już załatwiona.
Jak tak dalej będą wszystko łapać, to trzeba będzie zrezygnować... :(

A do tej pory przecież była rybka zdrowa!

Marudy marudne - ale jakośdo przodu.

U nas gadanie na maksa - "kocham mamę" też...
Ale częściej "Mama gapa!"

Miłego dnia
 
A ja napisze tylko że jestem wściekła i załamana.Młody po 3 dniach w przedszkolu znowu chory..... No ale skoro waruje tak że jak przychodzę to pierwsze co to go przebieram bo jest cały spocony . Z drugiej strony w domu jest to samo... eh nic tylko siedzieć i płakać. Oczywiście rano awantura bo nie poszedł do przedszkola.
 
reklama
Marma współczuję.
Malena również, z tymi przedszkolami to tak jest, bo inni puszczają dzieciaki podziębione i tamte zarażają.

A mnie coś od rana brzuch pobolewa. Za tydzień w niedziele robimy urodziny i chciałam się wziąć powoli za porządki, a tu dupa. Tak poza tym żyję już tylko dzisiejszą wizytą u gina, oby wszystko było ok.
 
Do góry